Koszalińska Biblioteka Publiczna

Bardzo duży księgozbiór, fachowa obsługa.Polecam odwiedzić nie tylko po to by wypożyczyć książkę.

Chodzę od dziecka do tej publicznej biblioteki ,polecam :) , ;)

Biblioteka Główna w parku - miejsce dla mnie absolutnie magiczne. Wspomnienia z całego dzieciństwa i młodości (przed laty w budynku mieściła się duża wypożyczalnia dla dzieci i młodzieży). Teraz to również bogata płytoteka - obecnie Mediateka - z której często korzystam, a także spotkania autorskie. Wspaniali, życzliwi, służący radą i pomocą bibliotekarze. Od niedawna kawiarnia Pokój w bibliotece - fajny pomysł, ciekawe, jak się rozwinie. Wielkie gratulacje dla nowego dyrektora Biblioteki za nowe inicjatywy (m.in. super projekt do budżetu obywatelskiego) oraz klasę i kulturę, z jaką kieruje tą instytucją - właściwy człowiek na właściwym miejscu, tyle można powiedzieć.

Super miejsce dla wszystkich tych ,którzy lubią czytać książki.Miałem przyjemność tam pracować na przełomie 2019 roku i 2020 roku.Moja opinia poza ogólną piątką mocna 10

Nowe przyjemne miejsce w którym udostępniono zbiory audiowizualne Koszalińskiej Biblioteki Publicznej. Swobodny dostęp do półek pozwala na wygodne znalezienie czegoś dla siebie. Polecam.

Po wielu latach ponownie trafiłem do Biblioteki i jestem z tego faktu bardzo zadowolony. Pracownicy Biblioteki bardzo życzliwi. Wiele się zmieniło - zostałem więc oprowadzony i wszystko mi się podoba. Mediateka, czytelnia, wymiana książek. Można też przyjść z psem (pod drzwiami jest nawet miska z wodą).

Największą biblioteka w Koszalinie, położona w pięknym otoczeniu parkowym. Budynek dosyć zaniedbany, w klasycznym PRL-owskim stylu. Bardzo duże zbiory biblioteczne i muzyczne. Wypożyczalnia i czytelnia w pełni skomputeryzowana. Katalogi dostępne on-line. Miejsce dużej aktywności społecznej. Wystawy, prelekcje, wykłady.

Witam, nie polecam oddawania książek do tej biblioteki. Panie zrobiły problem kiedy chciałem zostawić książki luzem, a zabrać karton, w którym je przywiozłem. Kiedy wcześniej uzgadnialem przez telefon czy mogę oddać książki Pani powiedziała, że tylko jeżeli nie śmierdzą. Dużo niepotrzebnej, bardzo niemiłej dyskusji, zamiast słów podziękowania za oddane książki.

Smaczna kawa, świetne ludzie, ciche miejsce, są książki w języku ukraińskim

Staram się zawsze być na spotkaniach autorskich dziś byłem na spotkaniu z Krzysztofem Wilickim było super. W bibliotece zawsze coś się dzieje