Oddział InPost Lublin

Przyjęta w oddziale w piatek o 15 wydana do doręczenia w pon o 8:37 InPost Lublin olewa klientów po całości

Jeden wielki dramat, nie dostarczają w terminie przesyłek. Zero profesjonalizmu. Paczka ponad tydzień czeka za dostarczeniem i nadal nie wiadomo kiedy zostanie dostarczona. Omijać tą firmę szerokim łukiem. Jedna gwiazdka to zdecydowanie za dużo.

To jest nie śmieszny żart, zapłaciłem wczoraj 7 złotych za to aby przesyłka była już następnego dnia (czyli dzisiaj) a od rana cały czas że paczka w sortowni... W takim razie proszę o zwrot kosztów bo równie dobrze mogłem zaznaczyć darmową dostawę i mieć później skoro i tak mi na jedno wyjdzie

Porażka... Nie odebrałem przesyłki na czas z paczkomatu przez błąd w aplikacji (brak powiadomienia, że paczka jest do odbioru). Ok mój błąd.Kontaktuję się z InPost z prośbą, że opłacę ponowną wysyłkę z prośbą o dostawę kurierem lub ponownie do paczkomatu. I co? NIE DA SIĘ! Serio?Lepiej odesłać przesyłkę do Chin, która na pewno zaginie niż pomóc Klientowi, który chce zapłacić za usługę dostawy...Pandemia już się dawno skończyła, a Wy zamknięte oddziały będziecie mieli przez kolejne 10 lat?Edit:Szanowni Państwo i co mi da zgłoszenie reklamacji na aplikację? Magicznie przesyłka pojawi się ponownie do odbioru? Czy przeczytam w odpowiedzi jak to najmocniej przepraszacie i zrobicie kontrolę aplikacji, żeby więcej takie zajścia nie miały miejsca?Tak się składa, że dokładnie wiem jak działa u Was system reklamacyjny"...Reklamację to ja mogę sobie zgłosić

Jeden wielki dramat, jedna paczka leży w oddziale od 12.12 a druga od 20.12 dzwoniłam kilka razy ale ciągle to samo że zrobią wszystko co w ich mocy z innych oddziałów paczki przychodzą na czas a w Lublinie mają problem z ogarnięciem swojej pracy. Nie polecam, nigdy więcej nie zamówię nic kurierem InPost. *dostałam informację że paczka została zgubiona przez kuriera

Przesyłka z dnia 16.12.2022.Z związku z niedostarczeniem i znacznym opóźnieniem przesyłki wystawiam niską ocenę. Najbardziej zaskakującym faktem jest to, że wystawienie reklamacji przyczyniło się do znalezienia przesyłki i zmianu statusu z ,,w oddziale na

Porażka. Paczka przyjęta w oddziale kilka dni wstecz. W potrzebie odebrania przesyłki przed świętami pojechałam do oddziału na Mełgiewskiej. Na miejscu kolejka na 15 osób, każdy z podobnym problemem - ludzie chcieli odebrać przesyłki. Na miejscu obsługa lekko mówiąc niemiła, nieuprzejma, momentami chamska i odrzucająca. Na magazynie totalny rozgardiasz i brak organizacji. Paczek nadanych do paczkomatu nie można odebrać (nawet jeśli zawierają leki czy artykuły spożywcze), przesyłek nadanych które nie dotarły do odbiorcy również nie będą szukać itd. W takim razie - od czego ten oddział jest i po co w nim jakakolwiek obsługa klienta" skoro niczego konkretnego załatwić nie można. Podsumowując - zawsze decydowałam się na InPost aż do tej pory

To co się dzieje to zwykle chamstwoPaczki znikają z paczkomatówObsługą jest bardzo nie miłaKurierzy równieżSprawa i tak będzie na policji za te znikane przesyłki bo to zwykła kradzież

Paczka leży na oddziale od 20.12, parodia. Gwarancja dotarcia przesyłki przed świętami, dobre sobie XD 27.12 paczka wydana do doręczenia i dalej jej nie ma. Dodatkowo dostałem smsa z oddziału, że jeżeli chcę odebrać paczkę osobiście to proszą o kontakt ale nikt nie odbiera telefonu. Bareja by tego nawet nie wymyślił XDDEdit: Paczka ma status doręczony ale chyba tylko sam kurier wie gdzie, zero informacji drogą @ czy telefoniczną. Dodam, że w domu cały czas ktoś przebywa więc nie ma możliwości przeoczenia obecności kuriera.