Międzyrzecki Ośrodek Sportu i Wypoczynku w Międzyrzeczu Pływalnia Miejska Kasztelanka

Niezbyt miła Pani w okienku. Na stronie żadnej i formacji o tym, że brodzik dla dzieci jest nieczynny. Pojechaliśmy na marne.

Basen jak na małą miejscowość całkiem ok, jednak na miasto powiatowe trochę słaby.Kompletnie nie nadaje się dla małych dzieci, do dyspozycjibrodzik dla niemowląt,zjeżdżalnia -nie dla dzieci,jacuzzi (nieczynne) -nie dla dziecii basen sportowy (tylko dla umiejących plywac) -nie dla dzieci. Nawet gdy zaznaczyłam że przyszłam syna nauczyć pływać nie wpuszczono nas.Mogliśmy korzystać jedynie z przepełnionego basenu rekreacyjnego ".Dodatkowo obowiązuje dresy code

czasami odwiedzam to miejsce niestety jest to jedyne takie miejsce w międzyrzeczu gdzie znajdziemy hale sportową gdzie można zagrać w piłkę nożną oraz koszykówkę. Znajdziemy tam również basen dostosowany do każdego są baseny dla dzieci oraz baseny gdzie poćwiczysz pływanie zawodowe jednym słowem polecam

Niestety ciężko jest odpoczac na tym basenie. Ratownicy cały czas sie czepiają a tym samym psują wakacyjny nastrój. Nie polecam.

Duży basen ok, jacuzzi, sauna od 15stej i brodzik dla dzieci. Ogólnie ok

Basen Kasztelanka jest to miejsce pod wszelkimi krytykami. Woda po prostu zimna i z tak ogromną ilością chloru że aż prawie biała, ratownicy nie wiedzą gdzie pracują- twierdzi że WOPR jego to nie obchodzi, mało tego to ratownik wybierać mi będzie w jakich kompielówkach mogę wejść a w jakich nie, z tzw strefy czystej do strefy brudnej chodzi się w tym samym obuwiu . Nie polecam nikomu tego miejsca !!!!!!!!!!!!!!

W skrocie najgorszy basen ever.Wchodzę i od razu idzie do mnie ratownik z wyrazem twarzy jakby mnie chciał udusić potem drugi że nie mogę wejść na basen w shortach nawet jak chciałem usiąść na ławce to nie można w shortach. NIE POLECAM

Pomimo pewnych minusów, i to dość poważnych, jak- z reguły niezbyt sympatyczni ratownicy jakby za karę siedzieli- czepiania się gdy człowiek wejdzie w szortach, nawet przylegających- niezbyt wielu atrakcji i tylko jednej zjeżdżalni- często nieczynnego jednego jacuzziMimo wszystko lubiłem czasem przyjechać się zmoczyć i wygrzać w saunie. Ale będąc w ostatnim miesiącu nastąpiła przeginka...W szatni, w której z reguły było naprawdę ciepło teraz było... No cóż, znośnie, gdy człowiek był suchy. Temperatura w środku w strefie basenowej niezbyt wysoka. Nawet na sucho było mi chłodno. A brodzik dla dzieci? Ledwie letni! A to jest miejsce, które powinno być naprawdę ciepłe! Z rodziną zmarzliśmy. A synek skończył z katarem, po wyjściu z wody aż trząsł się z zimna. Takie coś nie powinno mieć miejsca na basenie!