Piekarnia Cukiernia Pod Strzechą

Dla mnie po prostu tragedia, wyroby cukiernicze w tym sklepie to tona cukru ,a świeżością też nie grzeszą. W tłusty czwartek wzięłam 5 paczków od was, ciasto było wysuszone, praktycznie bez nadzienia a lukier zamiast je oblepiac to sam się wykruszał od starości. Kilka dni temu dałam wam druga szanse wzięłam dwa paczki i ten tańszy o ile tez nie był za świeży to chociaż w porównaniu do tego droższego był zjadliwy. Wasz pączek z ,,karmelem” nie ma z karmelem krówka czy toffi nic wspólnego oprócz nazwy. Obsługa w tym sklepie również chyba z przypadku, mówię kobiecie w czarnych włosach ,,poproszę to i to” a ona w odpowiedzi do mnie ,,CO?” Chamskim tonem, można się zachować jak człowiek i powiedzieć ,,Proszę? Można powtórzyć?” To chyba nie boli. Zdecydowanie 3 szansy nie dam.

Totalne nieporozumienie, jeśli chodzi ogólnie o piekarnię Pod strzechą". Po całym dniu

Polecam płatność tylko gotówką.. dziwnie zawiesza się terminal a nowa ekspedientka w nie przyjemy sposób każe płacić gotówką.. Bardzo niemiła sytuacja, nie z mojej winy poczułam się jak oszustka + bagatelizowanie sytuacji że to tylko 20 zł. ... może należy lepiej przeszkolić obsługę z obslugiwania sie terminalami płatniczymi bo na ten moment ...woli plotkowanie z klientami niż pracę...