Klub Strzelecki Dziesiątka LOK Łódź

Drogi Panie / Pani, z historii możemy się dowiedzieć, że faktycznie strzelnica powstała w latach 30 XX wieku, natomiast nawet wtedy mądrzy ludzie wymyślili, żeby nie organizować tego typu imprezy w miejscach użyteczności publicznej. Pańska strzelnica została zlokalizowana w tym okresie w lesie. Z racji tego, że nasze miasto się rozrosło, las stał się parkiem. W parku Źródliska, dopóki były to tereny leśne jeszcze wcześniej bo w XIX wieku działało Bractwo Kurkowa, ale rozwój Łodzi spowodował, że podobnie jak u Pana z lasu zrobił się park i strzelnica została zlikwidowana. Dziwna sprawa z Pana strzelnicą, bo nawet gdy godziny otwarcia są po południu, to i tak od rana bez przerwy słychać strzały. Widocznie jest Pan nastwiony na maksymalny zysk ze swojego biznesu. Proszę mi powiedzieć to ile setek osób dziennie, jak Pan sam stwierdził, korzysta z Pana strzelnicy. Bo z Parku, który jeszcze raz podkreślę jest dla wszystkich, korzysta zdecydowanie więcej. Nic Pana nie upoważnia do wyganianie mnie z Parku. Łagodnie mówiąc świadczy to tylko o Pana kulturze i nie chcę używać słów obraźliwych, ale jest bardzo niegrzeczne. Widocznie Pana biznes jest najważniejszy. Pana sugestie, żebym jeździł do lasu Łagiewnickiego są karygodne. Dlaczego zabrania mi Pan z korzystania z miejsca publicznego. Jestem osobą niepełnosprawną. Do parku mam parę minut drogi. A Pan każe mi jeździć do Łagiewnik. Jest pełno miejsc na obrzeżach Łodzi, gdzie Pańska działalność nie stwarzałaby problemów. A osoby odwiedzające park cieszyły by się z jego naturalnego uroku. Fatalna lokalizacja, jaki to mądry" człowiek wymyślił

W klubie można strzelać z pistoletów centralnego zapłonu, strzelby gładkolufowej, karabinków sportowych, broni pneumatycznej (pistolety, karabinki). Wybór jest dość szeroki, każdy znajdzie coś dla siebie. Organizowane są także zawody i treningi strzelań dynamicznych opartych na przepisach IPSC.

Polecam wszystkim, absolutnie wszystkim żeby choć raz spróbowali swoich sił w strzelaniu.

Dziesiątka to przede wszystkim ludzie którzy tworzą to miejsce. Przyszliśmy postrzelać wykupując pakiet VIP, zostaliśmy potraktowani nie jak klienci a członkowie społeczeności tworzącej ten klub strzelecki. Szczerze polecam wszystkim osobom chcącym sprawdzić się na strzelnicy :) W klubie dzieje się bardzo dużo, organizowane są zawody zarówno lokalne jak i wyjazdowe. Wydaje sie, że nic nie przebije ten atmosfery, chyba tylko strzały z mosberga. Szczerze polecam!

Możesz tam spotkać bardzo fajnych i miłych ludzi. Pełna profeska.

Byłem sprawdzić warunki zapisania się do klubu. Trzech starszych panów spławiło mnie dwoma zdaniami. Nie polecam.

Wczoraj troche postrzegałam i... nawet trafiłam w tarcze!Któregoś dnia wrócę żeby trafić w 10"!Super zabawa!"

Zgadzam się z opinią poprzednika: „Klub jest kiepski. Ma około 40 lat. Nie jest odremontowany. Nie mają pozwolenia na karabiny szturmowe i strzelby gładkolufowe. Jedyne z czego można postrzelać to wiatrówki, pistolety i karabiny wyborowe powojenne.” Mogło by być dużo dużo lepiej jakby ktoś się tym zajął.

Klub prowadzą wspaniali ludzie, którzy zaopiekowali się moją kotką, gdy uciekła mi w parku na Zdrowiu. Dokarmiali ją przez 2 tygodnie. Dzięki nim Skierka bezpiecznie przeżyła czas rozłąki i jest już z nami w domu. Dziękuję

Tragedia......... Jeżeli chcesz wiedzieć jak powinna działać i wyglądać strzelnica to napewno nie Tu....