Ruiny dworu

Jest fajny, warto się zatrzymać i pooglądać.

Same ruiny przepiękne, ale widać niestety dużo aktów wandalizmu... I mnóstwo zaniedbań ze strony człowieka. Do tego śmieci, tony śmieci dookoła pałacu i dookoła/ i w budynkach (ruinach) znajdujących się obok. Niestety po tym co widać u ludzi we wsi, to śmieci są wszędzie. Jeziorko to żybura, w której pewnie też są tony śmieci. Park i zespół pałacowy byłby przepiękny, gdyby ktoś zechciał wyłożyć ciut pieniędzy na porządki. Tak, jak się to teraz dzieje w Zatoniu. Może ktoś kiedyś wesprze to miejsce.Wstyd dla gminy...Wstyd dla mieszkańców...

Zajebiste

Piękne miejsce ale bardzo zaniedbane

Ja lubię takie miejsca z historią. Wszędzie można wejść i zobaczyć. Jednak żal patrzeć na takie świadectwa historii, jak zamieniają się w kupę gruzu. Dobrze by było, gdyby ktoś z kasą i pomysłem odrestaurował te miejsca do dawnej świetności.

Ruiny dworu wraz z otoczeniem.

Ruiny dworku. Ładne.

Pierwszą murowaną siedzibę wzniosła w Studzieńcu rodzina von Dyherrn około połowy XVI w. Był to dwór obronny otoczony fosą. Od 1691 roku majątek przeszedł w posiadanie rodu von Knobelsdorff. Carl Sigmund von Knobelsdorff dokonał przebudowy starej siedziby na bardziej reprezentatywną w latach 80 XVIII wieku. Założono też park a fosę poszerzono zakładając niewielki staw. W 1812 r. majątek kupił J. Jeuthe, od 1845 r. należał do Wilhelma Köpstei. W 1855 przeszedł w posiadanie Friedricha von Heuser. Dokonał on kolejnej przebudowy, poszerzył też park i rozbudował folwark. Od 1888 roku właścicielem była rodzina Suessmann. Po II wojnie światowej w folwarku założono Państwowe Gospodarstwo Rolne. Dwór pozostał nieużytkowany i popadł w ruinę. O jego świetności świadczy fakt umieszczenia widoku pałacu w dziele Aleksandra Dunckera „Die ländlichen Wohnsitze, Schlösser und Residenzen…”

Mroczne i przepiękne miejsce . Dworek w fatalnym stanie technicznym i jest to ostatni moment aby jeszcze zobaczyć go w obecnej formie, ponieważ z roku na rok rozpada się coraz bardziej . Zniszczony dach znajdujący się na ziemi oraz gruz nie pozwalają dostrzec jak wyglądała podłoga w czasach funkcjonowania lecz na ścianach można zobaczyć piękne malowania o ile mam nadzieję nie pochodzą z czasów jego dewastacji czyli PRL kiedy funkcjonował tam PGR, który niestety w większości przypadków jest odpowiedzialny za całkowite zniszczenie i rozgrabienie tych niegdyś pięknych posiadłości . Na terenie znajduje się jeszcze murowana , prawdopodobnie stodoła z okresu kiedy funkcjonował pałac oraz mały domek w stanie agonalnym , podejrzewam że dla jakiegoś rodzaju służby lub pracowników . Z mniej ciekawych rzeczy można zobaczyć hale na zwierzęta gospodarcze lecz pochodzi ona z czasów współcześnie naszych oraz mocno przebudowany budynek gospodarczy pochodzący z czasów pałacu .

Według tej tablicy będzie zniszczony , za pałacem ,piękny park