Dino

Typowo wiejski sklep ,włącznie z obsługą :) miło sympatycznie panie kasjerki zawsze zagadają kupującego co tam ? Jak tam ? Miła i sympatyczna atmosfera ,mimo stania do kasy kilka minut polecam

Witam w dniu dziszejszym spytałem sie czy mozna otworzyc 2 kasę gdyż kolejka sięgała poza regały z piwiem.Na co pani kasjerka z plakietką Amelia w odpowiedzi na moje pytanie chamskim tonem zwrócilła sie do innej klientki cytując jeszcze nie zrobił zakupów a juz chce zeby 2 kasa była otwarta."

Obsługa pozostawia wiele do życzenia. Półki są wiecznie zastawione paletami tak, że nie nie można się dostać do produktów.

Dino jak wiemy to nie Portugalczyk, choć zawsze szkoda kasę wydać.

Sklep dobrze zaopatrzony lecz zawsze stoją w alejkach palety z towarem, kolejki do kasy to już porażka i ciągle czekanie aż będzie otwarta druga kasa odstrasza klientów.

Kierowniczka sklepu powiedziała że kasjerka nie powinna dysponować informacjami na temat wystawienia faktur na kupiony towar. Przez ten problem straciłem swój czas ale tak i nie dostałem potrzebnej faktury.Obsługa jak na ich reklamach - nogami do góry.

Obsługa jak to prawie w każdym sklepie czyli 2 kasy a tylko 1 obsługuje..... W każdym razie obsługa bardzo wolna i nie zbyt miła... Jeśli chodzi o produkty to wszystko można tam chyba kupić :)

Wieczne kolejki przy jednej kasie, towar na alejkach.

Kolejka jak zwykle po same regały z piwami, palety z towarami położone przed artykułami uniemożliwiając kupno towaru, osoby wykładającej towar z w/w palet brak bo oczywiście papieros sam się nie spali. Jeżeli ktoś oglądał film animowany,, ZWIERZOGRÓD'' w urzędzie znajdował się leniwiec, który dokładnie obrazuje w jakim tempie obsługiwani są klienci. Do tego na kasie starsza pani której imienia z racji RODO nie będę podawać ale nazywa się Amelia (przynajmnjej takie imię widnieje na imienniku) zawsze wymaga wyliczonej kwoty bo jeżeli nie dostanie to nie będzie miała z czego wydać, mimo że w kasie znajduje się mnóstwo gotówki. Poproszona o papierosy zawsze odpowiada krzykiem,, pokaz bo ja nie wiem które to! '', natomiast gdy ktoś poprosi o alkohol znajdujący się za Panią co usłyszy? No również krzyk i słowa,, POKAŻ BO JA NIE WIEM KTÓRE! ''. Można zapomnieć o słowach dzień dobry oraz dowidzenia do czego akurat nie mam żalu bo rozumiem, że to uciążliwe witanie i zegnanie każdego klienta z osobna przez cały dzień pracy. Podsumowując jest tak średnio na jeża.

Jedno z niewielu Dino gdzie panuje duży bałagan ,palety stoją w alejkach nierozpakowane ,nie ma dojścia do towaru na półkach ciągle duże kolejki przy kasie bo zazwyczaj jedna jest otwarta i na dodatek bardzo nieuprzejma i niemiła Pani Kierownik sklepu.Pozdrawiam Panie kasjerki ,są w porządku za to duży plus.