Fitness Hostel

Za tak dobrą cenę, tyle dobrego nie dostaniecie nigdzie...w bonusie litr zimnego pomarańczowego soku za 7 zeta na recepcji.

Nie było aż tak bardzo źle jak powiadają, minusem na pewno lokalizacja obok skupu złomu, oraz prysznice które są w trochę słabym stanie. Obsługa miła.

Nikomu nie polecam. Nigdy nie postawie stopy ponownie w tym hostelu. Pod materacami pluskwy, łóżka piętrowe ledwo się trzymają. W całym hostelu panuje smród, który przesiąkł moje wszystkie rzeczy. Od 5 rano działa skup złomu, który robi okropne hałasy. Niektóre pokoje wyglądają jak izolatki i nie są podobne do tych na zdjęciach. Mój pokój był brudny z jakimś gnijącym kasztanem pod łóżkiem. Kelnerzy w restauracji uprzejmi, to wszystko.

W pokoju śmierdzi, lóżka wyglądają fatalnie. Okna nie można uchylić, wszystko brudne i zapleśniałe. Na całej podłodze są plamy. Stół zepsuty w fatalnym stanie. Obskórna dzielnica, straszny hałas z złomu. Brak miejsc parkingowych, śmierdząca kuchnis która jest 1 na cał hotel. Drgania podłóg od siłownii. NIE WARTE 20ZŁ ZA NOC.

Pokoje i lazienki czyste. Przyjemne i wygodne łóżka. Lokalizacja troszkę odstrasza że względu na znajdujące się w sąsiedztwie złomowisko ale wygrywa bliskością komunikacji miejskiej, Netto, apteki i punktu z jedzeniem.

Nie polecam nikomu. Zdjęcia pokoi robione w innym hotelu. Za ścianą Ukraińcy którzy za przeproszeniem drą ryja całymi dniami i nocami a sami straszą policją za zbyt głośne rozmowy +podsłuchują. Jedna łazienka na 40 pokoi która czasem działa a czasem nie. W moim pokoju chyba ktoś się powiesił bo do belki wystającej z sufitu był przymocowany prowizoryczny haczyk i kawałek linki widocznie odciętej. Jedyny pozytywny aspekt tego hotelu to restauracja, jedzenie było całkiem dobre. Internet w hostelu również raz działał raz nie

Tragedia. Właściciel dodal zdęcia chyba z innego hotelu.Ohyda. Wszystkie meble tanie i bardzo zużyte. Wszystko zrobione po taniości.To na czym sie śpi nie można nazwać materacem...Słaby parking z ogromnymi dziurami- jak popada, tworzy się Basen..Łazienki męskie proszą się o remont.Kuchnia" kuchni nie przypomina. Jeden stół na 4 osoby przy takiej ilości pokoi???A jedna lodowka na 30 pokoi to pomyłka.Kosze w 'kuchni' przepełnione.W całym budynku śmierdzi wilgocią i grzybem.Poza tym obsługa bardzo miła

Chciałyśmy znaleźć nocleg na jedna noc, Fitness Hostel był najtańsza opcja na booking (110) zł za 2 osoby, po przyjeździe na miejsce recepcjonistka(miła) powodziami nam ze 200 zł, weszliśmy do pokoju i dostałam odruch wymiotny tak śmierdziało zgnilizna i grzybem, posciel brudna, chciałam skorzystać z toalety ale nie dało się wejść, jeszcze bardziej śmierdziało. Nie rozumiem drewnianej belki w prysznicu, która miała dużego grzyba i słuchawka od prysznica również hyla cała zgrzybiala. Nie wytrzymaliśmy dłużej niż 20 min w pokoju. Ściany cienkie, światło w pokoju trzeszczy. Zdecydowanie odradzam wszystkim ten hostel, lepiej dołózcie 50 zł i śpijcie gdzie indziej…

Nie polecam. Pokoje niezgodne ze zdjęciami. Zarezerwowaliśmy miesiąc temu z chłopakiem pokój. Po dzisiejszym przyjedzie okazało się że pokój jest kompletnie inny. Mówiąc to recepcji zostaliśmy zbyci. Strasznie słychać odgłosy z siłowni. Łóżko bardzo niewygodne+złomowisko obok, które bardzo słychać, więc jeżeli chcecie się wyspać to odradzam.