Lidl

W sklepie pracują bardzo życzliwi ludzie i to pewnie nie ich wina, ta opinia jest o sklepie i wymysłach Lidla, otwieranie tylko kas samoobsługowych jest porażka, problem w płaceniu gotówka, dużo wolniejsze robienie przez to zakupów bo druga osoba nie może pakować w tym czasie i ciagle problemy i zacinanie tych kas, wielokrotnie wspominałam pracownikom by nie namawiali na korzystanie z tych kas, bo za chwile sami stracą prace bo zajmą ich miejsce roboty, tak się już dzieje, widać mniejsza ilość kadry na zmianach, która jest zdenerwowana ilością obowiązków i komunikacja z oburzonym klientami

W kasie samoobsługi można płacić kartą i też gotówką. Ale w dniu dzisiejszym nie można było płacić gotówką ( problem techniczny). To jest ok ale Pani kierowniczką nie poinformowała nas i resztę klientów którzy mieli tylko gotówkę.Drugi problem toaletę która jest dla klientów zamykają aby oszczędzić na wodzie i papierze toaletowym.

WitajcieMój sklep w którym lubię robić zakupy.Dziś były skromneOczywiście:chleb włoski2 grahamki3 serki wiejskieOgórki zieloneBanany2 wody Kinga Pienińskamała MuszynaI na deser oczywiścieczekolada gorzka 85%aż 2sztukiPozdrawiam i do zobaczeniaAlina Teresa

Poza małym parkingiem wszystko bardzo fajnie. Spory asortyment, duża ilość lidlowych produktów. Pracownicy sprawnie obsługują klientów i jak korkuje się przy kasie otwierają kolejne, żeby rozładować tłok.

Brak produktów z gazetek i promocji już od pierwszego dnia obowiązywania.

Niezgodność cen do produktów szczególnie przy przy różnych promocjach ,Trzeba się pilnować i patrzeć na paragon po zrobionych zakupach.Zamało kasjerów np 1 kasa otwarta i reszta samoobsługowe,Pani biega z kasy do samoobsługowych.

Niestety, zawiodłem się. Awaria zespołu chłodziarek i produkty na tydzień iberyjski schowano na zapleczu, a pojechałem tam w nadziei dobrych zakupów.

Ostatnio Lidl mnie drażni.Jest etykieta przy artykule o promocji,a przy kasie okazuje się, że rabat przysługuje, tylko tym co dostali specjalny kod rabatowy.

Bardzo nie miła obsługa.Nie polecam tego lidla

Projektant tego sklepu zupełnie zapomniał o jakimś dojściu z ulicy dla pieszych, w szczególności dla rodziców z dziećmi w wózkach , nie mowiac już o osobach niepełnosprawnych! Piesi mają do wyboru albo przeciskać się pomiędzy samochodami na dziko przez kamienie albo iść pod prąd w wąskim wjeździe i wyjeździe dla samochodów gdzie jest bardzo duże niebezpieczeństwo potrącenia...Sam sklep natomiast jest całkiem ok, nieduże kolejki jak na dyskont, duży wybór towarów, duża przestrzeń, jednak ten brak dojścia z ulicy to ogromny minus.Edit: po raz setny" zdarzyła mi się sytuacja że cena na półce jest inna niż cena przy kasie. Cenówki z poprzedniej promocji nie są ściągane i przy kasie okazuje się że promocji na dany produkt już nie ma.Plus taki