S'portofino

Najlepszy sklep z markami premium bez dwóch zdań. Po pierwsze duży wybór jeśli chodzi o kolekcje męska jak i damską. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dziewczyny zawsze pomogą dobrać coś fajnego i czuć super atmosferę w tym sklepie , na pewno nie jest to ostatnia wizyta w tym miejscu :) szczerze polecam !.

Okropna, nieprzyjemna obsługa (zwłaszcza krzywa mina pani w blond włosach, totalne dno jak dla mnie) skutecznie zniechęca mnie do zakupów w tym miejscu. Jest to sklep o podwyższonym standardzie asortymentu, dlatego oczekuje rownież od personelu odpowiedniego zachowania a nie totalnego olania klienta. Panie zajęte prywatnymi rozmowami, z wielką łaską podają towar (unoszenie oczu do góry). Kupiłem w tym sklepie kurtki narciarskie firmy descente, dla siebie i żony (co do jakości produktów nie mam zastrzeżeń) oraz kilka innych rzeczy, ale to by było na tyle. Nie do zobaczenia. W mojej firmie którą prowadzę takie zachowanie personelu jest niedopuszczalne.

23 grudnia byłam na zakupach w Klifie na Okopowej w Warszawie . Jestem mega zniesmaczona obsługa . Super sklep swietnie zaopatrzony a panny sa tam jak za karę , kilka osób stało w kolejce i obserwowało zachowanie ekspedientek z przekąsem . W dzisiejszych czasach gdzie każdy powinien szanować prace to nie do pomyślenia . Jedna z Pan chyba Sandra Adam (takie podała nazwisko ale nie wiem czy prawdziwe ) nie nadaje się do pracy w sklepie . Jest wybitnie niemiła i niekompetentna !! Chciałam kupić czapkę w kolorze zielonym , sprawdziłam —>jest na stronie i dostępna w tym konkretnym sklepie , pani Sandra pogrzebała w szufladzie i mówi do mnie ze nie ma . Nie rezygnuje , dalej drążę temat ze jest dostępna wystarczy poszukać , może sprawdzić stan w sklepie na komputerze. Niestety nic to nie daje , Pani Sandra mnie ignoruje , jest zła ze pytam bardzo wyraźnie daje mi to do zrozumienia , krst niegrzeczna . W końcu ze zgryźliwa mina mówi ze pewnie w internecie jest błąd i nie ma . Dodam !!!! NIGDZIE ( oprócz jednej szuflady ) tego nie sprawdziła. ,czekam kolejne 15 minut , dalej mnie ignoruje . W międzyczasie kolejna klientka mówi do mnie ze to żenada i wyjątkowo niemiłaObsługa sama tez tego doświadczyła . Podeszłam do innej dziewczyny przy kasie upierając się aby sprawdziła model i numer w komputerze ( w tym samym czasie sprawdzałam dostępność w sklepie i widzę ze jest dostępna )upieram się ze czapka w pasującym mi kolorze jest dostępna . Po moich prośbach sprawdziła , pogrzebała w tej samej szufladzie i …. Znalazła czapkę . Nie do opowiedzenia , 45 minut proszenia żeby łaskawie sprawdziła i okazało nie ze można … wystarczy chcieć , mieć przyjazne nastawienie do klienta . Pani Sandra NIESTETY nie nadaje się do pracy w sklepie , może powinna pomysleć o innej pracy , bardziej sprzątanie żeby nikt nie musiał oglądać jej kwaszonej miny

Obsługa w tym sklepie to jakieś nieporozumienie. Panie z krzywą, niezadowoloną, oceniającą miną. Nie mówią dzień dobry, nie witają się z klientem. Jakby były za karę w pracy. Nawet jak chce się kupić to lepiej zrobić to on-line. W żaden sposób nie są zainteresowane klientem. Nie ma dla nich znaczenia czy ktoś jest na sklepie, czy go nie ma i tak nie zostanie obsłużony. Chciałam kupić buty oraz zestaw narciarski. Nikt nawet nie zapytał, czy rozmiar pasuje, czy mi się podoba, kompletnie wywalone na klienta czy kupi, czy nie. Ostatecznie zniechęcona wyszłam i zrobiłam duże zakupy on-line w vitkacu. Dramat jak można w taki sposób narażać firmę na utratę klientów i wizerunku. Świetne produkty premium, dostępne, sklep jest bardzo atrakcyjny, co z tego jak obsługa okropna. Te panie absolutnie nie powinny pracować w sprzedaży, z klientem, a tym bardziej z produktami premium. Przykre i niesmaczne wrażenie. Nie polecam.

Bardzo miła obsługa szybki termin realizacji zamówienia i super dziewczyny :)

Bardzo polecam to miejsce! Obsługa na najwyższym poziomie, zawsze można tu liczyć na pomoc od osób doświadczonych i z ogromna wiedza o towarze który sprzedają. Ubrania wysokiej jakości.

Towar dobrej jakości, jednak obsługa na niskim poziomie. Pani z łaską podała mi buty o które prosiłam, bo rozmawiała przez telefon i chyba przeszkodziłam, natomiast wchodząc do sklepu nie czułam żadnego zainteresowania moją osobą. W końcu podała mi buty i nawet nie wnikała czy są okej, czy coś zmienić. Zrezygnowaliśmy z mężem i wyszliśmy.