Instytut Shintai DAY SPA

Byliśmy z mężem na zabiegach na twarz u Pani Eweliny. Przede wszystkim świetna osoba, potrafiąca zadbać o miłą atmosferę. Zabiegi rewelacja, Pani ma magiczne ręce. Naprawdę mega się zrelaksowałam, tego mi było trzeba :) skóra po zabiegach cudowna. Z czystym sercem polecam każdemu. Ja na pewno chcę tam wrócić ! Mąż również bardzo zadowolony:)

Zaczęło się dobrze - przywitanie przez bardzo miły personel, herbata i super relaks na masującym fotelu.Niestety nie jestem zadowolona z samej usługi pedicure, na którą się umówiłam - stopa/pięta została jeszcze w miarę w porządku opracowana, czego nie mogę już powiedzieć o samych paznokciach. Wycinanie skórek było bolesne i pozostawiło przy sobie ranki, które muszą się teraz wygoić. Poza tym paznokcie nie zostały wystarczająco starannie pomalowane. To wszystko w zestawieniu z wysoką ceną (220 zł za pełny pedicure i zdjęcie wcześniejszej hybrydy) powoduje, że prawdopodobnie do salonu wybrałam się pierwszy i ostatni raz.

Totalne rozczarowanie wizytą w spa. Chyba że rzeczywiście jest to jakiś instytut bo Spa raczej nie. Ale po kolei. Po przyjściu do „Spa” ankieta informacyjna wypełniana na stojąco. Następnie przejście od razu do sali masażu. Pierwsze zderzenie to brak szatni czy jakiejś przebieralni. Wszystkie rzeczy należy zostawić na krześle obok. Kiedy zapytałem o szlafrok pani zapytała zdziwiona czy chcę brać prysznic po masażu. Powiedziała że szlafrok przyniesie po masażu. Następnie pytam o jednorazową bieliznę na co dostaje odpowiedź że męskiej nie ma bo się skończyła - może być damska hahahaha. Pani przyniosła mi to coś lecz podziękowałem. W tym momencie tak naprawdę chciałem już wyjść. No ale cóż pomyślałem zaryzykuję i zostałem we własnej bieliźnie. Ocena masażu klasycznego to według mnie jakieś ledwo 4 na 10. Bardziej nazwał bym to delikatnym myzianiem. Obok w sali jakieś śmiechy i rozmowy-zero relaksu. Co jakiś czas jakieś uderzenia w ścianę czy dudnienie. Do masażu zamiast ciepłego olejku używany był jakiś zimny żel. Aż ciarki przechodziły kiedy był nakładany. W samej sali było generalnie chłodno. Po masażu dostałem szlafrok bez sznura do przewiązania. Żadnej propozycji herbaty czy wody-nic. Przejście do prysznica dwie sale dalej (toaleta osobno) po korytarzu gdzie już dwie następne klientki się gapią. Generalnie szybko chciałem się z tamtąd wydostać. Cena 140 PLN. Generalnie byłem w życiu już w wielu salonach SPA ale ten pobyt był najgorszy ze wszystkich w Krakowie. NIE POLECAM! Swoją drogą ciekawe co na to właściciel. W razie czego czekam na kontakt.PS. Muszę odnieść się do kłamliwej odpowiedzi zamieszczonej przez ten instytut. Przede wszystkim nie byłem spóźniony do SPA! Byłem o czasie! To że wasze SPA jest za szlabanem na zamkniętym osiedlu, a na dzwonienie z domofonu nikt nie odpowiada to nie moja wina. Musiałem wiec poczekać aż ktoś będzie wyjeżdżał bym ja mógł wjechać i z wielkim trudem znaleźć miejsce parkingowe. JESZCZE RAZ ZAZNACZAM ŻE SIĘ NIE SPÓŹNIŁEM i byłem punktualnie! Jeśli chodzi o bieliznę jednorazową to proszę się nie ośmieszać. W każdym SPA w jakim byłem (oprócz Waszego) na wstępie dostaje się szlafrok, bieliznę jednorazową, jeden czasem dwa ręczniki, i klapki jeśli nie ma się swoich. Następnie idzie się do szatni gdzie można się przebrać. U Was w gabinetach nawet nie ma gdzie powiesić swoich rzeczy. Trzeba było wszystko zostawić na krześle bo nie macie nawet wieszaków! Co do prysznica dwa pokoje dalej to dziękuję w takim razie za okazaną łaskę i możliwość z niego skorzystania. I tak jak pisałem wśród gapiących się innych czekających i w zimnie. Co do napojów to widać że się nie znacie bo po masażu przyjęcie płynów jest jak najbardziej wskazane. W waszych klitkach nie ma po prostu strefy relaksu gdzie można by usiąść i odpocząć po masażu.A teraz podsumowując. Proszę do mnie najpierw nie wydzwaniać i przepraszać, a potem odpowiadać na komentarz w taki sposób. Opowiadać o paniach z korporacji którym się zawsze śpieszy i dlatego robicie wszystko na szybko. Nie opowiadać o bieliźnie której nie zdążył przywieźć kurier. Nie mówić o farelce która grzała salę przed zabiegiem bo jeszcze wam nie włączyli ogrzewania. I na koniec nie opowiadać o masażystce które miała jakieś kłopoty osobiste! I nie będę przychodził do Was jeszcze raz bo nie chcę marnować pieniędzy. Chciało by się powiedzieć WASZ RUCH, ale niczego dobrego już się nie spodziewam. A tych którzy to czytają zapraszam do innych SPA w Krakowie, a tych dobrych i bardzo dobrych jest wiele. Tych co dali temu instytutowi 5 gwiazdek doradzam inne miejsca, a zobaczycie jak może być lepiej.

Dwie godziny relaksu, wspaniały masaż wykonany przez Panią Edytę. Dopełnieniem był zabieg na twarz. Bardzo polecam!

Polecam, bardzo relaksujący masaż wykonany profesjonalnie, z ogromnym zaangażowaniem, Pani Nikola przemiła i wrażliwa na potrzeby klienta.

Byłam w piątek na manualnym oczyszczaniu twarzy. Zabieg przeprowadzony przez Panią Kasię. Gorąco polecam. Mile podejście do klienta,uśmiech na twarzy,rewelacyjny masaż twarzy. Jednym słowem wspaniały relaks. Razem ze mną był również mój partner, na masażu ciała oraz Mama na zabiegu dla skóry dojrzałej. Wszystkie Panie przesympatyczne,uśmiechnięte. Szeroką oferta zabiegów .Napewno tu wrócimy. Gorąco polecam wszystkim.

Miałam przyjemność skorzystać z masażu lumi lumi na całe ciało. Pani Aneta Bardzo miła, profesjonalna, masaż mógłby dla mnie trwać cały dzień. Jednak w te „krótkie” 60 min zdążyłam urodzić się na nowo:) na pewno wrócę i bardzo dziekuje za 20% rabat na kolejna wizytę!

Bardzo polecam to miejsce :) Byłam już na paru zabiegach depilacji laserowej (pachy i bikini) i wszystkie moje obawy dotyczące tego zabiegu zostały rozwiane. Pani Nikola sprawia że cały zabieg okazuje się naprawdę miłą wizytą, uśmiech i rozmowa bardzo relaksują na takim zabiegu.Bardzo dziękuje!

Fantastyczne miejsce, masaż niesamowicie relaksujący, przy uroczej muzyce, w miłej atmosferze, przez chwilę można zapomnieć o wszystkim i znaleźć się w innym świecie, cudownie!