Zespół Opieki Zdrowotnej w Wągrowcu

Mieszkamy na stałe w Szwajcarii. Byliśmy w podobnymszpitalu jak Wągrowiec, ponieważ mój syn złamal kiedyś rękę i czekaliśmy 3 godziny na gips, który założony był fatalnie. Teraz opowiem o wypadku męża. Złamal 2 żebra i miał lekką odmę. Przyjęcie w ciągu chwili, pierwsze badania i później tomograf. Długi okres oczekiwania za wynikiem, minęło z 6 godzin aż przyszła diagnoza. Powiem tylko tak. Niech Państwo nie narzekają na ten szpital tyle, bo opieka jest w porządku, a to że polska służba zdrowia kuleje to problem od dziesiątek lat. Jednak starają se jak mogą!!! Wielkie uznanie od nas i podziękowanie za trud na SOR i chirurgii

Pomoc doraźna w Wągrowcu żenada dzisiaj byłem na doraźnym i pani doktor nawet mnie nie przebadała tylko wysłuchała i odesłała mnie do domu a coraz gorzej się czuje .Beznadzieja !Pojechałem jeszcze raz do szpitala Wągrowieckiego na Sor a tam nawet mnie nie wpuścili tylko rozmawiałem z panią portierką która nie ma zielonego pojęcia o chorobach i nawet mnie nie wpuściła do szpitala tylko niby rozmawiała z kimś przez telefon i odesłała mnie z powrotem do pani doktor z doraźnej . . Po prostu sobie jakieś jaja robią z ludzi .

Doraźna- jeden lekarz od wszystkiego. Tak mocno kulejącej Służby już nie może być. Próba dostania się do lekarza z gorączką i ostrym kaszlem zakończona odesłaniem z kwitkiem, bo wizyty domowe. Słaba organizacja i brak lekarzy daje się we znaki.

Wielkie zmiany w szpitalu ale szkoda że tylko wizualnie. Każą iść na drugą stronę ulicy,czekac za lekarzem przychodzi ukrainka ledwo ja zrozumieć...i co i odesłany na Poznań, obsługa z łaską ogólnie masakra

Szpital jest czysty i przyjazny. Oddział neurologiczny na czele z główną oddziałowa jest fantastyczny, przyjazny, opiekuńczy, do serca przyłóż, kontakt jest zrozumiały, przejrzysty i czuć empatię. Chcę też podziękować pielęgniarce która na bloku złapała mnie za nogi żeby uspokoić moje zdenerwowanie. Poczułam się bezpiecznie, ważna i pozwoliło to mi uspokoić się podczas zabiegu. Złote serce. Pan doktor Mielczarek sprawił, że zabieg był mniej stresujący niż w rzeczywistości się wydawał.

Wczoraj dzwoniłem na karetkę ponieważ żona by się udusiła to odpowiedzieli że karetka to nie taksówka. Jednym słowem żenada zero pomocy

Serdeczne podziękowanie dla ginekologa doktora Meyera ordynatora szpitala,który mnie operował i objął wspaniałą opieką.Jestem ogromnie wdzięczna za pomoc ze strony lekarza i życzliwych Pań pielęgniarek!!!!!!