Izba Pamięci

Jak dla mnie 3,5/5. Miejsce bardzo atrakcyjne, położone nad samym morzem. Niestety na kartę czekalem prawie 10 min, aż w końcu zdecydowałem sam je wziać. Na zamowienie czekałem ok. 15/20 min. Same dania były bardzo smaczne, ale nastąpił pewien zgrzyt - pomylono dania. Zamiast 2x dorsza zapiekanego w sosie borowikowym dostalismy jednego, a drugiego w sosie kurkowym. Dania były zdecydowanie za drogie! (Mam wrazenie, że wcale nie dostalem wagi ryby z paragonu). Ostatnim minusem jest tylko jedna wspólna łazienka, a ruch wielki.

Pyszne ryby i sałatki, miła obsługa.

Obsługa miła. Kelnerka potrafiła polecić rybę i to uargumentować. Okres oczekiwania 15/20 minut. Dla mnie oki. Zwłaszcza że od razu kelnerka poinformowała. Dla niej było to za długo, dlatego zaproponowała rabat. Smak rewelacja. Polecam dorsza z grilla zapiekany w kurkach.... palce lizać.

Odwiedziliśmy lokal po raz kolejny. Rybka rewelacyjna. Zamówiliśmy dorsza sandacza i łososia. Wszystko fenomenalne. Co najlepsze przyszliśmy z 5 miesięcznym dzieckiem - chcieliśmy aby maluch dostał rybkę sotte. Osobiście pofatygowal się do nas kucharz, który polecil nam łososia. Był przepyszny i przyrządzone tak jak chcieliśmy.Obsługa bardzo miła i profesjonalna. Jedyne co by można było zmienić to wysokie ceny dodatków. Najlepsza była zupa rybna. Zamówienie przyszło błyskawicznie jak na takie oblozenie w lokalu. Zamówienie specjalne doszło jakoś 7min po pozostałych. Warto odwiedzić to miejsce!

Odwiedziłem to miejsce 3 dni temu. Osobiście nie podobało mi się tam. Zamiast opiekanych ziemniaków dostałem frytki. Moj smażony filet z dorsza był... Mierny. Długo czekałem na posiłek. Obsługa źle zapisała moje zamówienie. Po zgłoszeniu pomyłki Pani kelnerka była niemiła oraz podirytowana. Sam posiłek był bardzo drogi. Za samą rybę, ziemniaki i surówki zapłaciłem 31 zł. Jedynymi plusami była czysta toaleta oraz stojak na rowery.

Jedzenie smaczne, jednak ceny troszkę zwalają z nóg. Dorsz z frytkami bardzo dobry, dorsz w sosie z borowików wyśmienity, ale za trzy dania zapłaciłem ponad 90 zł. Myślę (a nawet jestem pewien) że w Jarosławcu można zjeść tak samo dobrze płacąc mniej. Kelnerki i właścicielka super miłe, ale rachunku nie dostałem a gdy chciałem spytać co ile kosztowało to zaczęło się krecenie nosem. Tak więc jedzenie polecam jak najbardziej !! Jednak ceny i obsługa troszkę pozostawiają do życzenia.

Lokal położony w Przystani, wyróżnia się fasadą utrzymaną w zabytkowym stylu. Jedzenie dobre, jednak przyprawione bardzo neutralnie wręcz ubogo, ryby takie jakie uda się danego dnia złowić. Miła obsługa choć w godzinach szczytu trzeba uzbroić się w cierpliwość czekając na posiłek. Wyjątkowo zadbana toaleta co nie jest codziennością. Ogólnie miejsce warte odwiedzenia.

Potrawy, które jadłem z żoną bardzo dobre. Porcje małe, ryby zapiekane w aluminiowej tacce. Jedliśmy dorsza w sosie kurkowym i halibuta w sosie kurkowym. Czujemy się oszukani, ponieważ nijak ma się waga ryby do tego, co dostaliśmy na tacy. Myślę, że 240g i 230g ryby dotyczy wagi całego dania z serem, sosem i kurkami. Samej ryby było może po 100g. Jedno wielkie oszustwo i powinien ktoś odpowiedni to skontrolować. Za dwa dania rybne z frytkami i surówka oraz piwem rachunek 98,80. Do tego zostaliśmy oszukani z piwem. Miało być z butelki Noteckie ciemne butelkowe, a dostaliśmy Irlandzkie z beczki. O tym dowiedzieliśmy się dopiero z rachunku, ponieważ piwo niby butelkowe przynoszą już w pokalu. Na bank piwo z dodatkiem wody, bo za diabła nie smakowało jak prawdziwe piwo. Chyba powinien tam wkroczyć prokurator. Ostrzegam przed tą tawerna. Nikomu nie polecam i nigdy już tam nie zjem.

Bardzo przyjemne miejsce, czyste i miłe z b.dobrym jedzeniem. Około 50m do morza, jest tam port rybacki z kutrami, które można podziwiać i snuć morskie opowieści. Ładna plaża. Polecam.