AMMO SUSHI&WOK

Pierwsza, nieco przypadkowa wizyta, podczas której doświadczyliśmy naprawdę miłej i pomocnej obsługi. Pan wyjaśniał wszystko, co potrzeba, zachęcał, doradzał, bez cienia zniecierpliwienia czy znudzenia. Też się nie narzucał. Choćby z tego względu wrócimy tam jeszcze nie raz, by dać szansę innym zestawom sushi - ten co wybraliśmy, choć dobry i smaczny, pozostawił pewien niedosyt.Lokal sprawia dobre wrażenie, choć przydałoby się nieco elementów wystroju (moze rośliny, parawany), które poprawiłyby nieco akustykę.

Edit: Pierwsze zamówienie było bardzo słabe natomiast właściciel zadzwonił poinformować że był na testach nowy sushi master i po prostu zepsuł moje zamówienie. Zostało mi zaproponowane w ramach rekompensaty skorzystanie z zamówienia o podobnej wartości na koszt restauracji. Skorzystałem i jestem bardzo zadowolony. Ryby świeże i delikatne, dodatki tak samo. Rolki są różne. Warto zapytać się obsługi, które są na przykład z większą ilością serka. Restauracja robi też swój autorski sos sojowy. Na pewno jest inny. Ja osobiście lubię ostrzejszy ale żonie smakował. Podsumowując każdy ma prawo na błędy i szczerze nie żałuję, że dałem drugą szansę i chętnie skorzystam z zamówienia w tej restauracji ponownie

Uwielbiam sushi, jadłam już nie raz i mogę nazwać się prawdziwą fanką, ale to co zjadłam dzisiaj... Tego nie mogę nazwać sushi. Jezus maria jakie to było niedobre. Zamówiłam set California, bo lubię serek w rolkach, ale to był serek (wstrętny swoją drogą, chyba najtańszy z biedronki) z mała ilością ryżu i ryby. Oprócz tego, nic nie wyglądało ładnie, nie smakowało dobrze. Będąc szczerym, nigdy nie byłam aż tak rozczarowana jedzeniem zamawianym do domu. Dziękuję sobie ze skorzystałam że zniżki na boltfood i nie wydałam pełnych 260 złotych na taką karykaturę sushi.

„Philadelphia Lovers” (Philadelphia Serek twarogowy), pierwszy raz w życiu jadłem sushi z taką ilością sera! Nie wiem kto wpadł na tak szatański pomysł, ale to nie ma wiele wspólnego z sushi. „Suszi majster” uczy się przy klientach, przegląda kartki, a doradzają mu 4 osoby, poprawiaja, dyskutują. Uczy się w trakcie wydawki! Herbata zielona podana w szklanym dzbanku, zalana wrzątkiem, do tego kubki (tak, duże ceramiczne kubki, z uchem) po wódce (żołądkowa gorzka, sic!). To jeden w tych razów, dwa w jednym - pierwszy i ostatni raz. Przy jednym ze stolików, wino na stole, wódka POD STOŁEM (tak się pije na Ukrainie?). Nie wiem jak to w ogóle możliwe, że właściciel/e zakładają restauracje w której serwują „coś a’lla sushi”, nie informując o tym. Opinie, widać samych znajomych w dodatku osób, które różnic pomiędzy sushi a rolkami z serem nie dostrzegają. Ludzie, obok, Was (No prawie, bo kilkaset metrów), jest doskonała restauracja sushi. Idźcie, spróbujcie, zobaczcie, poduczcie się. To jest mocno nie fair, żądać takich kwot za to co podajecie. Skoro wzorujecie ceny na rynkowych, to trzymajcie standardy, jakościowe, smakowe i ilościowe (98% ryżu z serem to nie sushi). 50zl za rolke ryżu z serem! Ja mówię dość i żałuje, że zaryzykowałem :-(Edit, po odpowiedzi właścicieli:Spodziewałem się dobrej reakcji, ale herbatka za darmo?! Na miłość boską, skasowaliście nas na ponad 260zl!!! 260 złotych za coś co nawet nie stało obok sushi!!!! Bądźcie chociaż przez chwile szczerzy i przestańcie prosić znajomych o publikacje opinii, a jeśli już to robicie, niech Ci ludzie mają pojęcie o sushi i porównują Waszą jakość do sushi konkurencji a nie do swojego wyobrażenia mieszanego z sympatią.Powiem wprost, podziwiam za odwagę, założyć restauracje i nie mieć pojęcia o tym czym jest sushi. To tak, jak opowiadać o stekach i zamawiać je w wersji well done, i to z mięsa Wagyu Shorthorn A5.

Już rok zamawiam sushi tylko w AMMO. Moim zdaniem tu jest najsmaczniejsza fila na Krzykach. Szybka dostawa i miła obsługa. Polecam!

Zawsze zamawialiśmy dania z woka i one były ok, ale sushi to jest jakaś pomyłka. Jakość porównywalna do gotowców w żabce, wyschnięty, gumowaty ryż. Jedna rolka w zestawie nie miała w sobie nic poza twarożkiem, a owinięta była w żółty ser topiony. Nie daliśmy rady tego zjeść, zrobiło nam się niedobrze po paru kęsach.

Bardzo zaskoczony jestem jak smaczne było i ładnie podane. Obsługa też bardzo miła. Zamówiliśmy tylko jedną rolkę, ale i tak widać, że jest dobrze. Na pewno postaram się wrócić.