Pub-pizzeria 'Ruczaj'

Lokal już nieczynny. Wygląda na to, że działalność została zawieszona.

Drodzy klienci jestem bardzo wzburzona sytuacja jakie spotkala mnie dzis w pizzerii Ruczaj w Konopnicy. Otoz Kochani wyobraźcie sobie taka sytuację. Zabralam moja rodzinkę na pizzę. Złożyliśmy zamówienie i usiedlismy przy stoliku na zewnątrz. I czekamy . Po nas przychodzą następni kienci, podjezdzaja auta i wychodzę z zamówieniem. Ok. A my czekamy. Przychodzi grupka młodzieży. Ustawiła się kolejka przy kasie a my czekamy. Po kilku minutach właściciel biega z zapiekankami do młodzieży. A my czekamy. Klienci którzy przyszli do pizzeri po nas dostają zamówienie. A my czekamy. W końcu po blisko godzinie dzieciaki wołają ze sa głodne i chcą pizzę. Więc idę do kasy i pytam co z moim zamówieniem? Właściciel mówi że kilka razy pytał się kto zamawial zamówienie niby nasze A my siedząc przy stoliku ani razu nie słyszeliśmy wezwania po zamówienie a tym bardziej nie dostaliśmy talerzy ani sztucciow. Potem wlasciciel zrzuca mi czemu nie opominalam się o swoje zamówienie po pół godzinie? Ze sa z jakas pania na kuchni we dwoje i nie daje rady.Myślałem że mają jakieś małe opóźnienie więc cierpliwie czekałam. Ale niestety moja cierpliwość też na swoje granice wytrzymałości . Powiem wam nie było miło. Nigdy nie zostałam Tak potraktowana przez obsługę żadnego lokalu a tym bardzij przez wlasciciela restauracji. Wydaje mi się ze skoro pan nie daje rady to może nie powinien prowadzić interesu?

Moim skromnym zdaniem pizza która odebrałem była zimna.

Pizza dość smaczna ale to koniec pozytywów.Dostawa miała być w ciągu godziny dotarła po dwóch.Zamówienie nie kompletne.Mimo że zamówiliśmy kilka pizzc to ciężko było poznać która jest która.A na koniec okazało się że nie ma żadnego paragonu ani potwierdzenia zamówienia.Stanowczo nie polecam.

Pizza może nie za droga, ale bardzo słaba. Mój piesek ledwo chciał ją zjeść, o sosach to już nie wspomnę! Pojemniczki olbrzymy a sosy ledwo na dnie widać, dodatkowo wszystko zimne! Pizzę zamawiałam z 5 składnikami z czego czułam tylko trzy, boczku i papryki czuć wgl nie było. Zasatanawiam się czy pod tak gruba warstwa sera one tam wgl były.

Nie będę pisał drugi raz tego samego (bo po dodaniu mojej opinii ze zdjęciami na fb szanowny właściciel natychmiast ją usunął i zablokował dodawanie komentarzy), ale w skrócie - na pizze czekaliśmy ok. 1h 20min, a miała być za max 40min. Była niedopieczona - surowe ciasto (cała poszła do kosza, bo nikt z nas nie miał zamiaru spędzać całej nocy w toalecie). Zamiast mozzarelii sama gouda, a o ilości składników i sosów (za dodatkowy zapłaciłem 2,50zł, a było go może tyle co na małej łyżeczce) to już nawet nie wspomnę...PS. Pani Gabrielo mam nadzieje, że z pieskiem wszystko w porządku, bo ja swojemu nie odważył bym się tego czegoś dać.