Centrum Medyczne SERCE SERCU Mogilany

Fatalnie lekarz zaspany nic mu się niechce pani z recepcji jakby za karę siedziała nie chcieli przyjąć omijać to miejsce opieka nocna dramat

Świadczenia lekarskie w tym ośrodku to jeden wielki dramat. Lekarz, który dziś pełnił dyżur nocny w tym pseudo ośrodku jest chyba tam za karę, całkowicie minął się z powołaniem. Wchodząc do gabinetu nie zdążyliśmy powiedzieć co dziecku dolega, a on na samym wejściu BĘDZIEMY LECZYĆ NEBUDEM". Istna paranoja

Na recepcję dodzwoniłam się w piątek. Moje oko napuchnięte ledwo widoczne. Zapytałam czy jest szansa by tak z marszu mogłaby pani doktor okulista zerknąć na to moje oko. Pani z rejestracji poradziła bym przyszła i zapytała pani doktor czy mnie przyjmie. Pani doktor okulista kazała czekać i oczywiście mnie przyjęła. Serdecznie polecam Panią doktor jak i również cały personel. Pozdrawiam.

Polecam serdecznie. Pani w rejestracji przy schodach bardzo miła. Polecam bardzo poradnie alergologiczną. Pani od testów super. Wytrzymała milion pytań moich synów. I na wszystko odpowiadała. Polecam naprawdę

Centrum Medyczne SERCE SERCU leczy pacjentów naprawdę z sercem. Mogłam się o tym przekonać ostatnio będąc z mamą w ciągu jednego dnia u lekarza pierwszego kontaktu dr Marty Sawina-Dąbrowa, u okulisty dr Anny Góra-Raś oraz u kardiologa dr Daniela Bryzka. Także pozostały personel Centrum - panie z okulistyki i gabinetu zabiegowego - miłe i bardzo pomocne.Pragnę podziękować w imieniu swoim i mamy za dotychczasową opiekę. To przychodnia godna polecenia.

Panie w recepcji są bardzo miłe i kompetentne. Poznani lekarze również bardzo mili. Kolejki małe. Czas oczekiwania na wizytę również krutki. Z dodzwonieniem się tu również nie ma problemu.Polecam to miejsce. Parking duży.

Zniechęcona opiniami, ale bez wyjścia udałam się na dyżur i byłam bardzo mile zaskoczona. Tydzień temu trafiłam tam ze wstrząsem po ugryzieniu owada. Młoda, bardzo miła Pani doktor szybko zareagowała i dzięki temu mogłam spokojnie wrócić do domu i położyć się spać. Od rana jeździłam po lekarzach i wychodziłam z kolejnymi lekami (przeciwzapalne, przeciwalergiczne i antybiotyk) a czułam się coraz gorzej i miałam coraz większą opuchliznę i pojawił mi się wykwit alergiczny. Tylko dzięki szybkiej reakcji i podaniu zastrzyku poczułam się lepiej. A dziś trafiłam tam z dzieckiem i pan doktor Wielgus ( miły, sympatyczny, konkretny z super podejściem tak do dorosłego jak i do dziecka) mimo, iż był dość zaskoczony przypadkiem medycznym, dzięki swej dociekliwości wykrył co dolega dziecku a nie tylko to co było oczywiste i widoczne gołym okiem.Jeśli chodzi o panie w recepcji to też po raz drugi trafiłam na bardzo miłe, sympatyczne i pomocne Panie.

Pani na recepcji mega niemiła,Zadzwoniłem z chęciom umówienia się na wizytę pani powiedziała że nie można nie tłumacząc śmiejąc się przy tym kilka razy , kiedyś ta prsychdoznia była normalna ale widzę że klątwa NFZ też ja dopadła i traktowanie człowieka jest śmiecia