TEDi

Sklep tedi jak każdy tej sieci. Osobiście lubię. Ale obsługa na dekerta, to jakiś żenujący żart. Ich dyskusje między sobą, przekleństwa i hałas dobiegający z magazynu jakby rzucały się metalowymi koszami, nie do wytrzymania. Godzina 19:03, sklep czynny do 20:00, chcę zapłacić, ale widzę, że nie zabrałam portfela z auta. Pytam czy mogę gdzieś na boku zostawić koszyk (żeby poprostu nie przeszkadzał) i lecieć po te pieniądze. Rude dziecko na kasie, nie wiem czy chociaż z 20 lat to miało, wali tekstem, że mogę sobie ten koszyk zostawić na własną odpowiedzialność i że jak mam iść to TAK BIEGIEM, BIEGIEM, NA JEDNEJ NODZE, BO ONE ZAMYKAJĄ. Jej obraza i ton przezabawny. Za teks powinna dostać soczystego strzała :) Dodam, że wcześniej upewniłam się pytając to samo dziecko, do której jest czynne, bo widać było, że ja i tych kilku innych klientów, byliśmy strasznym problemem dla tych dziewczyn. Nie wiem jak śmieliśmy robić zakupy godzinę przed zamknięciem, skandal. Strach było, którąś o cokolwiek zapytać. Aż prosiło się, żeby zostać tam do 19:58 i wtedy podejść im do kasy. Ostatecznie, równie złośliwie podeszłam niewiele wcześniej. Wolę zakupy w katowicach. Tam nie pracują za karę :)

Jeśli chodzi o punkt na ul. Dekerta to patologia. Panie wydzierają się po całym sklepie biegają za sobą. Są arogackie i chamskie jak nie zgadza się cena i klient zna swoje prawa. Zamiast stać i dyskutować w pracy to niech ceny posprawdzają. Kierowniczka ma gdzieś klientów, 3 dni byłam odsyłana, bo Pani kierownik nie ma albo jest tak zajęta, że pracownice nie pójdą do niej, bo będzie się wydzierać na nich.Złapałam się już, że mają droższe asortymenty niż konkurencja. Ceny różne do jednego produktu. Kupiłam z przeceny za 5 złotych produkt, który był też w cenie 8 złotych. Na drugi dzień chciałam dokupić jeszcze jedna sztukę i już 12 złotych.Odłożony produkt i tak laduje w asortymencie do sprzedaży, chociaż Pani się dzień wcześniej ze mną umawia.

Bardzo duży wybór produktów, dnia by nie starczyło żeby wszystko obejrzeć. Szerokie alejki. Przestronnie. Ceny umiarkowane. Nie na wszystkich produktach niestety widoczne ceny, co jest problematyczne bo trzeba podnosić przedmioty z półek i szukać cenówek. Ale można znaleźć produkty niedostępne w innych sklepach stacjonarnie.

Porażka. Pracownica kasuje klienta tempem żółwia. Brak cenówek, kodów. W Pepco, czy Kiku, w tym samym czasie, klienci z taką samą ilością produktów są obsługiwani 3 razy szybciej. Wyszłam zostawiając towar, bo prawie usnęłam, mając dwie osoby przed sobą.

Sklep z milionem asortymentu,walizki podróżne i ciuchy, świeczki, ozdoby do ogrodu, akcesoria do włosów, przybory do rękodzieła i wiele wiele innych ciekawych rzeczy. Czysto, przejrzyście, półki od towarów aż się uginają

Fajny sklep. Przestronny i czysty. Obecnie cała góra promocji. Można znaleźć wiele rzeczy w okazyjnych cenach

Bardzo fajny sklep, coś w stylu KIK, ale nie ma ubrań. Za to jest cała masa innych rzeczy do domu (masa dekoracje do domu, art.papiernicze, zabawki, artykuły dla zwierząt, itp itd). Sklep duży, wygodnie się po nim porusza. Akceptacja kart płatniczych.

Bardzo duży wybór wszystkiego :) Trochę bałagan, ceny rózne. Można kupić coś w bardzo atrakcyjnej cenie albo zapłacić sporo więcej niż u konkurencji.

Super sklep, każdy coś dla siebie znajdzie. Obsługa bardzo miła. W sklepie czysto. Zasoby w porządku bowiem jest naprawdę szeroki wybór wszystkiego.

Pani na kasie celowo oszukuje albo ma problemy z liczeniem, bo nabija więcej sztuk towaru niż powinna.