SPZOZ Kałuszyn

Pomimo, że przychodnia powinna być otwarta, przyjechałam i pocalowalam klamkę

Lekarze nigdy nie są na swoją godzine w pracy spóźniają się nie raz o godzine a pacjent ma czekaćPanie z recepcji bardzo niemiłeŻeby zwróciły na ciebie uwage to trzeba krzyknąć pod okienkiemBo bardziej zajęte są kawą i ploteczkamiZ niemowlakiem i 3 dzieckiem do szczepień trzeba czekać w wielkiej kolejceTak samo kobieta w zaawansowanej ciąży ma czekać na swoją kolejPrzychodnia poniżej krytykiPowinni ją zamknąć ze względu na to że ludziom tam nie chce się pracować wolą być niemili i chamscyOdradzam każdemu

Czas zmienić cały personel. Odmawiają przyjęcia małych dzieci z gorączką, czas chyba żeby się zajął tym Rzecznik Praw Pacjenta. Omijać szeroko

To miejsce jest poniżej jakichkolwiek standardów. Panie z recepcji są niemiłe, niekompetentne i zwyczajnie leniwe.Mimo, iż odbieranie połączeń wchodzi w skład ich obowiązków, telefon jest odłożony i bardzo ciężko jest się dodzwonić, po wielu próbach udało się, był sygnał ale połączenie zostało rozłączone. Panie skupione są na kawie aniżeli na swoich obowiązkach. Mimo wizyty w ośrodku, pani nie raczyła udzielić jakichkolwiek informacji, odwróciła się i odeszła a my zostaliśmy bez pomocy i wyjaśnień.. To jest żenujące jak w tej przychodni" traktuje się ludzi