Dearly

Do wypożyczonej sukienki polecono jako dodatek torebkę. Podczas dokonywania wyboru, jedna z dziewczyn powiedziała do drugiej, że cekinowa torebka to zły wybór, bo cekiny pozaciągają delikatny materiał sukienki. Finalnie, kiedy przyjaciółka przyjechała odebrać sukienkę dano jej do niej cekinową torebkę, która oczywiście pozaciągała sukienkę. Dodam, że koleżanka kompletnie się na tych sprawach nie zna, co jej panie ekspertki doradziły, to wzięła. Kiedy przyjechała oddać sukienkę, chciała za nią nawet zapłacić połowę kwoty, ale nie zgodzono się na takie rozwiązanie. Musiała zapłacić całą kwotę za sukienkę, która jest zniszczona przez torebkę dopasowaną i poleconą do tego zestawu. Skandalicznie słabe podejście do tematu. NIE polecamy i więcej nie skorzystamy.

Wybrałam Dearly jako pierwsze miejsce na poszukiwania sukienki ślubnej i nie spodziewałam się, że za pierwszym razem uda mi się znaleźć tą jedyną"

Wystawiam jedna gwiazdkę po zakupie sukienki ślubnej w Dearly Wedding.Powody dla 1 gwiazdki:1. Kupiłam sukienkę za prawie 8k, co do której powiedziano mi, ze to perełka z salonu zza granicy. Po miesiącu jak przeglądałam Instagram, okazało się, ze jest to model sukienki szyty w popularnym salonie w Warszawie. Nie chce sprawdzać ceny w salonie dla własnego spokoju. Nie rozumiem, czemu stylistka mnie oszukała.2. Stylistka w trakcie przymiarek zapewnia, co może poprawić krawcowa. Po zakupie sukienki okazało się, ze Dearly nie ma swojej krawcowej! Dostałam numer incognito, bez nazwiska, adresu, i martw się sama, bo przecież już zapłaciłaś! Ogarnęłam sobie krawcową, ale za taka cenę jest to kompletnie nieakceptowalne i powinno byś jasno komunikowane klientkom, a mi zdecydowanie nie było.Z powyższych powodów, nikomu nie polecam zakupów w Dearly Wedding.Idę w mojej sukience do ślubu, ale niesmak pozostał.Lepiej isc kupić sobie sukienkę do normalnego salonu, gdzie serwis jest dużo lepszy, i adekwatny do ceny. Jak widać po moim przypadku te „perełki” i „pojedyncze egzemplarze” to instagramowy hype, który ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.

Odwiedziłam w poszukiwaniu sukni ślubnej, której niestety nie znalazłam. Całkiem spory wybór, jednak Pani, która mnie obsługiwała miała duży problem z tym, że chcę oglądać się w swoich szpilkach, w których bardzo pewnie się czuję, ponieważ NA PEWNO uszkodzę którąś sukienkę. W efekcie dostałam wydeptane kacze butki, w których ciężko było się poruszać w sukniach ślubnych. Z resztą podczas przechodzenia z „przymierzalni” do lustra Pani uraczyła mnie komentarzem - a co Ty nie umiesz na obcasach chodzić? He he. Sama przymierzalnia to była łazienka ze sporą wanną, w której nie było warunków do przebierania się ani jakiegoś sensownego ułożenia rzeczy. Dodatkowo wszystko jest tak zorganizowane, że aby się obejrzeć w sukience, należało przejść przez cały lokal do lustra, które znajdowało się w sali ze zwykłymi sukienkami, więc klientki, które tam przebywały miały fajne show, a ja niekoniecznie warunki żeby się porządnie obejrzeć i na spokojnie podjąć decyzję. Co ciekawe, sukienki które mierzyłam (a było ich sporo) miały bardzo wysokie ceny, a ja finalnie zamówiłam swoją suknię ślubną w renomowanym warszawskim salonie, na wymiar za połowę ceny najtańszej sukienki mierzonej w Dearly. Raczej nie polecam.

Miałam ogromną przyjemność wybierać w tym miejscu suknię ślubną. Agata przyjęła mnie w butiku ze wspaniałą energią, a Martyna z wielkim profesjonalizmem pomogła wybrać wymarzoną suknię ślubną ❤️ Czułam się bardzo zaopiekowana w miejscu, które tworzycie, atmosfera przerosła moje oczekiwania. Dziękuję ❤️

Bardzo piękne miejsce! Duży wybór sukien ślubnych i nie tylko. Noszę większy rozmiar, dlatego obawiałam się, że nie będę mogła nic przymierzyć, ale było kilka modeli które były w sam raz! Nie zdecydowałam się na żadną, bo szukam czegoś bardzo konkretnego, jednak doświadczenie zapamiętam na długo a szczególnie Panią Martynę, która pomagała mi w przymiarkach ❤️ polecam serdecznie to miejsce i tych ludzi.

Obserwuję profil sklepu na Instagramie od dawna i kiedy stanęłam przed potrzebą zakupu sukienki na wesele od razu postanowiłam skierować tu swoje kroki. Początki były naprawdę w porządku, panie stylistki pomogły mi wybrać sukienki do przymierzenia, po czym zostałam uprzejmie poproszona o wołanie przed zakładaniem/zdejmowaniem sukni, aby stylistki mogły pomóc i dopilnować, aby suknie nie uległy zniszczeniu. Ok, super inicjatywa, tylko przy drugiej sukience musiałam wychodzić z przymierzalni, krążyć po sklepie szukając Pań i na nie czekać, a przy kolejnych sukienkach zostałam już zupełnie zapomniana na poczet kolejnych klientek. Dodatkowo, każda z przymierzanych sukni miała jakiś defekt - rozchodzące się szwy, naderwane cekiny, rozprucie przy suwaku etc. A ceny zakupu zbliżone jak w sieciówkach premium. Więc czy wrócę? Nie wiem. Na pewno oczekiwałam więcej po tym miejscu. Zapewne fajne, aby wypożycz kreację na jedną okazję, ale na zakup z drugiej nie polecam.

Gwiazdkę dodaje za ładne wnętrze i to by było tyle z plusów tego miejsca. W budżecie, gdzie w innych komisach sukien ślubnych wybierałam perełki, tutaj nie dało się wybrać niczego. Dostałam jakieś tragiczne suknie, a pani stylistka nad wszystkimi piała jak pięknie w nich nie wyglądam, żebym tylko coś kupiła. Kiedy zapytałam o jedną suknię, która mi się podoba to od razu usłyszałam że nie jest w moim budżecie. Gdybym znalazła perełkę to naprawdę nie byłoby problemu zawyżyć budżet. Klientka sama nie może oglądać sukni, tylko to co zostanie nam zaproponowane. Pani zamyka nas w przymierzalni, nie pomaga zakładać sukni, więc wg mnie suknie o wiele bardziej się niszczą niż w innych tego typu miejscach, gdzie stylistka towarzyszy nam cały czas i nikt nie wstydzi się tego że zobaczy piersi czy bieliznę klientki, tutaj jest jakaś dziwna atmosfera napięcia. Nie polecam.

Wspaniale, piękne miejsce. Nietuzinkowe suknie ślubne w świetnych cenach. Znakomita obsługa. Polecam!