Bartek

Dopiero startują po liftingu i przerwie, ale już jest nieźle. Miła obsługa i dobre jedzenie. Bardzo dobry restart..Od przyszłego tygodnia będzie jeszcze lepiej. Już na dniach pojawi się piwo. Tak twierdzi właściciel. Zapraszam i polecam.

Wyśmienita i zdrowa kuchnia dla wyrafinowanych gustów, prawdziwa kulinarna przygoda. Kameralna, przytulna atmosfera w fikuśnym zameczku na skraju kampinoskiego parku czyni to miejsce idealnym romantycznym zakątkiem. Szerokie menu z pysznie brzmiącymi potrawami okazało się być równie dobre na talerzu. Polecamy stek z łososia z czerwonym kawiorem. Ceny bardzo przystępne. Urocza altanka. Miejsce bardzo czyste z miłą obsługą.

Kucharka musi jeszcze dużo się uczyć . Rosół to zwykła woda z kostką rosołową . Z drugim daniem jest lepiej . Za to noclegi to Prawdziwa Tragedia .Przyjeżdżam tu drugi raz i przy wyprowadzce zostałem oskarżony o KRADZIEŻ 4 ręczników . Walnięta Walentyna kazała mi otworzyć torbę ( nie mając podstaw ani prawa !!!!Miałem swoje 2 malutkie na wypadek kiedy hotel daje ręczniki stolarskie tj takie twarde że skórę uszkadzają . Gdyby nie brak czasu to wezwalbym policję aby odszczekala te oskarżania . W związku ze obsługa to Ukraińcy to wykrzyczałem że Wołyń im się nie powtórzy . Bookingu został powiadomiony , opinia dla klientów portalu też poszła . A w MSZ złoże prośbę i sprawdzenie legalności pracy i pobytu . ODRADZAM ten adres .

Bardzo przyjemne miejsce, miła obsługa. Jedliśmy zupę gulaszową (spokojnie 1 porcja na 2 osoby), placek węgierski, kurczaka z frytkami i wątróbkę wszystko pyszne.

Dużo wyżej oceniam jedzenie niż noclegi. Zapachy z kuchni przechodzą do pokojów. Bardzo dużym plusem jest cisza i bliskość zieleni. Polecam to miejsce osobom, mającym szkolenia w północnej części Warszawy. Bardzo dobry dojazd.

Do Obsługi,ceny,czystości nic do zarzucenia.Niewiem tylko od kiedy Placek po węgiersku to placek z ściółkami mięsa z udka kurczaka. Szczególnie ze w karcie z tego co pamiętam było napisane ze z mięsem z piersi kurczaka (i wtedy ten placek by juz w 50% się zgadzał,bo było by to co pisano w karcie,juz nie zważywszy na to ze powinno to być mięso z wieprzowiny) no i niestety brak warzyw które powinny jeszcze jednak w nim się znajdować.

Bardzo miła obsługa, to na plus, a poza tym totalna porażka. Ogromnie długi czas oczekiwania na jedzenie. Kalmary w cieście obrzydliwe. Brak potraw z karty nawet specjalności restauracji". Ogólnie zdecydowanie nie polecam."

Bardzo pyszne jedzenie, mila atmosfera i grzeczny personal, polecam.

Bardzo mila i sympatyczna obsluga mimo sporego ruchu dajaca sobie radę i czas oczekiwania nie byl dlugi. Jedzenie dobre ale nie bylo super brakowalo soli pieprzu w flakach. Pierogi w roznych odmianach smaczne. Cebulowa ok.

Godzinę i 20 minut czekamy na zupę. Obawiam się, że drugie będzie za kolejne 2 godziny. Rosół dotarł, chłodny.Gulaszowe i cebulowa ok. Drugie po 1.30 już się smaży. Wkrótce potem drugie dotarlo. W zasadzie smaczne. Ale czas oczekiwania 1.5 h to masakra.