Bajka. Sanatorium uzdrowiskowe

Pobyd dwóch osób w ramach NFZ w listopadzie 2021 rok. Zdecydowana większość pokojów znajduje się w Pałacu, a część w Oficynie na przeciwko Pałacu oddzielone dziedzińcem. Dla zmotoryzowanych ogrodzony parking tuż przy Pałacu i dziedzińcu. Pokoje o różnym standardzie, nie zawsze dobrym. My trafiliśmy na fajny pokój z łazienką i nowym wyposażeniem z łóżkiem małżeńskim w Oficynie, 15 m od bocznego wejścia do budynków z zabiegami. Posiłki jak na sanatorium ( byliśmy już w 6) zdecydowanie najlepsze. Jedzenie typowe Polskie, smaczne i estetycznie podane. Ilość również jest wystarczająca nawet dla mężczyzn. To zdecydowany plus. Osoby na recepcji, obsługa restauracji i pokojów miłe i uprzejme. Z Pałacu do części z zabiegami jest bezpośrednie dojście korytarzem. Kompleks zabiegowy z wszystkimi niezbędnymi zabiegami, ze sporą salą gimnastyczną, trochę nowinek. Zabiegi bardzo dobre w tym oczywiście świetne kąpiele siarkowe. Ze względu na pandemię nie było okładów borowinowych, które są najlepsze w Polsce, a jedynie jonoforeza borowinowa Horyniecka. Zabieg ten jednak jest podobno co najmniej równo skuteczny co typowe okłady. Codziennie o godzinie 7,00 dla wszystkich chętnych gimnastyka rozruchowo-lecznicza. Opieka w części leczniczej uprzejma i fachowa. Osobiście miałem od 6 miesięcy bardzo dolegliwą rwę kulszową, która po 9 dniu zabiegów całkowicie ustąpiła. Wcześniej leczona farmakologicznie, fizjoterapia i ćwiczenia nie dały efektu. Kompleks jest w trakcie modernizacji. Wymienione są już wszystkie okna, a w trakcie naszego pobytu trwał generalny remont całego dziedzińca oraz dużego parku pałacowego. Wymieniana jest nawierzchnia asfaltowa dziedzińca na brukową, robione od nowa alejki, oświetlenie i infrastruktura parkowa z ławkami i urządzeniami do ćwiczeń na świeżym powietrzu. W parku są również dwa spore stawy z kaczuszkami. Osoby, które będą miały pobyty od wiosny 2022 roku będą miały doskonałą bazę do wypoczynku i relaksu. Same Miasteczko Horyniec Zdrój zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie. Dwa duże, zadbane parki z wszelką infrastrukturą parkową, kilka dużych sklepów, czynnych także w niedzielę, restauracje, ciastkarnie, baza noclegowa. Miasteczko czyste i zadbane o bardzo dobrych drogach i chodnikach. Mnóstwo dróg spacerowych także w okolicznych lasach. Ze względu na zawiłą historię bardzo dużo atrakcji turystycznych także w najbliższej okolicy.

Obsługa na wysokim poziomie mam na myśli opiekę lekarska i rehabilitacyjna. Wyżywienie bardzo smaczne z produktów ekologicznych, wspaniałe pieczywo na zakwasie. Okolica piękna spokojna, zachęcająca do aktywnego wypoczynku, zwłaszcza gdy są organizowane wycieczki po okolicznych miejscach bogatych w wydrznia z polskiej historii. Także i na miejscu wieczorki taneczne, oraz spotkania o różnej tematyce kulturalnej. Jestesmy z żoną Irena drugi raz, pierwszy raz w okresie wiosennoletnim a wtym roku zimą i równie jesteśmy zachwyceni. Irena Janusz Slawinscy!!!

Na szczególne słowa uznania i podziękowania zasługują wszyscy ale to wszyscy pracownicy tego sanatorium. Są to ludzie pełni empatii i profesjonalizmu pod kazdym względem. Przebywałam wraz z mężem na wózku na na turnusie rehabilitacyjnym 2 tygodnie na przełomie października i listopada 2022. Ocena 5 to mało za dobro, życzliwość, zrozumienie i wszystko co nas tam spotkało. No cóż skoro wyższej oceny nie ma. Pokoje czyste, ciepłe zawsze ciepła woda czy więc czegoś więcej potrzeba? Pozdrawiamy serdecznie wszystkich z nadzieją, że jeszcze kiedyś właśnie w to miejsce powrócimy.

Właśnie wróciłam - pobyt na przełomie czerwca i lipca 2022. To mój najbardziej udany pobyt w sanatorium. Ze wszystkiego jestem zadowolona. Piękny zabytkowy obiekt w urokliwym starym parku. Pyszne i urozmaicone wyżywienie. Dobre zabiegi lecznicze. Bardzo sympatyczna obsługa wszystkich pracowników.Sama miejscowość również urokliwa, ze wspaniałym parkiem zdrojowym, doskonałym zaopatrzeniem w sklepach. Bardzo dobra atmosfera wśród kuracjuszy. Pogoda była fantastyczna więc sam pobyt całymi dniami na świeżym powietrzu zrobił swoje. Można się było zrelaksować totalnie. Polecam pobyt każdemu.

Senatorium jest ok ale za to ogród za budynkiem mają bardzo piękny w lecie

Wspaniałą atmosfera wspaniali ludzie cisza I spokoj

2.5 gwiazdki za terapeutów i lekarza. Ich wysiłki w znacznym stopniu niweczył skandalicznie miękki materac w pokoju P-8, w którym mieszkałem od 28 maja do 18 czerwca 2022. Przeniósłbym się na podłogę, ale na to nie ma miejsca w tym pokoju!Po interwencji dostałem cienką matę szerokości pół łóżka, która nieco (!) usztywniła materac, ale za to się rolowała.O zakupie nowego materaca nie mogło być mowy, skoro sanatorium robi dziadowskie oszczędności na jedzeniu:- w dniu przyjazdu zamiast obiadu i kolacji była obiadokolacja = talerz klusek bez żadnych dodatków (obiad?) + chleb z masłem (kolacja?);- kapusta kwaszona niejadalna, za to często serwowana;- kalafior tylko marynowany. W czerwcu!- kostki masła co posiłek innej wielkości;- mięso (wyłącznie wieprzowe) o zadziwiająco małej gramaturze.Wszystkim wciskają po pół prześcieradła nie informując, że kosztuje 2 zł, a przecież każdy ma ręcznik, który równie dobrze może służyć do podłożenia.0.5 gwiazdki za okolicę, która nie jest wprawdzie zasługą sanatorium, ale jest. Piękna!

Opinia jest powierzchowna, byłam tu tylko przez chwilę, ale zdążyłam cofnąć się w czasie do czasów w których nawet nie było mnie na świecie.... A że stołówki dolatywal taki odór, że zrobiło mi się niedobrze.