Sanatorium Uzdrowiskowe PLON

Jadąc na leczenie w ramach NFZ człowiek nie spodziewa się luksusów, ale trzytygodniowy pobyt w klitce dwuosobowej to jakiś żart. Nie ma gdzie się rozłożyć z rzeczami. Szafa szerokości metra z trzema wieszakami, której góra jest chyba dla alpinisty. Nie ma szafek nocnych (jest jedna wisząca nad jednym łóżkiem). Nie ma nawet półki nad umywalką w łazience czy czegokolwiek na kosmetyki (jest tylko znów jakaś ażurowa półka zawieszona na wysokości chyba dwumetrowego człowieka). Może mężczyznom nie potrzeba wiele do szczęścia, ale kobieta będzie miała ciężko. Oczywiście nie ma możliwości zakwaterowania za dopłatą w jedynce. Generalnie głęboki PRL. Poza tym śniadania o 7:30, więc czekają Państwa wczesne pobudki. Nawet niektóre zabiegi są od 7:00. Oczywiście posiłki o wyznaczonych porach. Jedzenie tragiczne. Niesmaczne. Stawka żywieniowa 10 zł... Nawet nie pytają o dietę tylko dają jakieś tłuste wędliny i inne niezjadliwe rarytasy". Najlepiej od razu zgłosić się po dietę do lekarza.Już po chwili od przyjazdu miałam ochotę stąd uciec..."

Sanatorium Plon - przecietne. Pokoje dwuosobowe, małe i ciasne. Zabiegi krótkie, masaże na cały kręgosłup trwają zaledwie 10 minut. Uwaga: z Wi-fi praktycznie nie można korzystać. Słaby sygnał lub tymczasowy brak połączenia. Duży minus dla tego sanatorium. Nie polecam.

Po pobycie w Plonie w lipcu jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni. Pokoje ok z balkonem,jedzenie domowe b.dobre.Każdemu ciężko dogodzić .Super podziękowania dla pań i p.Witka z rehabilitacji za uśmiech i poranna codzienną gimnastykę.Pozdrawiamy serdecznie. Byliśmy 3 raz w sanatorium tutaj było najlepiej.

Sanatorium bardzo dobre ,zabiegi profesjonalne ,pokoje ładne ,czyste .Czajnik i telewizor w każdym pokoju .Jedzenie ,tu trudno dogodzić każdemu, polecam zwiększenie ilości warzyw i urozmaicenie surówek ( ale to Moja opinia).Sanatorium ma najlepsze położenie w Polańczyku ,najlepsze widoki .Sam Polańczyk ma dobre zaplecze ,sklepy ,kawiarnie ,poczta ,apteki ,kiosk z gazetami nawet jest sklep 4F .Jak jeszcze raz bym dostała skierowanie do Plonu jadę bez namysłu .Pozdrawiam.

Wyżywienie porażka, (byłem w paru i tu było naj gorsze), rehabilitacja, cóż szału zabiegi nie robią, wiadomo zus, panie miłe i sympatyczne. Pokoje ujdą nie ma co narzekać widziałem gorsze. Żenujace ze trzeba się prosić o zmianę ręcznika czy pościeli a i to może okazać się że nie pomoże. Uważać trzeba na auta gdzie się stawia, by po koszeniu trawy nie być zaskoczonym że samochód jest zielony. Oczywiście gospodarczy co to robi jak i dyrektor mają wyje...... na to.no to tak po krotce. Okolica piękna jest gdzie chodzicbi co roboc i to jest duży plus tego miejsca.dla tych co tu przyjadą nie zdziwcie się że nie zależnie od stanu zdrowia na koniec będziecie uzdrowieni.

Sanatorium należy do bardzo przeciętnych pod każdym względem ! Pokoje malutkie ciasne, baza zabiegowa ograniczona zabiegi trwające 10 minut, zmiany zabiegów niemożliwe, pacjent jest tutaj tylko numerkiem do odhaczenia jego sugestie sa ignorowane... Lekarz Wie Lepiej !!!! NFZ

Sanatorium pięknie położone.Wspaniałe dziewczyny na zabiegach.Sympatyczna Pani doktor.Można było zamienić zabieg na inny.Pokoje na 5 piętrze przestronne.Czajnik i tv w pokoju.Jedzenie stołówkowe ale przecież to nie restauracja .Są minusy jednak Polańczyk latem wynagradza wszystko.

Jedzenie bardzo słabej jakości i co tydzień powtarzające się posiłki. Porcje bardzo małe. Pokój sprzątany 3razy w tygodniu ( przetarcie podłogi mopem i tyle.) Pościel i 1 ręcznik nie wymieniane ani razu.Jedynie na plus personel. Terapeutki super mile i fachowe.

Fatalne jedzenie. Pokoje ciasne sprzątane" trzy razy w tygodniu. Jedna lodówka na cały ośrodek - porażka. Okolicy ośrodka nie można nazwać cichą i spokojną. Jedynym plusem jest super załoga fizjoterapeutów. Młody

Otrzymując skierowanie do Sanatorium Plon w Polańczyku byłam trochę niepewna, czy da się tam dobrze wypocząć i zrehabilitować w dodatku na początku 2023 roku... No i okazało się że był to wspaniały czas! Pokoiki niewielkie ale wygodnie, schludnie urządzone, bardzo czysto utrzymany ośrodek to istotny argument! Wspaniały personel zapewniał nam sympatyczną atmosferę w korzystaniu z oferowanych zabiegów! Ponadto były dodatkowe bezpłatne atrakcje dla chętnych (np. codzienna poranna gimnastyka w parku, Zumba 3x w tygodniu), zwiedzanie Polańczyka pod przewodnictwem wspaniałej Pani Małgorzaty! A nadmieniam że pogoda nam dołożyła wspaniałą zimową aurę ze świeżutkim śniegiem! Dodatkowo można było skorzystać z 1-dniowych wycieczek organizowanych przez jej biuro po niewielkich kosztach. Nie było czasu na nudę! Mając ograniczoną bazę zabiegowo - lokalową jednak można zadbać o dodatkowe walory powodując że z chęcią będą tam wracać kuracjusze! Serdecznie polecam i pozdrawiam Personel!Dorota Kowalska