Stokrotka

Przyjemny sklep, ale dziś pani kasjerka nie umiała podzielić uwagi pracy na kasie i wymianą zdań z inną panią pracująca w tym sklepie i lekko się pomyliła przy wydawaniu reszty, na swoją korzyść, był to mały błąd i nie zwróciłam uwagi, wiem, że muszę uważać przy większych zakupach. Poza tym panie są miłe, a towar dobrej jakości.

Blisko szybko i przyjemnie . Szybko idzie przy kasach samoobsługowych . Często robię tu zakupy

Widać kierownictwo sklepu nic sobie nie robi z negatywnych opinii dotyczących lady mięsnej. W dalszym ciągu obsługa robi co chce, ponieważ pracą bym tego nie nazwała. Kiedy podeszłam do lady dwie Panie prowadziły rozmowę, kiedy się okazało że jest kilkuosobowa kolejka- została tylko jedna. I odnoszę wrażenie że ta osoba była albo pod wpływem % albo niepełnosprawna. Po pokrojeniu sera, klientka przede mną poprosiła o rolmopsy. Pani obsługująca obróciła się i ponownie zaczęła kroić ser, nie bardzo wiadomo w jakim celu. Trzeba było krzyknąć że już nikt sera nie chce, ser został na ladzie nie odłożony do lodówki. Kolejna klientka poprosiła o sałatkę, sałatka została nałożona jednak kilka minut zajęło pani obsługującej szukanie ceny. Nie muszę dodawać, że pośpiechu w tym nie było. Tu apel do kierownictwa, albo zacznijcie ludzi szanować i płacić im więcej niż minimalną krajowa, albo stracicie klientów. Nie ma nic gorszego niż oszczędności na personelu.

Obsługa sklepu to jakiś dramat, szczególnie na stoisku z wędlonami i mięsem. Obsługuje tylko jedna osoba, bo jest tylko jedna kolejka, oczekiwanie na swoją kolej to średnio 10-15 min. w godzinach po pracy. A przy ladach kręci się 3 innych pracowników, którzy przekładają karteczki na wędlinach. A pytanie pani podającej wędliny, dlaczego kupuję taki a nie inny towar i komentatze z tym związane, jest co najmniej nie na miejscu. Setdecznie nie polecam sklepu. Kupuję tam, bo muszę.

Kameralny lokal. Miły wystrój. Domowe jedzonko. Ceny przystępne. Miła obsługa. Organizują okolicznościowe imprezy. Polecam.

Co nie pójdę brak koszykow przy wejściu i na sklepie! Kasy samoobsługowe często 2 nie czynne, a jedna kasa tylko przy alkoholach otwarta gdzie mnóstwo ludzi w kolejce! Może warto zatrudnić dodatkowy personel albo niech personel zwraca uwagę na to co się dzieje na sklepie?

Pomyslcie czasami zanim obsmarujecie ciężko pracujących pracowników w sklepie. Których jest o połowę za mało a obowiązków za dużo bo praca nie polega tylko na obsłudze klienta ale również zatowarowaniu, dostawach, obsługi kas , sprzątaniu itp.u wiecznie niezadowolonych klientach którzy sami lubi sobie pomarudzic.... Łatwo jest oceniać kogoś zamiast polityke firmy zwłaszcza jak nie macie pojęcia o pracy w handlu narzekającr zarobasy i hejterzy nie każdy może sobie pożyć na zasiłku i dodatkach jak niektórzy. Nara

Całkiem w porządku sklep usytuowany na pierwszym piętrze Galerii Renova (D. Galeria Rembielińska). Produkty świeże, ceny średnie bądź trochę powyżej średnich. Obsługa nie jest superszybka, ale nadrabia uśmiechem. Są problemy z zaparkowaniem nieopodal Galerii.

Sklep Stokrotka oferuje sporą gamę produktów. Jest stoisko z mięsem, wędliną, serami. W soboty są kolejki na tych stoiskach. Nie polecam ciast - są sztuczne. Promocje bywają atrakcyjne. Szczególnie na cukier dla emerytów. Ceny ogólnie przystępne ale nie dyskontowe.

Strasznie uciążliwe jest korzystanie z kas samoobsługowych. Często wyskakują jakieś błędy, trzeba zatwierdzić produkt etc. Zanim ktoś z obsługi podejdzie, to aż odechciewa się czekać - tyle czasu to trwa.Ogólny wygląd sklepu bez rewelacji, po prostu BAŁAGAN. Kto chociaż raz był w tym sklepie to wie.