NZOZ Przychodnia Lekarska SUCHANINO

Generalnie wszyscy pracują tu jak za karę - pielęgniarki, lekarze, osoby sprzątające.Dr. Owczarska - na wszystko przepisuje antybiotyk, wiecznie ma opóźnienie (1h to standard), a mimo faktu, że jest to z jej winy ma pretensje do pacjentów (później już pani nie mogła przyjść?!).Dr.Zburalska - wiecznie obrażona, że ktoś przychodzi. Od niechcenia zapyta co się dzieje i tak wygląda cała wizyta.Jedyną osobą, którą mogę polecić w tej przychodzi jest dr.Kowalczyk. Zawsze wysłucha, dopyta, coś doradzi. Generalnie interesuje się pacjentem. Jestem jej pacjentą od dwóch lat i szczerze mogę polecić ją na lekarza rodzinnego.Czas się tu zatrzymał, stare zasady i ogólna komuna.

Bardzo niemiła obsługa w recepcji. Dodatkowo nie kompetentni lekarze. Nie potrafią poprawnie wystawić skierowań. Córka dostała skierowanie na rentgen nadgarstka wystawiony w taki sposób, że personel RTG na morenie śmiał się z tego chyba z 20 minut, w rezultacie nie doszło do badania a niejaka dr Kowalczyk nie zna żadnych innych chorób oprócz covid. Unikać jak ognia!

Dramat pod każdym względem, przychodnia zatrzymała się w czasach komuny zarówno z wyglądu jak i obsługi! A już przyjmowanie chorych dzieci które muszą czekać na dworze w izolatkach to już przebija wszystko, szpitale i wszystko inne pracuje już normalnie a tu izolatki, niewiadomo czy śmiać się czy płakać!!

Mama nie mogła się dodzwonić, miała zwykłe pytanie, nie chciała się rejestrować, dzwoniła po receptę, nic pilnego.dzwoniła od 14 do 14:45 i nikt nie odebrał. Kilka dni później była na wizycie u okulisty jakoś w podobnych godzinach i widziała jak to panie zajęte były plotkami, telefon cały czas dzwonił, dwie siedziały i gadały i jeszcze dwie inne stały nad nimi... śmieszki, checheszki a telefon dzwoni.....

Kiedyś choć jeden lekarz podbijał opinie na plus. Teraz pan P. Już też wypalony, leci sztampowo. Nie ma do kogo iść, bo to wszystko dno

Pierwsza gwiazdka dla dr. Rycewicz - filar i opoka tej przychodni. Druga dla dr. Kowalczyk - za kompleksowe podejście do mojej sprawy, najprawdopodobniej ochroniła mnie przed połową chorób cywilizacyjnych. Trzecia dla dr Paprockiego, a ost, czwarta chyba za 30 lat opieki. Rejestracja do poprawy albo wymiany - chyba czas na emeryturę, drogie Panie?;)))

Dodzwonić się do przychodni to jest jakaś masakra. W poniedziałek wykonałam 62 połączenia. Niestety syn trafił do doktor Zburalskiej, nie pierwszy raz. Pani doktor jest niemiła, mało wnikliwa, źle zdiagnozowała chorobę .

Czekałem pod laboratorium na parterze około godziny tylko po to żeby oddać pojemnik do badania i tyle. Niestety ta panna co tam się miota z dużą nadwagą ma za wolne ruchy.

Naprawdę jestem rozczarowany Obslugąpielęgniarek ,zero Wspolpracy nikomu się nic nie chce zadać pytanie to jakby obrazić rodzinne Pani recepcjonistce .Jestem od lat w tej przychodni ale niestety rozważam zmianęLekarze są Ok ale recepcja to jakby zatrzymali się w 90 latach

Z powodu epidemii spodziewałam obężenia lub przynajmniej problemów. Aż trudno uwierzyć, że to przychodnia NFZ. Rano dodzwoniłam się bez problemu, na ten sam dzień zostałam umówiona na rozmowę telefoniczną i tego samego dnia (!) mogłam przyjść na wizytę do lekarza internisty, a e-receptę otrzymałam w 3 minuty po wizycie. I chociaż po personelu wyraźnie widać zmęczenie, to spotkałam się z rzeczowym podejściem bez jakichkolwiek nieprzyjemności. Jestem pozytywnie zaskoczona i gorąco pozdrawiam pracowników tej przychodni.