Szkoła Podstawowa nr 27

Jak to często w podstawówkach bywa są równi i równiejsi.... Jedni dostają dobre oceny za ściąganie z telefonu na sprawdzianie i udaje nauczyciel że nie widzi a ktoś inny zostaje zasypywany uwagami za to że trzyma telefon w ręce na przerwie. Moja córka trafiła na Super wychowawczynie i tylko to powstrzymało mnie przed zabraniem córki z tej szkoły. Pani od polskiego - żenada. Dobrze że już mamy to za sobą,pozostał niesmak.

Dzieci dosłownie ZNĘCAJĄ SIĘ nad swoimi rówieśnikami, a wychowawcy, psycholodzy i pedagodzy nic z tym nie robią i próbują „zamieść sprawę pod dywan”. Nauczyciele udają miłych przed rodzicami, a na dzieci krzyczą.

Ta szkoła jest najgorszym co spotkało mnie w życiu, teraz muszę uczęszczać przez nią do psychoterapeuty.

Najgorsza szkoła w Polsce. Nie polecam. W tej szkole są dziury w ścianach. Jest kurz na podłodze i boisko jest oblane betonem. Kapie woda ze ścian. Jest grzyb na ścianach. Jest czarna plama na suficie. Schody są zakurzone. Krany w łazienkach się rozwalają. Nauczyciele krzyczą na nas. W tej szkole jest brudno i śmierdzi, później ten zapach wchodzi w moje włosy przez co płaczę. Przez tą szkołę mam taką traumę, że śniło mi się, że Pan Tomek i Pani Kasia gonią mnie po holu i podłoga przede mną się rozpada, a ja nie mam gdzie uciec i zaczynają strzelać we mnie jedynkami!!! A tak na serio to Pan Tomek mi dał jedynkę i ukradł papier, a Pani Kasia mnie gnębi kartkówkami i śmieje się z tego że robi kartkówki co drugą lekcję. Chodzę do psychoterapeuty przez tą szkołę.

Kiedy dyrektorem szkoły była Pani Hanna S. nie było dopilnowanego porządku chociaż teraz tez nie jest pięknie. Teraz gdy jest nowy dyrektor jest trochę lepiej, zostały wyremontowane 3-4 klasy i dodatki przed szkołą typu kwiatki i ławki, które są bardzo przydatne. Zostały tez wyremontowane toalety dla dziewczyn. Pedagog nie jest miły i zamiata sprawy pod dywan. Pani psycholog tez jest zmieniona i akurat jest okej. Nowy dyrektor zatrudnił sporo nauczycieli gorszych i tych lepszych. Nowa Pani od matematyki oddaje sprawdziany w ostatnim możliwym terminie lub przeciąga terminy. Kartkówki czesto robi niezapowiedziane bez uprzedzenia ucznia ( wiem, że nie jest to obowiązek zapowiedzieć, ale należało by się to uczniowi). Tematy są robione jak najszybciej żeby były zrobione. Jednym z najlepszych nowych nauczycieli jest pani Natalia W. która świetnie odnajduje się w pracy i dobrze dogaduje się z uczniami. Jest bardzo miłym człowiekiem i wyrozumiałym :) Szkoła sama w sobie jest słaba, rówieśnicy czesto dokuczają, a najgorzej zachowują się dzieci z Ukrainy które kąpletnie nie mają szacunku do Polaków( nie mówię o wszystkich). Wycieczki jedynie gdzies blisko szkoły cytadela, stacja grawitacja itp. Problemy w tej szkole są głównie zamiatane pod dywan, a szczególnie klasowe bójki. Są osoby które zachowują sie lepiej, a niektóre gorzej i czesto jest tez wina zwalana na osobę która jest niewinna. Bez potrzeby wzywani rodzice bo tak najłatwiej.

szkoła spoko niedawno ją skończyłem a większość złych ocen to spłakane dzieci i rodziców ogólnie szkoła super i oprócz kilku osobników wszystkich wspominam dobrze każdy nauczyciel z jakim miałem lekcje był super i będę tęsknić za tą szkołą i napewno będę ją odwiedzać

Szkoła jest fajna i jest w niej czysto. Nauczyciele są różni, niektórzy są wredni (jak wszędzie), ale jest też dużo dobrych nauczycieli którzy ciekawie prowadzą lekcje i ich lubimy

Nauczyciele nas gnębią ale i tak kocham to miejsce

Dzisiaj byłam świadkiem jak około 15 chłopców bili swojego kolegę na schodach w szatni . Była z nimi nauczycielka która kompletnie nie umiała sobie z tym poradzić. Pytanie tylko takie co ona robiła z tymi chłopcami w szatni po ciemku jak szatnia jest nieczynna od momentu gdy uczniowie mają szafki na korytarzach . Ciągle jest tam pogotowie a dyrektorka na nic nie reaguje.