Centrum Psychiatrii 'ANIMA'

Wspaniałe miejsce, które tworzą profesjonaliści z pasją. Byłam uczestniczką terapii grupowej na oddziale dziennym. Otrzymałam pomoc, wsparcie i morze empatii. Z pełną odpowiedzialnością polecam Animę.

Nie polecę nikomu tego miejsca. Wizyta płatna od razu a nie po zrobionej robocie. Brak chęci i zaangażowania ze strony terapeuty. Zlewka totalna, żadnych informacji, brak kompetencji. Recepcja jeszcze gorsza. Panie na każde zadane pytanie spoglądają jedna na drugą. Uważam, że ktoś kto pracuje w takim miejscu powinien się choć trochę orientować w temacie psychiatrii, psychologii itp. 200 zł kosztowała mnie wizyta u ,,mima czyli pieniądze wyrzucone w błoto. Gdy dzwoniłam umówić wizytę zupełnie co innego mi mówiono i obiecywano pomoc!!!!!!"

Dzwoniłam kilka razy pytając o pobyt na oddziale i termin, upewniałam się czy przyjmą mnie z zaburzeniem osobowości i podejrzeniem choroby afektywnej i kilka razy powiedziano mi że TAK i że są wolne miejsca w grupie oddziału dziennego startującej od 27 grudnia. Gdy w końcu się zdecydowałam i zadzwoniłam już któryś raz zostałam umówiona na konsultację z młodą Pania terapeutką, która jak się okazało była decyzyjna co do przyjęcia i nagle okazało się że nie mają miejsc (przez moją diagnozę oczywiście ;). Rozmowa z Panią terapeutką była bardzo dziwna, zwłaszcza odkąd wspomniałam o zaburzeniu osobowości - od tamtej pory zmieniło się jej podejście, łącznie z wyrazem twarzy: zaczęła robić dziwne dochodzenie z podejrzeniami i wręcz podważać moje stany depresyjne i opowiadania. Ogólnie poczułam się jak jakaś zaburzona manipulantka (stereotypowe podejście).Gdy pod sam koniec konsultacji już po odmowie przyjęcia do grupy na odział, obserwacji Pani terapeutki oraz przekonaniu się o jej małym doświadczeniu i stereotypowym podejściu, wspomniałam o tym że co innego mówiono mi przez telefon to nagle jakby zaczęło jej zależeć (obrona wizerunku firmy?) i kazała mi czekać do końca marca na start kolejnej grupy (o ile inny Pan terapeuta zdecyduje się mnie przyjąć). I oczywiście polecono mi słynny Olzon w Krakowie (który ma terminy za 2lata).Szkoda że Olsztyn i specjaliści w Polsce mają tak stereotypowe podejście co do zaburzeń osobowości, podsumowując uczucia i wrażenie bardzo mieszane - chociaż z drugiej strony odmowa przyjęcia na oddział musiała wiązać się też ze świadomością braku doświadczenia terapeutów.. Tak więc odział może i będzie wstanie pomoc komuś po chemioterapii, załamaniu, lżejszej depresji, lękach ale to tylko tyle... Ja bym się mimo wszystko bała.

Odradzam wizyt w tym miejscu, tragiczne podejście do pacjenta. Zwłaszcza odradzam wizyt u pani psycholog Lasmanowicz! Więcej krzywdy może wyrządzić niż pomoc uważajcie.

Wszystkim gorąco polecam. Wspaniała kadra, która pracuje z tobą i dla ciebie. Czas terapii, nie zawsze łatwy, pozwolił mi zajrzeć w siebie, poznać się i przyjąć. To również opieka grupy-matki. Zaryzykuj, a doświadczysz nowego - lepszego życia!

Droga do zdrowia psychicznego nie jest łatwa.Z Centrum dochodziłam do niego przez 3 lata. Czasami mam lepszy czas czasami gorszy lecz w tym wszystkim jestem stabilna. Dziękuję Animie za towarzyszenie mi w tej drodze.

Miałem rozmowę z panem kierownikiem" tego miejsca. To jakaś kpina i tragedia zarazem. Straszny typ. Nie polecam"

Jestem bardzo wdzięczna za wszystko, co otrzymałam w Animie. Oprócz profesjonalnej opieki : dużo empatii, zrozumienia. Polecam z czystym sumieniem.

Nigdzie nie czułem się tak zaopiekowany, jak u Pana Pawła i Pani Izy. ☺️