Piaski. Administracja osiedla. Warszawska spółdzielnia mieszkaniowa

Potwierdzam, dodzwonić się do działu technicznego to cud. Mieszkam na parterze i mam problem z zapchanymi rurami. Już dwa razy wybijała mi woda w kuchnii i zalało mi mieszkanie. Panowie przepychają rury, ale problem ciągle powraca.

masakra

Fatalna obsługa, Panie w księgowości nie potrafia przez 3 miesiace odpowiedziec na pytanie poczym wysyłaja pismo, ze jest wszystko cacy i sprawa jest zamknieta. Mysle ze to kwestia braku kompetencji. Dodzwonic sie tam nie mozna, łatwiej byłoby umowic sie na audiencje do krolowej Elżbiety niz do administracji dodzwonic. Wszyscy sa nastawieni do Ciebie bardzo -anty. Zero usmiechu, zero dzien dobry, zero reakcji, zero pomocy. Zastanawiam sie czy im placa za to zeby byc takimy zblazowanymi. Szczerze, to co tam sie dzieje to jakis zart i to w dodatku malo smieszny. Smieszne jest za to to, ze musisz placic za wszystko, a efektow w budynkach i przy blokach nie widać. Drogie Panie z administracji ogarnijcie sie, bo wszyscy sie z Was smieja.

Za co Ci ludzie biorą pieniądze?

Chyba jedna z najgorszych administracji. Szybciej dodzwonić się można do Papieża niż do nich. Po co wam ludzie te telefony jak ich nie odbieracie!? O innych sprawach nawet nie będę wspominał. Dodatkowo każą sobie za parking płacić 85 zł/miesiąc. Kpina! Nawet trawnika nie skoszą na nim. Czuje się jakbym w lesie parkował, a nie na cywilizowanym parkingu osiedlowym. Żwir, w którym się porobiły już takie zagłębienia, że terenówką trzeba będzie niedługo wjeżdżać. Same miejsca zrobione na trawniku. Trawa z innymi chwastami, które tam rosną sięgają już do kolana. Dodatkowo brama manualna, a nie automatyczna. Wygląda to tak jakby kawał dzikiej zieleni po prostu ogrodzili i tyle. Za takie coś to powinno być max 20zł/miesiąc, a nie 85zł. W takiej cenie jaką płacimy my mieszkańcy za ten parking powinna być co najmniej brama automatyczna i jakaś normalna nawierzchnia. Ogarnijcie się wreszcie.

Po krótkiej rozmowie, robiąca łaskę pani zwyczajnie się rozłączyła. Niestety nie udało mi się niczego dowiedzieć telefonicznie.

Nic tylko pracować w administracji tam nic się nie robi, obsługa fatalna, aktualnie tzn. Sierpień 2019 po trzykrotnej osobistej wizycie w administracji zauważyłem około 50% poprawy, nowy młody uprzejmy personel.

To ja chyba jestem w czepku urodzona bo w ciągu 7 lat załatwiania tam spraw zawsze się dodzwaniam, zawsze ktoś mi pomoże załatwić sprawę do końca, często korzystam z działu technicznego i nie było żadnego problemu. Wszystko załatwiano mi od ręki, nie ma problemu z udzieleniem informacji żadnej. Raz może zdarzyła się Pani bez humoru i chęci wykonywania swoich obowiązków, ale to było dawno temu. Także naprawdę nie mogę narzekać Poza tym mamy w bloku najlepszą Gospodynię na świecie.

Kolejny raz błagamy o interwencje odnośnie feralnej bramy przy ulicy Literackiej 9. Ponownie chodzi tak głośno, że nie da się otworzyć okien. Teoretycznie my zgłaszamy po raz n-ty problem z bramą, Państwo po naszych wielkokrotnych błaganiach coś poprawiają co daje tylko połowiczny i krótkotrwały efekt, a brama dalej chodzi jak czołg. Bardzo prosimy o jakąś diametralną naprawę tej bramy. Naprawdę hałas jest bardzo uciążliwy, na pewno znacznie przekracza dozwolone normy, a w nocy po prostu nie da się spać.

Kosza trawę, której nie ma kilka razy w roku. , kurza tylko piachem.Już dawno stwierdzono, ze wysoka trawa zachowuje wilgoć. Ciekawe kto na tym zarabia. Mam filmik do udowodnienia. 20.07.23