Victoria's Secret

Super obsługa, dziewczyny idealnie dobierają staniki, poświęcają dużo czasu każdej sylwetce, więc trudno wyjść niezadowolonym. Bielizna świetnej jakości.

Z dwóch salonów VS to właśnie ten wybieram najczęściej! Pracownicy mili, pomocni. Kierownictwo również na najwyższym poziomie. Miałam problem z zakupem, pomogli z zachowaniem perfekcji, klasy i zrozumienia ( a tego w dzisiejszych czasach brakuje). Polecam jak najbardziej zakupy w tym sklepie! :)

Lubiłam robić tu zakupy - zawsze czyściutko, wszystko estetycznie zapakowane w pachnący różowy papier. Dzisiaj bałagan w sklepie, a pan przy kasie po prostu wrzucił balsamy do torebki i nara - ani papieru, ani zapachu. Taka trochę Biedra.

Obsługa tragedia, chłopak chciał mi zrobić prezent, wybraliśmy bieliznę po czym w przymierzalni został niemiło wyproszony i nie mógł mi doradzić.

Zakupy oraz obsługa bezproblemowa. Jednak wczoraj byłam świadkiem sytuacji, która mnie zaniepokoiła. Wywiązała się ona pomiędzy dwojgiem pracowników na kasie, Pan zaczął unosić się i krzyczeć na młodą dziewczynę. Nie wiem co zaszło między nimi, ale takie sytuacje nie powinny mieć miejsca w pracy.... Ani w obecności klientów....

Duży wybór, w sklepie czysto i elegancko. Niestety, panie o promocjach informują wybrane osoby - dobrze, że na kasie mówią o promocjach, ale jest to nieuczciwą praktyka jeśli promocje sa dla wszystkich to należy informować wszystkich.

Wszedłem było wow, będę miał super sklep na „damskie okazje” a wychodząc wiem, że więcej tu nie zawitam nigdy. Wybraliśmy z żoną to co się nam podobało, zaczepiła nas jakaś dziewczyna (żonie jej głos „brzęczy” w uszach do teraz) która chciała pomierzyć, dobrać rozmiar ale przy okazji proponowała totalnie coś odmiennego niż sobie wybraliśmy do przymiarki. Okej, niech pomoże. Dziewczyny zamknęły się w przymierzalni i przy całej tej wizycie mogłem łaskawie wejść do przymierzalni „dosłownie na sekundkę” żeby zobaczyć komplet bielizny - oczywiście nie ten, który wybraliśmy i podobał się nam najbardziej i miał być prezentem tylko to co proponowała sprzedawczyni. Poprosiłem żonę, żeby założyła to co wybraliśmy. Powiedziała, że nie, bo wpuścili mnie „na chwileczkę” Z tego co się tam naczekałem to widziałem, że faceci zostawali na zewnątrz a kobiety były w przymierzalniach. Ciekawe kiedy zrozumiecie, że kobieca bielizna to gadżet zarówno dla kobiety i mężczyzny i musi się podobać obojgu. Wyszliśmy z niesmakiem ale przynajmniej nasz portfel został cięższy o prawie 1k pln

Pracownicy ewidentnie sami nie wiedzą co jest w sklepie na stanie a czego nie ma, produkty niedostępne nadal są na wystawie i dopiero po zapytaniu o produkt informują, że go nie ma w sprzedaży.

Obsługa tragedia, po wybraniu bielizny w ramach prezentu razem z dziewczyna poszliśmy do przymierzalni, po czym niemiło zostałem wyproszony z przypierzalni, więc idąc razem na zakupy nie ma możliwości doradzenia i zrobienia przenetu