OVO Apartments

Bardzo wysoka cena za pokój / doba od godz. 15 do 10Byliśmy we Wrocławiu już przed południem także spacer po rynku, obiad z walizkamiminus za zniszczoną łazienkęminus za hałas w nocy z urządzeń wentylacji / klimatyzacji dobiegający z zewnątrz gdy jest otwarty balkonSądzę że w tej cenie mogliśmy trafić lepiej...

Nie wiem o co chodzi ludziom w kwestii czystość i standardu pokoi. Wszystko jest czyste, pachnące. Wiadomo nie jest to pokój w którym jesteśmy pierwszymi klientami, widać jakieś ślady zużycia ale bez przesady. Nie ma czego się obawiać. Zameldowanie bez problemu, nie trzeba iść wgl na recepcje. Na portierni windę uruchomi ochroniarz, a karta do windy czeka na nas w pokoju.

Rewelacja. Pokój bardzo przestronny, pięknie wyposazony, czysty i ciepły. Wygodne materace. Bardzo duże szafy. Bardzo ładne łazienki. My mieliśmy również spory aneks kuchenny, świetnie wyposażony i pralkę.

Dwie gwiazdki za czystość i lokalizację. Apartament wyposażony w podstawowe minimum. Po dwie łyżki, duże i małe, dwa widelce, trzy (paradoks) noże obiadowe. Nóż do krojenia chleba tak tępy, że nawet pajdę grubości kciuka trudno ukroić. Jedna stara porysowana patelnia i jeden mały rondelek na, może dwa jajka. Dwie szklanki i dwa kubki. To po co zmywarka? Kostek też brak i jeden worek na śmieci. Brak na początek ręcznika papierowego, nie ma w co rąk wytrzeć. Łazienka. Dwa ręczniki kąpielowe, o niskiej jakości, którymi trudno się wytrzeć bo ślizgają się po ciele. Brak drzwi do prysznica, co skutkuje potężną kałużą w łazience i zarazem brak ścierki do wytarcia podłogi, lodowisko. Półtorej rolki papieru toaletowego na trzy dni. Apartament po zewnętrznej stronie od ulicy, niestety głośno. Do tego przez osoby palące papierosy na sąsiednich balkonach śmierdzi w pokoju. Jeżeli chcesz wynająć tutaj apartament, przyjedź ze swoim ekwipunkiem.

Budynek fajny, ciekawy, z restauracjami których niestety nie miałam okazji wypróbować. Obsługa też przyjemna, ale reszta to już lekkie nieporozumienie. Za ponad 500 zł dostalam apartament z łączonym balkonem. Sama z dzieckiem, gdzie po balkonie łażą jacyś ludzie, dla mnie to nieporozumienie. W dodatku nie bylo mizliwosci bardziej zabezpieczyc drzwi balkonowych. Kolejny minus to łazienka i jej czystość. Obdarte ściana, pęknięta płytka i brak podstawowych kosmetyków. W kuchni niby wszystko było, ale jednak za tą cenę spodziewałam się większego asortymentu. Czystość w całym pomieszczeniu pozostawiała wiele do życzenia niestety. Duży plus za klimatyzację i dobra lokalizacje. Obok hotelu jest galeria gdzie można dobrze zjeść i zrobić szybkie zakupy. Do tego dobre połączenie z tramwajami, no i bardzo blisko do Starego Miasta czy innych atrakcji.

Niestety wielkie rozczarowanie. Standard strasznie słaby, bardzo dużo niedoróbek, które rzucają się w oczy. Za taką cenę podziewałem się czegoś więcej, pokój względnie czysty, jednak jak się przyjrzeć to zostawiał wiele do życzenia. Słabe wyposażenie kuchni, dostaliśmy tylko dwa duże ręczniki, o dywaniku w łazience nie było mowy, gdzie zazwyczaj w pokojach jest to standard. Jedyny plus to lokalizacja, blisko na Rynek Wrocławski, obok galeria handlowa.

Po raz kolejny wracamy do Ovo ze względu na świetna lokalizacje. Blisko do Rynku - 10 min piechota i obok Galeria Dominikańska.Pokoje przytulne i czyste.Parking obok Ovo płatny - miejski

Ostatnio miałam przyjemność zatrzymać się w Hotelu Ovo we Wrocławiu i chciałabym podzielić się swoją niezwykle pozytywną opinią na temat tego miejsca. To było absolutnie wspaniałe doświadczenie.Po pierwsze, personel był niezwykle uprzejmy i pomocny.Po drugie, hotel oferuje wyjątkowe udogodnienia. Pokój, w którym się zatrzymałam, był przestronny, czysty i gustownie urządzony. Wygodne łóżko, dobrze wyposażona łazienka i piękny widok z okna to tylko niektóre z cech, które sprawiły, że pobyt był wyjątkowy. Po trzecie, lokalizacja hotelu jest świetna. Znajduje się w dogodnej lokalizacji, niedaleko od głównych atrakcji turystycznych Wrocławia. Spacer do Rynku zajmuje zaledwie kilka minut, a w pobliżu hotelu znajdują się również liczne restauracje, sklepy i miejsca rozrywki. To sprawia, że Hotel Ovo jest idealnym punktem wypadowym do zwiedzania miasta.

Lokalizacja doskonała, blisko starego miasta. Niestety Apatament porażka. Zaczne od Recepcji która wygląda jak składzik magazynu, pomijając pracujące Ukrainki które nie potrafią wytłumaczyć nic i nie wszystko rozumieja i są niemiłe. Apartament niestety nam się trafił 543. Żeby się dostać do niego potrzebna jest karta do windy i niestety ta karta nie otworzymy drzwi tylko kodem 6 cyfrowym otworzy sie je. Wyposażenie kuchni to zbieranina wszystkiego i nie kompletne. Łazienka siedlisko grzyba w fugach, fajnie ze była pralka niestet zabrakło suszarki, dostaliśmy tylko 2 reczniki brak recznika pod nogi i rąk. Pokrój no ok nie licząc faktu że wszystko z zewnątrz od sąsiednich pokojów słychać. Łóżko mało wygodne, na zagłówku widoczne ślady rąk. Telewizor działał poczym później nie brak sygnału ". Ogólnie porazka"

Hotel na pierwszy rzut oka idealny nic bardziej mylnego. Po pierwsze nie jest on tani i czegoś się od niego wymaga. Niestety na powitanie nie mogłam się dostać do środka bo otrzymała zły kod do otworzenia drzwi i musiałam dzwonić by załatwić sytuację, po wejściu przywitał mnie okropny smród z łazienki jakby coś umarło w zlewie przez cały pobyt 5 dni smród się utrzymywał, drzwi z łazienki nie dało się domknąć, dodatkowo w wyposażeniu była przepalona deska do prasowania oraz w szafkach były nie zamontowane półki. W pokoju pająki i rybitwy w łazience. Ogólne wrażenie złe. Akurat trafili mi się też sąsiedzi którzy balowali całą noc i nie dało się spać bo ściany były cienkie, było słychać każdą osobę przechodząca na korytarzu, a na balkonie można było widzieć sąsiadów z boku. Dodatkowo jak się nie zasłoniło okna to wszystko było widać co się robi w pokoju było to bardzo niekomfortowe. Tak złego hotelu jeszcze nie miałam. Dodatkowo z rezerwacją też były problemy. Nie polecam korzystać z tego hotelu, to są zmarnowane pieniądze.