Sośnicki Jacek, lek. wet. Przychodnia weterynaryjna

Bardzo opryskliwy i niemiły weterynarz oraz człowiek. Zbywa nieprzyjemnymi oraz chamskimi tekstami.

Naprawdę nie polecam tego Pana. Opryskliwy, chamski. Na zadane mu pytania odpowiadał z takimi wyrzutami. Nie słuchał co się do niego mówiło. Miał wyniki, czarno na białym. Wiedział, ze z psem jest słabo i ze zauwazylam nie pokojące objawy . Nie poczynił żadnych sensownych kroków w uzdrowienie psiaka. Dawając leki na wątrobę, gdzie wątroba była zdrowa, natomiast był problem z nerkami.Wydaje się totalnie absurdalne. Niestety za późno zmieniliśmy weterynarza. Z całego serca nie polecam.

Dzwoniłem w sprawie znalezionego chwilę wcześniej kota z objawami ciężkiego zatrucia, weterynarz w bardzo nieprzyjemny sposób przekazał mi że gabinet był otwarty do 14 i spędza czas z rodziną. Dodał że lepiej jest nie odbierać czasem tak głupich telefonów jak ten. Absolutnie nieprofesjonalny, nieprzyjemny typ. Nie polecam.

Nie polecam… zmarnował nam psa …

Nie polecam. Zadzwoniłam w niedzielę do przychodni, bo znalazłam potrąconego ptaka, a na Google nie ma podanych dni i godzin przyjmowania, natomiast w schronisku powiedziano mi, że Pan dr Sośnicki przyjmuje w ndz i zajmuje się takimi przypadkami. Odebrał totalnie zblazowany Pan z aż absurdalną pretensją w głosie i wykrzyczał, że nie przyjmują w niedzielę. Spytał także takim samym tonem czy mam zamiar go leczyć na własny koszt, a jak powiedziałam, że owszem to na chwilę zamilkł, ale i tak po chwili powiedział, że mam sobie dzwonić na straż miejską. Taka empatia do ludzi i zwierząt. Żałosne. Co ciekawe okazało się, że dr ma umowę z miastem, że powinien pomóc w takich przypadkach.

Bardzo dziękuję doktorowi p. Sośnickiemu przede wszystkim za szybkie przyjęcie mojego psa, za przeprowadzony zabieg, który uratuje psiaka przed bólem i cierpieniem. Duże doświadczenie, kompleksowa obsługa, a Pani Asystentka cud człowiek! Mój ukochany nowofundland chodzi bez problemu, wraca do formy. Dziękuję Panu Sośnickiemu raz jeszcze:)

Niestety jego podejscie, 3 godzinne czekanie mimo umowionej godziny i teksty sa nie na miejscu Ale kasowac umie bardzo dobrze . ,jest opryskliwy i nie mily ,nie slucha co sie mowi o problemach zwierzaka czy dziwnych objawach twierdzi ze My klienci chcemy byc madrzejsi od niego ,przez jego podejscie odszedl wlasnie moj piesek bo nie raczyl nawet przeswietlic Go, bo On wie lepiej co mu jest. I tak w ciezkich bolach wlasnie odszedl .Nie polcam i Nigdy mu tego nie zapomne. Dlamnie umarl razem z moim pupilem.Porazka.Nie powien juz pracowac

Nie polecam tego „weterynarza”. Jest chamski, nie ma podejścia do zwierząt, o co się spytasz, odpowiada bardzo nieprofesjonalnie.Od tamtego roku doskonale wiedział co się dzieje z psem, miał wyniki. Czarno na białym, ze z psem nie jest dobrze. Oczywiście żadnych porządnych kroków nie zastosował. Pies miał problemy z nerkami, a podawał leki na wątrobę. Niestety za późno weterynarz został zmieniony.Z całego serca nie polecam. Jeśli chcecie ratować swoje zwierzątka nie idźcie do niego. Bo to się nie skończy dobrze.Nie polecam!!

Absolutnie nie polecam! Pan jest strasznie chamski, nie zwraca uwagi co się do niego mowi, typ człowieka 'ja wiem lepiej, ty się nie odzywaj'. Nie potrafi odczytać prostych wyników badań, pomylił leki na nerki z lekami na wątrobę, stawia złe diagnozy, nie stara sie nawet tych zwierząt leczyć, brak jakiegokolwiek podejścia do zwierząt. Przez tego 'weterynarza' musieliśmy się niestety pożegnać z naszym pieskiem.Gdybym mogła to nawet jednej gwiazdki bym nie postawiła, nigdy nikomu go nie polece.

Człowiek ,który wypalił się zawodowo, nie traktuje zwierząt z szacunkiem i troska, nie ma w sobie empatii ani zrozumienia. Jedyne co temu panu wychodzi to usypianie zdrowych zwierząt.