Dec i Partnerzy. Spółka lekarska

Wiecznie ten sam cyrk z wykłócającymi się pacjentami, nieraz lekarze są tym już chyba zmęczeni i sami popadają we frustrację albo złowrogi dystans, ale polecam uprzejmość wobec nich, bo znają się na swoim fachu

Jakiś absurd. Po co komu NFZ jak nie można z niego korzystać jak człowiek potrzebuje.Przyszedłem dzis aby się zarejestrować do lekarza rodzinnego, pierwszy najbliższy ternim za 1.5 tygodnia! Serio?!Do tego czasu to ja sobie zdechnę i kto będzie za to odpowiedzialny?A może powinienem umówić się już na zaś tak średnio 2razy w miesiącu może akurat jak będę chory to wpasuje się w termin.Albo lepiej...Stać (ledwo, słaniając się na nogach) w kolejce i prosić laskawie Pana doktora czy mnie przyjmie i wysłuchać wszystkich innych oburzonych w kolejce.W tym kraju nie można chorowac.

Dramat. Coś ogarnąć w tej przychodni to cud xD Serdecznie nie pozdrawiam.

Jestem 3.11.2022 w przychodni celem rejestracji do lekarza rodzinnego.Pierwszy wolny termin 14.11.2022.Chcę wiedzieć kto odpowiada za ten dramat.!!!

czasami trudno się dodzwonić i zawsze jest multum osób kłócących się w korytarzu o kolejność, przez co na lekarza czeka się sporo czasu pomimo umówionej wizyty. postawa pielęgniarek też pozostawia nieraz wiele do życzenia, ale jak ktoś jest zaprawiony przynajmniej w pozostałościach z prl-u w latach 90. to przeżyje tę zniewagę