Tyskie Centrum Pomocy Informatycznej

Nie polecam!!!Najbardziej nie lubię obłudy i pokrętnych tłumaczeń. Dzwonię do firmy, która w internecie wygląda dość poważnie a okazuje się że prowadzi ją tajemniczy jegomość, który z jakiegoś powodu unika spotkania w siedzibie, bo twierdzi że jako takiej nie ma (tej siedziby). Obiecuje naprawę komputera za uzgodnioną kwotę a po naprawie dopiero kręci i kombinuje, że jeśli faktura, to doliczy VAT. Proszę więc o opcję bez faktury. Za chwile słyszę, że jednak on ten VAT i tak musi zapłacić, więc trzeba tą kwotę VATu jakoś podzielić, więc połowę tego podatku mam zapłacić ja. Ostatecznie i tak faktury nie otrzymuję. Przynoszę laptopa do domu, patrzę na klawiaturę i stwierdzam, że jest wypukła i naprężona, choć póki co działa normalnie. Postanowiłem zdemontować ją sam, bo reklamacja potrwa pewnie co najmniej dobę a ja muszę pracować na komputerze. Okazało się, że klawiatura i jedno złącze bezpośrednio pod nią były zmontowane źle, niechlujnie i w pośpiechu. Kto wie ile fuszerki narobił w środku. A wziął dużo kasy bo około 190 zł za pastę na radiatorach. Tyskie Centrum Pomocy Informatycznej to nawet nie jest firma tylko mały gruby człowieczek, który naciąga ludzi na pieniądze.OMIJAJCIE Z DALEKA.