Lidl

Tragedia, najgorzej zorganizowany Lidl w którym robię zakupy ( tylko ze względu na towar). Jestem min. raz w tygodniu i jeszcze nigdy nie była czynna nawet jedna kasa. Wszyscy są odsyłani do kas samoobsługowych , które chyba nie są przeznaczone do dużych zakupów. Co chwilę się”zawieszają”. Może warto mieć otwartą chociaż jedną kasę na stałe i nie odsyłać wszystkich do „ maszyn”. Drogie, bardzo niesympatyczne Panie tam pracujące - niedługo nie będziecie potrzebne skoro samoobsługowe zrobią wszystko za was!Sklep Ok, obsługa - porażka !!!!!!!!!!!!!

Sklep czysty, pracownice pomocne i miłe. Nie bardzo wiem o co chodzi z tymi negatywnymi opiniami, czy to jest złośliwość czy o co chodzi?? Moja znajoma tam pracuje i wiem że pieczywo jest zawsze świeże a kasa zawsze otwarta jeśli jest taka potrzeba. A kasy samoobsługowe czasem jest problem ale jak ktoś kasuje powoli i dokładnie to nic się nie zawiesza!

Wszystko ok, małe miasto marketów pełno ale w sezonie to istotne aby wszystko odbyło się bez kolejek,a i zaopatrzenie bardzo dobre, bardzo mało dołującej muzyki,jak u konkurencji, mają przerwy z ciszą dla austykòw,klima działa , polecam

Kasy samoobsługowe to porażka. Powinny być czynne kasy z kasjerami.

Trzeba sprawdzać ceny, nie zawsze są takie jak na półce. Rzadko czynne są zwykłe kasy i trzeba korzystać z samoobsługowych, a później wołać obsługę żeby zapłacić gotówką.

Lubię Lidla . Odwiedzam w całej Polsce . Ten bardzo fajny czysciutki i poukładany . Można śmiało polecić . Panie z obsługi też nad wyraz pomocne

Sklep jak sklep.Nie lubię do niego chodzić.Niektóre panie robią wielką łaskę żeby pomóc.Szczególnie te które przyszły tutaj z biedry.Bardzo nie miłe... Wolę Lidl w Darłowie.Bardzo sympatyczna obsługa.

Sklep fajny ,towar jak w innych sklepach, dojazd do sklepu ok tylko szkoda że na taki duży market wszystkie kasy są zepsute. Powinien ktoś odpowiedzialny zgłosić problem kas na gwarancję z tego co wiem to rok jeszcze nie minął od zamontowania kas.Lub w miejsce kas rozstawić więcej regałów z towarem i będzie git.Jest to jedyny sklep w sławnie gdzie klient nie jest panem.

Niestety dziś byłem tam źle potraktowany. Pani w krótkich i czarnych włosach odesłała mnie spod kasy do kas samoobsługowych (mimo, że na kasie świeciło się zielone światełko tj. „kasa otwarta”). Żadna kasa taśmowa nie została otwarta, o co poprosiłem. Mimo, że miałem tylko gotówkę, a przede wszystkim duży wózek wyładowany zakupami - wylądowałem na samoobsługowej, przez co zakupy musiałem podzielić, bo nie mieściły się one w koszyku na kasie. Kasowanie tych produktów zajęło mi jakieś 30 minut. W międzyczasie kasa taśmowa już dawno została uruchomiona. Pani która pracowała na kasach samoobsługowych (blondynka, kojarzę ją chyba z Lidla w Darłowie) była bardzo sympatyczna, pomocna i cierpliwa, gdyby nie ona to chyba wyszedłbym z tego sklepu, a wózek oddał tej aroganckiej pani na kasie taśmowej.