Szkolenie psów Gdynia PerfectDog

Najgorzej wydane pieniądze. Od wizyty u nas minęło już grubo ponad rok. Dopiero po czasie trafiliśmy do behawiorysty, który nam pomógł, bo tutaj dostaliśmy suche zalecenia wystawione zaocznie. Zachowanie Pani, która u nas była bardzo nieprofesjonalne. Pies z agresją lekowa- pani na obserwację schowała się" za krzakami

Miejsce bardzo przyjazne psom. Pani Ania to doskonały behawiorysta. Do każdego psa i do każdego właściciela podchodzi indywidualnie, nawet jeśli kurs jest grupowy. Ja przyszłam do PerfectDog z suczką po ciężkich przejściach, znerwicowaną i nieufną. Teraz to inny pies, radosny, ufny, przyjazny. Bez pomocy pani Ani nie osiągnęłabym tego. Dziękuję i pole am wszystkim!

Ja i mój Filo jesteśmy zachwyceni!!Pani Ania to osoba z wyjątkowym podejściem do psów. Chce je jak najlepiej zrozumieć i pomóc ich wlascicielom.Godziny i miejsce spotkań dostosowałam do swojego grafiku.Zdecydowanie polecam!!

Otrzymane porady dotyczące psiego lęku separacyjnego, które wprowadziliśmy, działają. Pies już nie płacze i nie demoluje mieszkania, kiedy zostaje sam w domu. Mam nadzieję, że przy ciągłej konsekwecji pies będzie umiał zostawać sam nawet na kilka godzin. Szkolimy, trenujemy, uczyny się :)

Pierwszy raz spotkałem się z tak trafnymi uwagami i fachową pomocą. Konsultacja behawioralna odpowiedziała na moje potrzeby, wystarczyło potem postępować zgodnie z zaleceniami i widać było poprawę w zachowaniu psiaka - a efekty utrzymują się do dziś. Kluczowa jest tu jednak własna praca z psem na podstawie wskazówek behawiorysty.

Spotkanie indywidualne na placu. Mieliśmy zaprezentować co potrafimy (komendy typu siad, leżeć, łapa, zostaw), wtedy jeszcze szczeniak. Po powtórzeniu tego co sami ogarnęliśmy lekcja dobiegła końca. Z godziny wyszło 20 minut.

Zajęcia z psiego przedszkola były dla mnie i dla mojego psiaka trauma. Polegały na spuszczeniu wielkich i energicznych szczeniaków które preferowały zabawy siłowe oraz dwóch malutkich piesków (w tym mojego) razem na jednym wybiegu. Myślałam ze trafiłam w ręce profesjonalisty, niestety „profesjonalista” jedynie krzyczała w moja stronę ze mam „bronić swojego psa” - jak miałam to zrobić jak wbiegiwalo na nas z impetem 8 wielkich niesfornych szczeniaków? Serce mi się krajało jak patrzyłam jak mój pies męczony i deptana przez inne płacze i próbuje przekopać się pod płotem w panice. Absolutnie odradzam, po tych zajęciach socjalizacja psa zajęła mi znacznie więcej wysiłku niż powinna. Mimo ze ma dziś już 5 lat do dziś nie akceptuje innych szczeniaków, na szczęście obyło się bez innych trwałych urazów. Odradzam każdemu te „szkolenie psów”, żałuje ze pozwoliłam tu zamęczać swojego psa i apeluje aby trzymać się od tej szkółki z daleka.

Konsultację behawioralną z Panią Anią miałam ponad miesiąc temu w Orłowie. Samo spotkanie bardzo merytoryczne, dokładny wywiad, skupienie się na problemie moim i mojego pieska, sposobach rozwiązania. Widać wiedzę i ogromne doświadczenie (wiem co mówię, miałam wcześniej kontakt z innymi behawiorystami). Stosuję się do rad i jest ogromny postęp, jestem bardzo zadowolona, u mnie to działa, więc... polecam :)

Mogę polecić zajęcia psiego przedszkola w kwestii socjalizacji z innymi psami. Instruktorzy z dużą wiedzą i szybką reakcja w przypadku niewłaściwych zachowań zwierzaków.