Salon Fryzjerski MELANIN feat. Barber / Fryzjer Poznań Winogrady Słowiańska

Chodzę ja i syn, korzystamy z usług Sofi.Cięcie jest dokładne i zawsze w przyjaznej atmosferze. Sofi potrafi radzić sobie z dziećmi (syn ma 5 lat - wychodzi zadowolony)

Byłam w salonie Melanin u Pani Sofii, która wykonała mi baleyage na ciemnych włosach, pielęgnacje włosów oraz strzyżenie. Jestem niesamowicie zadowolona. Pełne zaangażowanie i dokładność godna pochwały. Jestem naprawdę bardzo zadowolona z efektu końcowego i napewno wrócę . Pozdrawiam ❤️

Miła obsługa i bardzo ładne ścięte włosy. Polecam

Jako osoba, bojąca się fryzjerów i tego ze za mocno obetną włosy, oceniam ten salon bardzo wysoko. Pani która obcinała mi włosy zrobiła to dokładnie tak jak prosilam i tak jak ustaliłyśmy. Mycie głowy było bardzo miłe i Pani robiła to delikatnie i przyjemnie. Do tego salon bardzo czysty, fotele wygodne, podobał mi się też dobór kosmetyków. Bardzo zwracam uwagę na czystość i higienę. Pod tym względem tutaj również mnie nie zawiedziono. Jednorazowe kołnierzyki itd... do tego super miła obsługa, czułam się swobodnie. Salon bardzo otwarty na klienta. Czułam, że Pani mocno się na mnie skupia. Ceny ok(tak mi się wydaje, nie mam dużego rozeznania, za mycie z podniecięciem długich włosów 90 zł). Włosy ułożone na koniec tak jak prosiłam. Wyszłam z salonu zrelaksowana z pieknymi, delikatnymi wlosami. Na 100%wrócę i polecam!

Z całego serca polecam salon! Piękny blond z rąk Pani Yany i śliczne cięcie w wykonaniu Pani Natalii!

Świetne miejsce. Przemiła obsługa i dostępne ceny.Polecam z czystym sumieniem

Super mila obsługa . Pani Sofia potrafi robić cuda . Na pewno tu wrócę

Dramat. To słowo najlepiej określa strzyżenie damskie w tym salonie.Za namową przyjaciela, skorzystałam z usług strzyżenia i modelowania moich JESZCZE wtedy długich włosów.Obsługiwała mnie Pani Olga.Na samym początku czułam się już trochę zaniepokojona barierą językowa ,która stanęła między mną,a Pani Olgą, która na wszystkie moje pytania i prośby przytakiwała głową,a po końcowym efekcie zakładam, że rozumiała 1/10 tego o co prosiłam.Pokazałam zdjęcie fryzury. Cięcie nie było skomplikowane, a ja wcześniej miałam jedynie delikatnie postopniowane włosy,więc baza dla Pani Olgi do stworzenia fryzury, była naprawdę sprzyjajaca.Pani Olga powiedziała łamaną polszczyzną, że BEZ PROBLEMU TAKIE STRZYZENIE ZROBIMY. Zaznaczyłam,że chciałabym,aby te włosy układały się dobrze po myciu.Pani odpowiedziała, że tak będzie.W trakcie strzyżenia Pani fryzjerka zamiast usiąść jak każdy fryzjer na stołku,co daje poczucie stabilizacji i ułatwia strzyżenie,tańczyła w okół mnie kucając i wypinając się na wszytskie strony, co było jednocześnie zabawne ,ale też niepokojące co do umiejętności tej Pani.Podczas strzyżenia tyłu włosów,zauważyłam,że więcej wlosow z długości spadlo na ziemie,niż te 2 cm ,ktore zakładałyśmy.Zapytałam czy przypadkiem nie za dużo Pani ścina,ponieważ tak jak zaznaczylam na początku ,zapuszczam włosy i nie chce schodzić z długości. Fryzjerka odpowiedziała coś po ukraińsku czego nie zrozumiałam, a później powiedziała,że NIE ZA DUZO. :/Ok. Stwierdziłam, że może ja nie widzę dobrze,bo nie zabrałam ze sobą okularów korekcyjnych. Niestety w końcowej fazie ,okazało się jednak,że takie okulary przydałyby się zdecydowanie bardziej Pani fryzjerce.Następnie,fryzjerka przeszła do stopniowania grzywki i ucieła kosmyk włosów na bazie,którego wyzanaczyla sobie długość i chciała pod ten kosmyk dalej ścinać włosy. Niestety kosmyk wyślizgnął sie z rąk i przez 10min Pani go szukała w gąszczu wszytskich włosów,po czym stwierdziła, że utnie drugi z drugiej strony. Nauczona błędem z poprzednim kosmykiem,ten trzymała kurczowo,ale niefortunnie znowu jej się wyślizgnął i wtedy zrozumiałam,że ta Pani kompletnie nie zna się na tym co robi wlasnie w danym momencie.Nie wiem co to za technika strzyżenia, być może to nowe trendy,ale nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.Nie przedłużając tej opowieści, konkluzja jest taka, że wyszłam z włosami nierówno ściętymi,poszarpanymi przez nożyczyki, galimatisem na glowie, który nawet po prostownicy się nie układa i wygląda tragicznie.Jest to moje najgorsze cięcie w życiu. Być może salon specjalizuje się w strzyzeniu męskim, bo faktycznie Panowie wychodzili stamtąd ładnie ostrzyżeni,ale uważam, że grzechem jest zabieranie się za coś czego kompletnie się nie potrafi ,tym bardziej nie umiejąc się skomunikować z klientem i zrozumieć jego oczekiwań i potrzeb. Daje ogromny minus i ostrzegam wszystkie Panie przed strzyżeniem damskim w tym salonie.A Pani właścicielce radzę zainwestować w dobry kurs języka polskiego,skoro chce Pani aby Pani klienci byli zadowoleni i zrozumiani przez pracowników.Ja niestety do takich nie należę.

Nie byłem przekonany, ale wystrój mnie przekonał. Jakość obsługi Mega profesjonalna i bardzo dokładną. Cena odpowiednia. Polecam wszystkim