SKLEP PAPIERNICZY

Ceny z kosmosu.Za trzy zeszyty, teczkę i komplet ekierek zapłaciłem 70zł, a sprzedawca nie wydał paragonu.Odradzam wszystkim ten sklep. Brak cen na produktach, naciąganie w biały dzień!

Ogromny asortyment. Pomocna obsługa dla uprzejmych Klientów

Miła Pani z uśmiechem na ustach doradziła, pomogła wybrać, poszperać. Potrzebne są takie miejsca.

Mieszkam w tym samym bloku, kilka pięter wyżej, a w przeciągu ostatnich 5 lat byłem tu co najmniej kilka razy. Niejednokrotnie cena za wszelakie produkty mnie zaskakiwała, ale pocieszałem się tym, że nie muszę daleko chodzić.Dzisiaj wybrałem się po wydrukowanie 4 stron. Zapłaciłem 4 zł. Na moje zdziwienie przesadną ceną, usłyszałem od właściciela - Pan nie z Warszawy?".Podsumowując:ceny z kosmosu

Nie rozumiem negatywnych opinii. Telefon odebrał miły pan i ten sam mnie obsłużył.Kupiłam tubę na projekty taniej niż na Śródmieściu Południowym

Brak profesjonalizmu!Kilka dni temu chciałem wydrukować 50 stron, gdy usłyszałem, że cena za sztukę to 1 zł od razu zrezygnowałem.Przed chwilą chciałem pilnie wydrukować tylko jedną stronę, którą miałem na mailu. Pani z oburzeniem naskoczyła na mnie i powiedziała, że drukują tylko z Pendrive, którego nie byłem w stanie mieć. Gdy spytałem gdzie znajdę inną drukarnię usłyszałem z pogardą w głosie „Nie wiem”.Mega słabe traktowanie klienta, polecam trzymać się od tego miejsca jak najdalej. Przez takie osoby tracę wiarę w ludzi.

Właściciel bardzo sympatyczny i pomocny, ale ceny z kosmosu. Przykładowo - 30 zł za zeszyt, który ktoś inny sprzedaje też w Warszawie za 15-16 zł. Podobnie z innymi produktami. Cena 1 zł za stronę A4 xero to też lekko przesadzona stawka.

pedzelki warte zlotowke za kazdy u pana za 4 sztuki 40 zlotych to juz nie jest nawet naciaganie ludzi ten pan powinien odpowiedzec karnie za to co robi

Magiczne miejsce, bajeczna obsługa. Niby zwykły papiernik w zwykłym bloku, ale.... Wybór i asortyment niesamowity. Rzeczy i których można pomarzyć gdzie indziej, wieczne pióra, wieczne ołówki, przemiły pan (chyba Paweł, bo tak skromny, że nie chciał się przedstawić)))) z którym można się usmiac i zagadać. Magiczne, bo nie wiadomo kiedy tam mija czas. Rozumiem, że te jedne gwiazdki wystawiają dzieci wychowane na marketach i smartfonach z problemami w nawiązywaniu kontaktu.niechidą do sklepów samoobsługowych i dziczeją dalej. Ja u Pana znalazłem swoje miejsce i polecam każdemu Panski Sklep. Do zobaczenia.