Krakowski FLOATING

Nie oceniam samej usługi, bo właściciel nie pojawił się na miejscu po umówieniu wizyty przez booksy. Zero kontaktu, ani tel. ani sms.

Byłem pierwszy raz z kolegą parę dni temu.Od dawna chciałem tego spróbować i bardzo się cieszę, że moj pierwszy raz był właśnie tutaj.Właściciel jest bardzo miła osbą od której aż razi pozytywna energia i podejście do życia.Sam seans" był tym czego się spodziewałem

Samo doświadczenie floatingu bardzo w porządku, obsługa miła, zostałam bardzo dobrze poinstruowana jak będzie przebiegało doświadczenie. Niestety brak czystości garderoby oraz wątpliwe sprzątanie wnętrz burzy cały obraz. Rozumiem, że sól odkłada się na meblach, ale kosz na śmieci można regularnie opróżniać. Miejsce wygląda jakby w ogóle nie było sprzątane poza pobieżnym umyciem podłóg. Według mnie trudno tutaj trafić, nie ma dokładnych wytycznych po dotarciu na osiedle.

Byłam tu jakiś czas temu i niestety bardzo odrzucilo mnie to miejsce - brudno, w takim miejscu, gdzie przewija się tyle ludzi, czystość powinna być priorytetem. Brudno nie tylko w pomieszczeniu, gdzie mamy się zrelaksować, ale tez w łazience - nie było ani papieru ani mydla do rąk. No niestety ja na pewno tu nie wrócę i tez nie polecam innym.

Ogólnie seans był w porządku, natomiast w łazienkach jest po prostu brudno, wygląda jakby nie było sprzątane tam od miesięcy. Niestety nie sprawia to dobrego wrażenia i nie pozwala się poczuć w 100% komfortowo, a tego oczekuje się od takiego miejsca.

Miejsce ma potencjał, ale wymaga jeszcze trochę zaangażowania ze strony obsługi. Po raz pierwszy korzystałam z tej formy relaksu. Prowadzący opowiedział mi wszystko i to było ok. Potem pokazał mi pomieszczenie, które nie było zbyt czyste. Rozumiem, że woda jest mocno zasolona dlatego łazience w niektórych miejscach tą sól widać na ścianie czy półce, ale to trzeba regularnie sprzątać, moim zdaniem tam tego nie robią, bo kurz widać, kwiatek już chyba całkiem martwy... Centralna część łazienki wytarta i w stanie ok, ale tylko tam gdzie dociera wielki mop, reszta wyraźnie zaniedbana - kurz i utrwalone zacieki solne. Kabina prysznicowa też dawno nie sprzątana. Toaleta była poprostu brudna, wewnątrz kamień i ślady braku kontaktu ze szczotką. Sam seans byłby spoko i godny powtórzenia, ale w kabinie strasznie śmierdziało chlorem. Źle mi się oddychało i szczypały mnie oczy - nie o to w tym chodzi. Jak wychodziłam prowadzący powiedział mi że dobrze to wyczułam bo tuż przed moim wejściem dodał porcje chloru, ale jutro nic już nie będzie czuć... Szkoda że nie poszłam jutro... . Może chlorować można na noc, jak nie ma klientów. Jestem trochę rozczarowana. Na dowidzenia zaoferowano mi szklankę wody, nie była to szklanka idealnie wyszorowana i woda była nalana z kranu przed momentem - niby ok, jednak do bujających się mieciutkich wypasionych foteli na których można się jeszcze zrelaksować po seansie, bardziej by mi pasował dzbanek z wodą na stoliku i czystą szklanka obok. Trzymam kciuki za dopracowanie szczegółów w tym miejscu.

Właściciel najpierw się spóźnił, nie odpowiadając na telefony. Wchodząc do budynku nawet nie przeprosił, po czym okazało się że umówił osoby o tej samej godzinie. Rozwiązanie? dogadajcie się" kto ma wejść do kabiny 1

Niestety nie udało się skorzystać z usługi. 20 minut przed umówionym terminem dostałem telefon by przełożyć wizytę, ponieważ właścicielowi zepsuł się samochód. Losowa sytuacja - może się zdarzyć. Wizyta została przełożona na 30 minut później - jednak właściciel się nie pojawił i nie odbierał telefonu. Szkoda, ponieważ miał być to mój pierwszy raz z floatingiem.Kolejną kwestią jest słabe oznaczenie budynku, możnaby lepiej pokierować klienta.

Po pierwsze to komunikacja z personelem. Całkowita niemożność skontaktowania się z nim. Parking o którym mowa nie funkcjonuje w realu. W całym pomieszczeniu jak i kabinie widać ząb czasu który bardzo ale to bardzo dotknął to miejsce. Napuchnięte meble, niezbyt czysto, słabe oświetlenie nie pomaga. Co do samego zabiegu to niestety jestem rozczarowany. W środku śmierdzi, ale przede wszystkim kabina jest mała i ciagle obijasz się o ściany. Brak w tym relaksu, dodatkowo bardzo płytko przez co plecami ciagle dotykałem podłogi. Niestety dobre czasu tego miejsca minęły kilka lat temu i teraz można już tylko to zmienić. Z ciężkim sercem i rozgoryczeniem niestety nie mogę polecić tego miejsca.

Kupiłam przez booksy voacher za 100 zł. Próbowałam się dodzwonić na podany numer, ale pan odpowiedział na pierwszy SMS potem cisza. Najgorsze jest to że za voacher zapłaciłam online na podany numer konta, pieniędzy nigdy nie odzyskałam pomimo wielokrotnych telefonów, próby kontaktu przez mejl, Facebook. Zostałam oszukana, nikomu nie polecam korzystać z tego miejsca, właściciel jest oszustem.