XIV Liceum Ogólnokształcące im. Polonii Belgijskiej we Wrocławiu

Witajcie w 14! Szkole, w której niemalże każdy przejaw kreatywności i oryginalności jest dokładnie tępiony, a coś takiego jak zasady fair play nie ma racji bytu (zwłaszcza w przypadku ligi klas"). Nauczycielom (poza paroma wyjątkami) jest zupełnie obojętny każdy uczeń (dopóki nie jest olimpijczykiem

Jesteś ktoś chce się uczyć i rozwijać swoje naukowe czy też sportowe pasje to jest to idealny wybór. Często nie wszystko działa tak jak powinno, ale jest tu sporo dobrych ludzi i nauczycieli z pasją.

Zgadzam się, że wszystko zależy od nauczycieli na jakich się trafi, ale jeśli ma się w miarę stabilne poczucie własnej wartości i chęć nie stania w miejscu ze sobą to i tak moim zdaniem warto. Rówieśnicy są BARDZO otwarci na różnorodność, przepełnia ich tolerancja i chęć do zmieniania otoczenia na lepsze. Ta szkoła mocno poszerza światopogląd (pozdrawiam Panią Stasiak, która mimo wszystko stara się te horyzonty uczniów rozciągać tak mocno jak się da i uczy jak robić to w przyszłości samemu. Dziekuję za te lekcje pełne otwartości i słuchania każdej opinii i interpretacji, nawet tej najbardziej niestandardowej).Największe zalety tej szkoły tworzą sami uczniowie, zdecydowanie.Jeśli jednak myśli się zero-jedynkowo, że wszystko tu jest super albo wszystko jest nie tak, plus ma się słabą psychikę, która nie nadąży za tempem w tej szkole, odradzam dla własnego dobra.

W tej szkole wszystko zależy od nauczycieli. Można trafić na cudownych, którym naprawdę zależy na uczniach i ich wiedzy, a są tacy, którzy obniżają samoocenę, doprowadzają do łez i straszą niezdaniem matury. Niektórzy piorą mózgi, inni chcą je otworzyć. Wymagania są wysokie, ale również zależą od nauczyciela, jedni będą niemili za niezrozumienie tematu i prośbę o powtórzenie, inni nie będą mieli żadnego problemu.

Kończyłem tą szkołę kilka lat temu. Poziom nauki był wysoki. Problemy też były. Koledzy chodzili do psychologów, niektórzy nawet do psychiatrów. Wiem, że teraz jest jeszcze gorzej. Myślę, że to wynika (oprócz wyścigu szczurów) z podejścia rodziców - przerostu ambicji. Wypychanie na siłę dzieciaków na medycynę - nie każdy da radę!Ze szkoły zostały mi fajne przyjaźnie i mimo wszystko wile miłych wspomnień.

Polecam. Nietuzinkowi nauczyciele, ekstraordynaryjni uczniowie.Jedyna wada - ucząc się tam, człowiek odzwyczaja się od obcowania z idiotami, co skutkuje sporym szokiem, kiedy rozpoczyna studia.

Jest faktem, że w ubiegłym roku z jednej z klas aż 8 osób dostało się na Stomatologię/Medycynę! To robi wrażenie. Pytanie tylko, czy Twoje dziecko zostanie lekarzem, czy wyląduje u psychiatry (bardzo częste w tej szkole). Czy warto???

Piękny teren zewnętrzny, łąki i drzewa. Prawdziwy campus. Oby nikt nigdy tego nie zrewitalizował"."

Niby ok, chociaż zdarzyło mi się zgubić tu parę rzeczy, czasami ważne notatki, bluzę, książki... a i jeszcze ambicję, szczęście, zdrowie psychiczne i chęci do życia.