Fitness Klub ZDROFIT Mokotów - Europlex

Uczęszczam na badmintona od 8 lat, po przejęciu przez zdrofit była chwilowa poprawa w czystości, jednak to już chyba przeszłość. Podejście do klienta olewcze, wymiana siatek, naprawa oświetlenia wszystko to trwa miesiące.Dzisiaj nie chciano mnie wpuścić do obiektu, fakt byłem godzinę wczesniej ale temperatura na zewnątrz 0 stopni i do tej pory nie było problemu żeby poczekać w środku na swój kort. Brak miżliwosci rezerwacji/płatności przez reservise, dodzwonić się jest cudem.Tęsknię za calypso, to miejsce zwłaszcza z takimi ludźmi na froncie niedługo będzie można zaorać, nie wiele osób będzie tęsknić i nie jest to chyba odosobniona opinia.

Przestrzeń ok, część załogi bardzo miła ale np pani Domi to już pomyłka rekrutacyjna. Nie stawia się ludzi z takim podejściem na front do klienta. Za wypożyczenie rakietek do badmi 30 złotych za h to kosmiczna cena oraz faktz że przy płaceniu się okazuje że nie ma lotek to już komedia.

Squash, duże przestrzenie, wysokie sufity, dużo sprzętu nie spotykanego w innych klubach. Przyjeżdżam tutaj dla odmiany z innej dzielnicy, dzie chodzę na co dzień do innego klubu. Jest super!

Siłownia duża, ale posiada nietypowo rozlokowane strefy. Na zdjęciach wydaje się czysta i nowoczesna, lecz w rzeczywistości sprawia zupełnie inne wrażenie - ciemna i ponura piwnica, którą od parteru dzielą aż dwie kondygnacje. Panie na recepcji niezbyt uprzejme, cynicznie odpowiadają na zadane pytania (zobaczyć uśmiech na ich twarzy lub usłyszeć słowo „proszę” graniczy niemal z cudem.) Zamiast tego wolą urządzać sobie pogawędki z Panami trenerami. Sprzętu co prawda dużo, lecz do części urządzeń dostęp jest ograniczony, ponieważ główna strefa siłowni jest w większości czasu wygrodzona i zajęta przez organizowane tam zajęcia. Jeśli akurat wykonywało się tam ćwiczenia, trzeba liczyć się z tym, że zostanie się przegonionym, co zmusza nas do pożegnania się z częścią dostępnych tam urządzeń. System własnych kłódek jest wręcz zabawny, przy cenie karnetu jaki się ponosi. Oczywiście jeśli nie przyniesie się swojej kłódki, można taką wypożyczyć na recepcji - za dodatkową opłatą. Generalne wrażenie jest negatywne, ogromne rozczarowanie po trzykrotnych wizytach na siłowni Zdrofit w kompleksie Europleks. Lepiej zaoszczędzić sobie nerwów i wybrać klub w innej lokalizacji.

Super siłownia w super lokalizacji! Naprawdę przyjemna obsługa, na siłowni jest czysto. Duży plus za saunę, widoki i ilość maszyn. Mocno polecam!

Ten klub fitness ma wiele sprzętów i maszyn, które są nowe i sprawne. Jestem zadowolony z cen i dogodnej lokalizacji.

Klub jest dobry i duży, ale są też wady. Sprzątanie odbywa się nie po zamknięciu i nie przed otwarciem klubu, tylko w godzinach porannych. Dlatego każdy, kto trenuje rano, trenuje w brudnym klubie, jednocześnie ciesząc się dźwiękami odkurzacza.A co do dźwięków - trenuje w tym klubie od ponad roku. Playlista od tego czasu niewiele się zmieniła. Codziennie te same piosenki.

Straszny brud i tłum, w szatni damskiej jedna ławka na kilkadziesiąt szafek. Dodatkowo nie ma steppera, a przestrzeń z hantlami odgrodzona i zamknięta na czas trwających zajęć.

Miejsce niezapomnianych spotkan, styku kultur oraz stylu. Kiedys stalo tu kino Moskwa i niektorzy ludzie w moim wieku wspominaja je z nostalgia, ale ja sie zastanawiam po czym tu plakac? Po radzieckiej kulturze kinematograficznej? Gdy pracowalem jeszcze w banku PKO nie raz zdarzalo sie wyskoczyc na godzinke dwie na kort z chlopakami i zapoznac sie z innymi zwyczajami.Zapomina sie, ze sport odgrywa tak duza role w wymianie kulturowej. Tu rozegralem swoje pierwsze mecze w badmintona z graczami z Pakistanu, Bangladeszu oraz Indii. Nigdy nawet nie zblizylem sie do poziomu swoich przeciwnikow, ale gra byla czysta przyjemnoscia. Tak wiec wole korty do badmintona i squasha niz radziecka sale kinowa, mimo ze widac to golym okiem gdy wchodzi sie na plac gry.

Z miesiąca na miesiąc coraz gorzej. Okropny brud, zwłaszcza pod prysznicami w męskiej szatni, gdzie ze względu na kiepskie odpływy, brodzi się w tym wszystkim i wnosi do sauny. Osobę sprzątającą coraz rzadziej można tu spotkać. Dużo niedziałającego sprzętu, który czeka na naprawę nieraz tygodniami. Godziny działania saun skrócone, czyli np. rano w tygodniu już się z nich nie skorzysta. Przy całym zapleczu i biznesie właściciela, czyli Benefit Systems można by spodziewać się lepszego standardu, ale najwyraźniej taki wystarcza, bo ludzie z kartami Benefit, finansowanymi przez pracodawców i tak przyjdą. Absolutnie nie wybrałbym tego klubu, gdybym mial sam zapłacić za karnet. Nie polecam.