BNP Paribas Bank Polska S.A.

Byłam obsługiwana na korytarzu! Pani wychodziła ze swojego gabinetu, zdawała pytanie, po czym wracała do siebie, szukała na komputerze i wracała na korytarz z odpowiedzią. Po następnym pytaniu przekazała mnie koledze, który musiał coś dokończyć i dopiero mnie obsłużył. Po następnym pytaniu znów zostałam przekazana innej osobie... Bo pan musiał zająć się czymś innym. A ja ciągle na korytarzu....

Zazwyczaj udaje mi się załatwić to co chcę (zdarzają się problemy techniczne w systemie). Jak jest duża kolejka to widać, że pracownicy robią co mogą żeby pomóc i nie trzeba było czekać, więc moje doświadczenia z tym oddziałem są pozytywne.

Jestem bardzo wdzięczna pracownikom oddziału banku, którzy profesjonalnie podchodzą do potrzeb klientów. Pomagają również i oferują zrozumienie nowych produktów banku.

Odemnie jak najbardziej 5 zasłużone dla obsługi , chciałem wpłacić pieniądze ale miałem akurat przy sobie tylko kartę i gotówkę to zaproponowano mi wpłatę przy kasie lub wplatomate z czego nigdy nie korzystałem więc szybko Pani z obsługi objaśniła działanie i jak korzystać , z pewnością następnym razem skorzystam od razu z wpłatomatu. Pieniądze dostępne zaraz po wpłacie :)

Tragedia. Dostałem SMSa żeby zgłosić się do placówki, bo chcą jakieś dane zaktualizować. Specjalnie przed pracą wyjechałem prędzej żeby pojechać do tej placówki, usiadłem i czekałem, ponieważ 2 osoby obsługiwały, reszta- trudno powiedzieć. Po kilku minutach jeden z obsługujących pracowników wyszedł i powiedział, że za chwilę on lub jego koleżanka mnie poproszą do stanowiska, jednak potrwa to około 10 minut, oczywiście powiedziałem, że nie ma problemu. Po kilku minutach to samo powiedziała owa koleżanka, która obsługiwała w boksie obok.Po kolejnych kilku minutach do placówki weszła para, do której szybko wyszedł pracownik, który na początku powiedział mi, że za chwilę zostanę poproszony i przywitał się z nimi jak z dobrymi znajomymi, minęła może minuta, a jego koleżanka od razu, bez słowa wyjaśnień zaprosiła ich do siebie. Nie sądzę, żeby miało się to szybko skończyć, bo od razu wzięli kawę i zabrali się do pracy. Po chwili po prostu wyszedłem, bo stwierdziłem, że nie ma sensu czekać dalej i tracić czasu, skoro znajomi pracowników mają pierwszeństwo, a i tak straciłem około 20 minut, nie licząc czasu, gdzie specjalnie przed pracą musiałem jeszcze tam dojechać.Od razu uprzedzę ewentualne zastrzeżenia- jeśli ci ludzie byli umówieni, to mówi się od razu, na przykład jak uprzedzano mnie o konieczności zaczekania, wystarczyło powiedzieć, że to potrwa dłużej, bo jacyś klienci są umówieni na godzinę XX lub jak już weszli to można było wtedy powiedzieć „proszę jeszcze chwilę zaczekać, ponieważ ci państwo byli umówieni”, to całkowicie zmieniłoby postać rzeczy.Masakra. Takiej obsługi to ja jeszcze nie widziałem. W sumie nawet w urzędach to już nawet dawno czegoś takiego nie ma.

Nie mam wielkich uwag co do działania placówki. Do tej pory z reguły udawało mi się załatwić potrzebne sprawy dosyć szybko. Układ samego oddziału jest dosyć niefortunny - może dlatego gdy wchodzimy wita nas pracownik banku pytając nas o przedmiot wizyty. To jest swoją drogą raczej na plus. Ta opinia dotyczy tylko obsługi w tym konkretnym punkcie a nie banku w całości ;)

Beznadziejna obsługa, pracownicy robią łaskę ze załatwią sprawę która należy do ich obowiązków. Czas zmienić bank

Załatwienie czegokolwiek w tym odziale graniczy z cudem ,omijajcie placówkę szerokim łukiem albo przyjdzie posiedzieć sobie bo akurat doradca siedzi na zapleczu banku delektując się poranną kawką. Na złożenie dokumentu czeka się godzinami!

Bardzo słaba obsługa (przynajmniej pani która mnie obsługiwała) założenie rachunku firmowego trwało 3 dni a i tak ostatecznie musiałem chodzić jeszcze do placówki i prostować błędy , poza tym w ogóle nie można się tam dodzwonić , chyba niektórzy tam pracują za karę i maja gdzieś kilenta, odradzam

Słowo TRAGEDIA to zdecydowanie łagodne określenie. Ponad 17lat byłam Klientem tego Banku - BYŁAM!!! Sposób w jaki teraz traktuje się w TYM BANKU klientów z segmentu Premium to jakieś nieporozumienie. Po wizycie w TYM Oddziale - braku zainteresowania ze strony Doradców jak i samego Pana Dyrektora (czułam się jak nieproszony gość a raczej intruz który tylko przeszkadza)- zabrałam wszystkie aktywa oraz przeniosłam nawet kredyt hipoteczny i wszystkie inne produkty konta karty itd. Jednym słowem podziękowałam za brak jakiegokolwiek profesjonalizmu i braku szacunku dla Klienta. Mimo że wymagało to nieco czasu to teraz wiem, że w innym Banku traktują mnie podmiotowo a nie przedmiotowo - gdyby była taka możliwość dała bym 0 * niestety nie ma takiej opcji... ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!BYŁA KLIENTKA.