Kapsuła Hostel - komfortowy i bezpieczny nocleg w centrum Warszawy

Wyjątkowa lokalizacja. Po kilku pobytach nadal rezerwuję kolejne. Zawsze czysto zarówno w kapsułach jak i w częściach wspólnych. Stosunek jakości do ceny nieporównywalny z innymi obiektami w Warszawie.

100zl za nocleg w Warszawie w tych czasach to bardzo dobra cena. Kapsuła czysta, prysznice również. Jedyny minus to słabe wytłumienie akustyczne kapsuły ale dostajemy zatyczki do uszu :) Uważam, że stosunek jakości do ceny bardzo dobry - do wszystkich osob narzekających na hałas - każdy kto podróżuje wie, że hostele nie są oaza ciszy, szczególnie dormitoria. Komfort akustyczny znaleźć można - za 3x większą cenę - w hotelu. Ja polecam!

Jeśli nie przeszkadza komuś ciągła zmiana obuwia gdy chce się wyjść i wejść oraz brak prywatności i dzielenie z innymi przestrzeni (oprócz samego łóżka) to polecam. Spało się fantastycznie. Blisko centrum. Można polecić.

Nocleg w kapsule tylko z ciekawości. Niewygodny materac, ciągle ktoś łazi, otwiera i zamyka torby, kapsuły nie są wyciszone, słychać chrapanie i inne odgłosy. Toaleta i prysznic zbiorowe. Jeśli chodzi o ceny to trzeba pamiętać, że za wszystko są dopłaty: ręcznik, żel pod prysznic, szampon. Przy wysokim obłożeniu (np. duży koncert) ceny idą w górę (jak wszędzie) i za jedną osobę wychodzi ok. 160 zł. Jak się jedzie samemu to ok, ale przy 2 osobach TANIEJ można w TYM SAMYM terminie wziąć hotel ze śniadaniem, bo za 289 zl dla 2 osób.Plusy: niezła lokalizacja, względna czystość, możliwość wcześniejszego zostawienia bagażu (bez dopłaty)Minusy: fatalny komfort, nienajlepszy stan techniczny kapsuł, zbyt mocna klimatyzacja, brak okien, prysznice na innym piętrze, twoja atmosfera mocno zależy od kultury innych gosci.Podsumowanie: to ma sens tylko jeśli się jedzie samemu, ze swoim ręcznikiem i kosmetykami, a na drugi dzień nie ma ważnego spotkania. Czy warto tylko po to, żeby zobaczyć jak to jest? Nie warto.

Pobyt w hostelu uważam za mało udany. Ściany z kartonu - słychać każde słowo wypowiedziane na korytarzu lub w pokoju obok. Ok godz. 3 w nocy z piątku na sobotę do hotelu wróciła ekipa z imprezy i niedopite towarzystwo zrobiło sobie afterek do 7 rano. Muzyka, krzyki,śmiechy i odgłosy rzygania z toalety spędzały sen z powiek nie tylko nam - uwaga była zwracana im również przez gości z piętra niżej. A co zrobiła obsługa ? Nic bo obsługi nie było. Zastać kogoś na recepcji graniczyło z cudem. W pokoju na ścianie wisiała kartka z numerem telefonu w przypadku problemów. Pomimo kilkukrotnego dzwonienia nikt telefonu nie odebrał. Olewka klienta totalna. Nie wrócę na pewno.

Bardzo ciekawy i komfortowy nocleg. Idealny szczególnie dla introwertyków. W kapsułach jest czysto i przyjemnie, miejsca jest na tyle że da się usiąść i wygodnie spać, a jednocześnie czuć ten ciekawy klimat. Dobrym pomysłem było pójście się umyć w środku nocy, bo nie spotkałam w łazience ani jednej osoby. Miła obsługa i dobra kawa. A no i lokalizacja, od dworca i pałacu kultury idzie się dosłownie chwilę.

Jestem wielką fanką tego Hostelu. Idealne budżetowe rozwiązanie w centrum Warszawy. W zeszłym roku korzystałam Kapsuły regularnie podczas studiów - dosłownie kilkanaście kroków od uczelni. Na plus cisza, zaangażowani pracownicy, możliwość ustalenia indywidualnej ceny dla stałych klientów. Można również przechować swoje kapcie na następny pobyt :)

Zaskoczona, zadowolona i zachwycona. Pierwszy raz korzystając z kapsuły byłam ciekawa jak to jest. Naprawdę świetne doswiadczenie - polecam. Czysto, cicho i jak na takie miejsce nawet intymnie.