ActiveTime24

Liczy się tylko kasa, a nie klient.

Niestety, ale mało dobrych rzeczy mogę powiedzieć o firmie i ludziach. Mieliśmy nadzieję na udany i rodzinny wyjazd narciarski, a skończyliśmy na dziecięcej kolonii. Zachowanie organizatora (Pana Damiana) absolutnie karygodne. Pod chyba każdym względem. Nauka dziecka jazdy na nartach przy użyciu miotły była absolutnym hitem i rozbawiło Nas do łez. Na szczęście jedno z dzieci coś skorzystało z nart. My jako rodzice byliśmy traktowani marginalnie, a nieporozumienia rozwiązywane zasadą „co mi Panie zrobisz” doprowadziły do tego, że opinia na temat samego wyjazdu jak i firmy jest tak niska. Zapłaciliśmy ponad 6 tys. pln poto aby zostać schamionym na starcie i dostosowywać się do obozowego klimatu. Z rodzinnym i przyjemnym wyjazdem nie miało to nic wspólnego. NIE DZIEKUJE. I NIGDY WIECEJ.

Trenerzy ustawiają swoje prywatne słupki na ogólnodostępnym stoku Małe Ciche. Trasa nie jest wydzielana jak w przypadku innych grup treningowych. W rezultacie czego Wasze dzieci mogą wysłuchiwać wulgaryzmów trenerów używanych pod adresem osób które ośmieliły się przejechać przez trasę. Wasze dzieci moga oglądać jak trener pokonuje slalom i na pełnej prędkości wjeżdża w dziecko które korzysta ze stoku jak wszyscy inni. Wasze dzieci mogą słuchać jak trener wydziera się na to dziecko ze to jego wina. Wstyd.