Ars Medical Sp. z o.o.

To, co się dzieje na Rehabilitacji II p. to szok. Chyba najwyższy czas zmienić panią kierownik. Na moje nieszczęście nie znam się z tą panią i nie mogę skorzystać z układów i układzików aby dostać się na zalecone z NFZ zabiegi. Korzystam często z prywatnych zabiegów ale po ponad 40 latach pracy zasługuję na normalne traktowanie również z NFZ. Już na wejściu pani kierownik z ekspresją informuje, że nie ma miejsc w najbliższych miesiącach, wymyśla historie o braku rehabilitantów i fizjoterapeutów oraz o braku czasu z uwagi na swoją operację, braku czasu w godzinach pracy a nie będzie nocować w pracy. Odsyła natychmiast do innych placówek. W innych placówkach spotykam fizjoterapeutów, którzy odeszli z Ar Medicalu i teraz cieszą się super warunkami pracy. Niebawem zabiegi będzie wykonywać tylko p.kierownik a wówczas strach się bać skorzystać z tej placówki. Moja ocena 0.

Duży ładny budynekDziedziniec i teren w zieleniSporo ławeczek.Aby wjechać na teren należy zakupić bilet w biletomacie.W środku czysto, przestronnie.Toalety czyste.Dużo gabinetów specjalistycznych.Dobrze oznaczone wszelakie tablice informacyjne.Np badania okresowe do pracy należy również pobrać bilet z numerkiem.Czy to zależy od dnia ,nie wiem..ale idzie to mozolnie, długoOcena cztery gwiazdki.

Dziadostwo jakich mało! Omijać szerokim łukiem!!! Kpina aby czekać 8 tygodni na wynik badania TK! Mało tego mija 8 tygodni a wyników brak!!! Nikt nie poinformował o tak długim czasie! Manager pani Karolina nie odbiera telefonów a jak odbierze usłyszy nazwisko to odkłada słuchawkę!!! Żenada!!!

20 minut w kolejce telefonicznej do rejestracji po czym przychodzi kolej na rozmowę i ktoś/automat rozłącza rozmowę, drugie podejście - to samo. Osoba odpowiedzialna za takie sytuacje/system powinna zostać wyj3bana z tej placówki i tyle

Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć przez telefon....niczego się nie dowiesz.Jeśli próbujesz się dodzwonić na chematologie...nie dasz rady,bo nikt nie odbierze.Jeśli masz kogoś kto choruje na białaczkę,i zastanawiasz się gdzie i jak mu pomóc?Na pewno nie tutaj.Stracisz tą osobę bardzo szybko,po przystąpieniu do specjalnego, experimentalnego programu.Straciłem tu Tatę.Natomiast podobny program ,ale w Poznaniu,daje chorym ludziom,życie,i to długie życie,wiem bo mam też wujka,który ma białaczkę i szpiczaka,walczy z tym już co najmniej 6 lat,ma się w dobrej formie,i kondycji.Mój Tata zmarł po niecałych 3 latach pomocy" w ArsMedical."

Nie przyjemna Pani w kasie w laboratorium. A na wydawanie wydawanie wyników czeka się 30 minut.

Brak możliwości skutecznego połączenia się z rejestracja, pomimo wyboru różnych podanych w intenecie numerów. Byłam 8 w kolejce i po 15 min mnie rozłączono. Zenujace

Rejestracja telefoniczna to jest jakaś porażka. Dzwonię i niby czas oczekiwania 5 minut bo jestem 8 w kolejce. Mija 20 minut w końcu jestem pierwszy w kolejce łączy mnie i co??? I nic!!!! Znów jestem w czarnej du..e bo nikt nie odbiera. Może jeszcze za mało jest tam rejestratorek. Czy szefostwo nie widzi ile jest opinii na ten temat? Dziadostwo i kpina! Daję 0 gwiazdek

Nie można sie dodzwonić na żaden numer. Automat mówi aby czekać na połączenie i po 3 sekund rozłącza telefon. Połączenie trwa łacznie 31 sekund i nic się nie da zrobić. Próbowałem z 3 różnych numerów dzwonic, wszedzie to samo, masakra…

Z dodzwonieniem się na rejestrację to jakaś porażka. Po ponad godzinnym oczekiwaniu na infolini po informacji że moje połączenie jest pierwsze w kolejce to po ponownym czekaniu 20sto minutowym po kilku sygnałach informacja ze nr zajęty. 2 dni z rzędu to samo.Celowo rozłączają pacjentów i dodzwonienie jest niemożliwe. Porażka. Zadufane paniusie w rejestracji!