Junior s.c. Sekulska J., Szubra R.

Bardzo polecam.Lekarze z pediatrii ze szpitala wojewódzkiego w Rybniku.Naprawde bardzo dobrzy fachowcy.Mila atmosfera, gadzety dla dzieci aby rozladowac stres, mile rozmowy.Naprawde bardzo fajnie, az tam chodzic.Pani doktor posiada szerokie kontakty wsrod innych lekarzy i potrafi skierowac bezposrednio do danego specjalisty nawet oddalonego o 100km.Pomocna w kwestiach terminow i potrafiaca na wstepie pokierowac rodziców co do dalszego roku leczenia.Mila obsluga telefonoczna nie zbywajaca przez telefon, a zelachecajaca do wstawiennictwa i badania organoleptycznego.Terminy dobre, w naglych przypadkach zawsze terniny z pierwszeństwem.Bardzo polecam

Szału nie ma, pewnie jak wszędzie problem z kolejką do lekarza.Czasem chaos informacyjny, ale to chyba wspólny mianownik dla służby zdrowia na NFZ.Dopiero od niedawna korzystamy więc jeszcze analizujemy.

Lekarze ok. Ale panie z rejestracji tragedia. Ciągle z fochem wypisanym na twarzy i zachowaniem jakby robiły łaskę, że w ogóle kogoś obsługują. Do południa nie można się dodzwonić, ciągle zajęte dzień w dzień choćby dzwoniło się non stop. W dodatku zapisują na godziny popołudniowe emerytów zamiast ludzi pracujących... Żeby było zabawniej uwazaja że zapisywać się trzeba dwa dni wcześniej (w końcu w ich mniemaniu nikt nie choruje na prawdę z dnia na dzień, bo przeciez wszyscy to symulanci). Wielkie NIE dla tych pań

NIE POLECAM DR MAZURA!!! Nie ma żadnego podejścia do dzieci, na pytanie czy może przepisać jakieś zastrzyki, bo córeczka nie chce żadnych leków przyjmować odpowiada, że proszę udać się w takim razie do psychologa z córka, a kiedy córeczka się pyta go czy dostanie naklejkę to powiedział, ze jej nie da bo nie przyjmuję leków. Lekarz bez jakiejkolwiek empatii, w ogóle nie umiał nam pomóc, córeczka ma wymioty i biegunkę, a on stwierdza, ze brak jakichkolwiek objawów.

Nie polecam ! Dodzwonić się graniczy z cudem. W przychodni dla dzieci nie ma nic kompletnie nic żadnego misia na ścianie czy coś ale za to są same plakaty z szczepieniami i tak w koło zaszczep się zaszczep się! Ha tfu

W dniu dzisiejszym 16.03.2020r. po wykonaniu 62 prób połączeń do rejestracji przychodni pojechałem na miejsce niestety drzwi były zamknięte. Pielęgniarki nie chciały nawet rozmawiać z pacjentami dopiero jako jedyny Pan dr. Mazur podjął rozmowę z pacjentami wuwczas kierowniczka przychodni Pani dr. Sekulska zaczęła wrzeszczeć na niego aby w tej chwili zamknął okno przez które z nami rozmawiał w przeciwnym razie wezwie policję. Sklepy spożywcze funkcjonują normalnie ale żeby dostać się do przychodni do lekarza rodzinnego za chwilę będzie trzeba przedzierać się przez barykady z drutu kolczastego. Postawa Pani dr. Sekulskiej to WIELKA TRAGEDIA!!! Moja ocena w tej sytuacji 1 gwiazdka natomiast dla Pana dr. Mazura 5 gwiazdek Brawo!!! Jako jedyny Pan dr. Mazur pomógł pacjentom nie wpadając w paranoję.

Dobrzy lekarze dr Mazur i Groborz. Panie z rejestracji - wielkim problem jak ktoś nie ma karty z NFZ i muszą wbijać PESEL ręcznie. Do lekarza dostać się można bez problemu w godzinach porannych, popołudniowe wizyty najlepiej umawiać dwa dni wcześniej. Jednak lekarze w przeciwieństwie do rejestratorek są bardzo wyrozumiali i często w nagłych przypadkach przyjmują pacjentów poza kolejką tego samego dnia. Mimo wszystko polecam.

Polecam dr Szubrę i Dr Świerczek. Jesteśmy zadowoleni z opieki. Jedyny problem to dodzwonienie do do przychodni. Powinno być to inaczej rozwiązane.

Sam budynek może nie najpiękniejszy ale pani dr. Sekulska rewelacja. Zawsze bardzo dobrze zdiagnozuje i przepisze odpowiednie leki. Zawsze też udziela odpowiedzi na wszelkie pytania, czego nie można powiedzieć o dr Mazurze. Kiedy trafiłam z dzieckiem z paskudną wysypką powiedział mi, że panikuję i z powodu paru krost nie będzie pisał skierowania do dermatologa. A pani dr Sekulska od razu dała nam skierowanie i dzieki niej, dermatologowi i okuliścoe w końcu udało się po latach wyleczyć problem ze skórą i oczami.

Dodzwonienie się do przychodni to jakieś żart, człowiek szybciej się dodzwoni do kostnicy, a to nie jest problem od miesiąca czy dwóch tylko od paru lat. Wiecznie tylko sygnał zajęty np w dniu dzisiejszym Od 7:30 probuje się dodzwonić, mamy 9:00 rano i 12 połączeń wykonanych. A jak się dodzwonię to miła pani pielęgniarka powie mi że nie ma miejsc bo już jest zbyt późno na rejestrację w dniu dzisiejszym.