Laboratorium na Bema s.c. NZOZ. Medyczne laboratorium diagnostyczne

Bardzo miłe Panie w rejestracji, jak i w pokoju pobrań.

Personel ma okropne podejście do pacjenta. Jak podeszłam do okienka to stały 4 panie i rozmawiały w ich kącie gdzie mogą sobie zrobić kawę, po jakimś czasie dopiero jedna podeszła i się zainteresowała. Zaprosiła mnie do pokoju obok, gdzie znów musiałam czekać na kolejną panią, aż się oderwie od rozmów. Zachowała się jakby była obrażona i nieumiejętnie pobrała mi krew, zostawiając rozciętą ranę przez igłę na zgięciu łokcia, a później pojawił się duży siniak.Podsumowując, przydałoby się tam pozmieniać pare spraw.. i ludzi. Trochę komuna pod względem podejścia do człowieka.

To nie powinno być 1/5 a 0/5 lub mniej. Byłam tu pierwszy i ostatni raz. Październik 2021 r., a trzeba jechać po odbiór wyników krwi. W życiu się z takim ciemnogrodem nie spotkałam. Nie można tak jak wszędzie przyjść ze skierowaniem i pójść czekać pod odpowiedni pokoj pobrań tylko najpierw rejestracja. Pani pobierająca to w miłym określeniu wredna menda siedząca za kare. Pierwszy raz w życiu aż tak boli mnie ręka i nie mogę jej zgiąć. O krwawiącym rozcięciu na 2,5 cm przed punktem wbicia już nie wspominając.

Po raz kolejny wyniki oderwane od rzeczywistości. Najpierw żona otrzymuje wyniki krwi które w ocenie innego laboratorium kwalifikują ją do grona umarłych. Nikt w laboratorium nie zwraca uwagi , że coś jest nie tak. Po powtórzeniu badania w innym miejscu wszystko ok. Panie nie poczuwają się do dpowiedzialności za sprtolone badanie.Sytuacja druga.Córka robi badania na tarczycę. Wysoki poziom. Prywatna wizyta i badania w Gdańsku , aby szybko otrzymać wyniki. Koszty ponad 500zl. Okazuje się że tam wyniki krwi w porządku i wszystko ok. Jak długo jeszcze to g...e laboratorium będzie oszukiwało ludzi. !!!!

Pobieranie krwi przy Pietkiewicza to udręka, pani siedzi tam za karę i warczy, gdy zada się jakiekolwiek pytanie. Nie wymagam bycia super miłym ale jakaś kultura osobista by się przydała.

Podejście do pacjenta to dno totalne. Wszyscy siedzą tam jak za karę. Mam ciężkie do znalezienia żyły więc to, że panie na bema próbują 3 czy 4 razy jestem w stanie zrozumieć ale płacąc za badanie nie powinnam wysłuchiwać komentarzy, że jestem beznadziejna do pobierania, że mają nadzieje więcej na mnie nie trafić w gabinecie czy to, że mam więcej tam nie przychodzić (!). Nie była to jednorazowa sytuacja ale powtórzyła się kilkukrotnie i o ile nie będę zmuszona, nie zamierzam więcej wykonywać tam badań.

Laboratorium w miarę ok , wyniki niestety za każdym razem inne .Punkt poboru materiału niestety z lat 80'ych .Budynek i rozwiązania dla pacjentów z poprzedniej dekady . Pozostała część budynku to gabinety różnych lekarzy specjalistów od POZ po neurologów ..

Niestety infolinia tak nie miła ze w połowie rozmowy miałam ochotę się rozłączyć , jakby za karę tel Pani odebrała kpiąc sobie z zadanego pytania. Chyba czas zmienić prace skoro wypalenie dopadło . Nie polecam

Podejście do małych pacjentów tragicznie. Panie nieczułe, zmęczone pracą i najgorsze - niepotrafiące trafić w żyłę . Omijać szerokim łukiem!!!!