Drogeria Rossmann

Jak na Rossmannowe sklepy ten sprawia trochę przytłaczające wrażenie. Mało miejsca, ciasno i słabe oświetlenie. Ceny, które są przy towarze nie zawsze zgadzają się z tymi na paragonie.

Miło by było, gdyby na sklepie był chociaż jeden pracownik... Sytuacja często się powtarza. Bardzo długie oczekiwanie, aż ktoś podejdzie do kasy.

Nie tylko jako drogeria ale również inne zakupy można zrobić polecam.

Ładne miejsce i przyjemne na zakupy.

Chyba czas zacząć sprawdzać terminy produktów zwłaszcza produkowanych dla DZIECI!

Nie profesjonalna obsługa i brak profesjonalnego podejścia względem klienta. Pani w kręconych blond włosach obserwowała ruchy moje i mojej koleżanki na każdym kroku, zwróciła nam uwagę gdy chciałyśmy sprawdzić jeden z produktów który był testerem. Nie polecam pani Bożenki :)

Podczas zkaupów ekspedientki czepiają się bezpodstawnie klientów w sposób grzecznie mówiąc nie kulturalny. Przy płatności pomimo pełnej kasy celowo wydają nadrobniesze monety z uśmiechem na twarzy. Sytuacja bardzo niemiła i radzę szefowej zwrócić uwagę pracownikom i może jakieś lekcje szacunku.

Pani w blond kręconych włosach bezpodstawnie oskarżyła nas o otworzenie perfumu, który był już otwarty i ostatni na półce. Przyprowadziła ochroniarza, który sprawdzał czy perfum znajduje się w pudełku. Nigdy więcej nie zrobię zakupów w tym sklepie. Jeżeli chcą państwo poczuć się jak złodzieje to tylko w tym sklepie.

To jakaś masakra stałem przy pustej kasie 10 minut a samo obsługowa się zacięła i też ktoś czekał, ostatni raz tu zrobiłem zakupy. Powinien ktoś się tym zainteresować bo po opiniach widzę że to nie pierwszy raz.

Wczoraj podczas moich zakupów miała miejsce bardzo nieprzyjemna sytuacja! Kiedy postanowiłam udać się do kasy pani ekspedienta zapytała czy będę płacić karta czy gotówka. Odpowiedziałam ze karta, pani przekierowala mnie do kasy samoobsługowej. Do kasy była kolejka tak wiec grzecznie zapytałam czy może mnie obsłużyć normalnie przy kasie, usłyszałam ze nie wiec zapytałam dlaczego a odpowiedz Pani kasjerki wyprowadziła mnie z równowagi! Pani bez zawahania powiedziała „ BO NIE „. Jestem zdruzgotana poziomem obsługi... sama pracuje w sklepie i nie wyobraża sobie zwrócić się do klienta w ten sposób. Gdy jednak grzecznie powiedziałam do Pani ekspedientki ze jeżeli „ zespół się jej terminal „ warto wystawić jakaś kartę z taka informacja, ta odpowiedziała mi ze z drugiej strony sklepu jest również kasa samoobsługowa z której mogę skorzystać. Cała sytuacja miała miejsce między godzina 18-20 6.10.2020r.