Chai Thai

Lokal absolutny dramat. Od wejścia czuć zapach kanalizacji (początkowo myśleliśmy, ze nam się wydaje, ale wizyta w łazience rozwiała wątpliwości). Zamówiliśmy zupę i Dania główne. Po krótkim czasie kelner przyniósł jedno danie i bez żadnego komentarza postawił na środku i odszedł. Skonsternowani, zawolalismy go i zapytaliśmy co to jest, odpowiedział, ze nie wie i poszedł na kuchnie zapytać. Zupy, której można się było spodziewać jako pierwszej na horyzoncie nie było widać nigdzie. Zamiast mango lassi dostałam oranżadę. Jak się okazało po powrocie kelnera, dostaliśmy jedno z głównych dań, bo tak wydała kuchnia. Danie z krewetkami bardzo brzydko pachniało, wyglądało raczej na przystawkę niż na główne, brakowało części warzyw, które były wymienione w menu, a zamiast pak choi byla zwykła kapusta pekińska. Po spróbowaniu nie powalało tez smakiem. Wszelkie próby wyjaśnienia czegokolwiek z kelnerem kończyły się tym, ze nam tłumaczył, ze najpierw podaje się przystawkę, później zupę, danie główne i na końcu deser, jednak nijak się to miało do jednego Dania głównego na stole. Ani zupy, ani drugiego głównego nie widzieliśmy aż do momentu jak postanowiliśmy podziękować i wyjść. Mogę z ręka na sercu powiedzieć, ze to najgorsze doświadczenie kulinarne w całym moim życiu.

Byliśmy tam już dwa razy. Po pierwszej wizycie we 4 dorosłych i 2 dzieci stwierdziliśmy, że szału nie ma. Smak jakiś jest ale skladników w daniach jak na lekarstwo. Takie bieda porcje jeśli chodzi o treściwość. Ceny w stosunku do jakości potraw nieadekwatne. Zbyt wysokie. Ale ok uszło.Dziś byłem wraz z partnerką i serio DRAMAT. Kelner nie ogarniał. Kuchnia wydawała dania a one stygły na blacie i czekały.... na co? Na podanie do stolika 2 metry obok. Brak dań z karty. Nawet coca cola się skończyła. Zupa smak jako taki miała. Składników nie. 3 kawałeczki kurczaka , 2 plasterki pieczarki oraz 4 mini kawałki czerwonej cebuli.Przystawka może być. Smażona na głębokim oleju. 5 małych krewetek i warzywka. Z sosrm z butelki Tao Tao.Ujdzie.Teraz hit. Chrupiący kurczak z ryżem. Bleeeee. 3 stripsy kurczaka smażone w tłuszczu, kulka ryżu bez niczego i bez smaku oraz kilka nitek suchej kapusty pekińskiej bez smaku i przypraw.Po wszystkim musieliśmy na Orlenie zapiekankę zjeść aby zabić ten smak.A i kelner zapomniał zamówionej lemoniady śliwkowej przynieść. Nawet już mi się nie chciało z nim rozmawiać. Wyszliśmy i nie wrócimy.Dno.Lotos przy nich to super smaki Azji.

Jedzenie poprawne można powiedzieć, że dobre, przy niektórych potrawach nawet bardzo. Lemoniada za 16 zł o smaku wody i ananasa - słabe jak za 16 zł. wg mnie bazyli i cytryny nie było, chociaż kelner twierdził, ze były, ale robią tak, że nie widać.Wystrój ok. Obsługa za kare, przez co lokal nie ma klimatu. Smród w toaletach, przy takiej inwestycji chyba mozna cos z tym zrobić. Byłem tam pierwszy raz i może ostatni. Ew. opcja na wynos. Pozdrawiam i daje 4 na 10 jak na tą chwilę.

Jedzenie słabe, pod względem smakowym, jakościowym i ilościowym. Zamówienia świadomie mieszane, ponieważ na kuchni brakuje warzyw. Zamawiając carry z ananasem dostałem carry z ziemniakiem. Brak komunikacji na poziomie kuchnia obsługa. Drogie zupy, ubogie w składniki. Duże ceny do małych miseczek zupy. Ilość osób, które były pierwszy raz się kończy, wątpię żeby ktoś tam był drugi raz z własnej woli. Czas na zmiany lub czas na zwolnienie lokalu. Miejsce ma potencjał przez wystrój bo faktycznie zachwycił, zrobiony tak, aby poczuć się jak w Azji. Zwróciłem uwagę na boxy i styl sali, siedzą w zieleni i świetle lamp ulicznych. Tylko jedzenie sprowadza od razu na ziemię i znów jesteśmy w wschodniej Europie

Kuchnia azjatycka w nowo powstałym lokalu w Słupsku to ciekawe miejsce, gdzie można dobrze zjeść. Idealne miejsce na spotkania większej grupy znajomych

Fajny klimat w środku! I to tyle z plusów. Do poprawy obsługa i komunikacja pomiędzy kelnerkami a kuchnią (kolejność podawania potraw). Ponowne otwarcie i (chyba) nowi kucharze nie są w stanie dorównać smakom/potrawom, które były podawane wcześniej. Porcje mniejsze niż były. Jeśli nie będzie poprawy - nie polecam.

Poprostu Super! Kucharze uśmiechnięci a kelnerzy profesjonalne, rzetelni, uśmiechnięci i przynoszą bardzo dobrą atmosfere do restauracji!

Mnóstwo pozycji niedostepnych.W środku b.zimno i czuć dziwny zapach. Stosunek cena/jakość jest kiepski. Zamówiliśmy 2 różne zupy - różnily się jedynie kolorem. W obydwóch 2! krewetki. Za cenę 20zł to bardzo słabo. 2gie danie - makaron ryżowy z zupki vifon i 5 spalonych małych krewetek.Kilka miesięcy temu było super, ale teraz jest dramat.Zdecydowanie nie polecam.

Smaczne dania kuchni tajskiej. Podane na czas. Miła obsługa. Duże porcje. Wystrój loftowy.