Hotel Niedźwiadek

Miejsce to jest położone w idealnym miejscu, ze względu na plażę tego hotelu, łatwy dostęp do pobliskich knajp i miejscówek. Pokoje mają dość dobre wyposażenie, jednak domki pozostawiają wiele do życzenia. Według mnie hotel jest dość fajny i przyjechał bym tam jeszcze raz, przymykając oko na pewne nieprawidłowości.

Weekendowy pobyt w hotelu Niedźwiadek był bardzo miły. Wszystko zgodne z ofertą. Na wyróżnienie zasługuje wspaniała obsługa w restauracji, recepcji i spa. Jednak w mojej pamięci pozostanie muzyka Pana Adama, który grał na fortepianie podczas pysznych posiłków. Stwarza to wspaniały klimat. Szkoda tylko, że nie wszyscy rodzice zwracają uwagę swoim dzieciom, jak należy się zachowywać w restauracji, szczególnie muzycznej.

Był to nasz pierwszy pobyt w hotelu i byliśmy bardzo zadowoleni. Mimo że musieliśmy szybciej wyjechać to na pewno wrócimy.Pokoje czyste, jedzenie dobre. Do posiłków gra pan na pianinie. Aż nie chciało się za szybko zjadać. Bardzo sympatyczna obsługa recepcji jak i restauracji. Świetna lokalizacja, oraz zaplecze hotelu. Nie zanudzimy się nawet jak padało. Basen, spa, gry. I łowisko na rybki.Bardzo polecamy!

W tym hotelu byliśmy już drugi raz. Teraz w końcu mają w słoneczny weekend mnóstwo turystów dlatego może mniejsza staranność obsługi w przygotowanie pokoi. Niezbyt czysto i zatkana unywalka. Jednakże położenie piękne otoczenie zakrywa mankamenty. Do dyspozycji gości Spa z basenem i salką do ćwiczeń oraz płatne sauny. Niedaleko przystań żeglarską, wypożyczalnia sprzętu pływającego, wycieczki statkiem, tawerna z muzyką. Jedzenie bardzo dabre. Przy śniadaniu gra pianista. Jest tu klimat pomimo dużej ilości gości. Pewnie jeszcze wrócimy.

Hotel dobrze położony, otoczony zielenią. Pokoje małe, wykończone dość dawno, ale czyste. Brak lodówki w pokoju. W części (chyba połowie) pokoi małe okienka i brak balkonu. Obsługa miła, ale nie doświadczona i często czegoś nie wiedzieli. Na terenie różne atrakcje, ale niestety poza wakacjami cześć nieczynna typu park linowy czy quady. Śniadania niezbyt ambitne, a kawa bardzo słaba. Ogólna ocena dobra minus.

W Hotelu Niedźwiadek spędziliśmy przyjemny weekend majowy. Hotel położony jest w pięknej okolicy kaszubskich lasówi jezior dzięki czemu atrakcji nie brakuje. Sam Hotel oferuje kilka fajnych atrakcji takich jak możliwość wynajęcia sprzętu sportowo-rekreacyjnego.Pokój hotelowy (standard) był schludny i czysty. Jedyne czego mi brakowało to czajnika do podgrzania wody i zrobienia herbaty ale restauracja jest otwarta od rana do godziny 22. Minusem pokoi jest słaba izolacja akustyczna gdyż bardzo słychać co robią sąsiedzi (kasłanie, głośniejsze rozmowy, śmiechy itp.).Śniadania były smaczne i obfite. Obiady w formie wyboru z karty również bardzo smaczne i bardzo ładnie podane. Posiłki były dodatkowo umilone grą na fortepianie w wykonaniu Pana Adama Tulińskiego. Obsługa bardzo mila i profesjonalna.Podczas wizyty skrozystalem z wizyty w SPA. Relaks rozpocząłem od relaksu w Kapsule Vishy. Zwieńczeniem był wspaniały masaż relaksacyjny w wykonaniu Pana Sebastiana.Hotel polecił bym dla rodziny i znajomych lecz następnym razem chyba wybrałbym domek ze względu na akustykę pokoi.

Jesli ktos tam jedzie, zeby smacznie zjesc to troche sie rozczaruje. Obsluga restauracji tez slabiutka i niewykwalifikowana, ale to w wiekszosci mlodziez w wieku moze 16 lat. Sam kompleks zadbany i calkiem przyjemny. My wynajmowalismy domek bangalow, choc gdybym mial drugi raz wybierac to wolalbym domek typu familijny. Sa lepiel polozone, pod samym lasem.

Doskonałe miejsce na odpoczynek, nie ma tłumów pomimo że hotel prawie pełny, do śniadania i kolacji muzyka na żywo, wieczorami codziennie jakieś wydarzenie, ceny niezbyt preferencyjne, ale też nie powalające na łopatki, wydaje się że stosunek ceny do jakości poprawny z tendencją do dobry.

Obsługa w restauracji z innej planety, byliśmy kilkukrotnie - najpierw tragedią dla Pani obsługującej był fakt, że podaliśmy dania po kolei wraz ze stronami z karty, a nie wg kolejności podawania dań bo musiała jeszcze raz przyjąć zamówienie. Następnego dnia przyszliśmy w okolicy godziny 17 i na wstępie dowiedzieliśmy się, że nie podają już dań głównych ani lokalnych Ruchanek". Następnie zebrano od nas zamówienie (5 osób) - 5 zup i gofry (podane w zamówieniu na końcu). Po 20 minutach dostaliśmy gofry