KOMENDA MIEJSKA POLICJI W PŁOCKU

Chciałem dopytać się o jedną rzecz telefonicznie, oczywiście policjant bardzo nie miły, wręcz gburowaty, nie zadowolony z faktu że musi pracować. Nie polecam.

Zadzwoniłem na policje, że ojciec jest agresywny, przyjechali, ojciec nakłamał i zabrali mnie. Płocka policja pomaga złodziejom, gratulacje.

lokalny punkt spotkań po imprezach pod remizą w Słubicach, recepcja 24h,wielki plus za tolerancje zwierząt najczęściej psów, po zawiasach chętnie odwiedzę to miejsce

Ostatnio przechodząc obok zaczepił mnie inwalida imieniem Kamil. Powiedział, ze musi jechac juz do domu bo niewygodnie mu sie siedzi. Wręczył mi makowiec i odjechał dalej mamrocząc cos o jakims Tubsonie i Mlekoszu. Do tej pory nie wiem kto to był, ale ciasto bardzo mi smakowało

Google prosi abym opisał swoje wrażenia. No k**** rewelacja. Budynek jak wiezienie ale juz nie o tym bo nie ja tam pracuje ale kiedy szuka mnie ktoś kto sie przedstawia jako Wiśniewski i prosi o kontakt, wiec oddzwaniam ocb. Mianowicie pan Wiśniewski nie chciał chyba rozmawiać albo właśnie pił kawkę bo nie raczył ruszyć sie do telefonu. Zadzwoniłem do recepcji a tam ?!?! Niespodzianka. FUNKCJONARIUSZ PUBLICZNY najpierw zmył mnie jak burą suke następnie stwierdził, ze on zna pięciu wisniewskich i po numerze telefonu nie bedzie go szukał a na końcu ze to nie jego interes i sam sobie muszę z tym poradzić oczywiście pomijam tu epitety, których użył pochodzące raczej z książki dla idiotów". Poproszony o nazwisko odłożył słuchawkę nastepnego połączenia nie odebrał. Wydaje mi sie

Mamm0n to kozak, sprzedaje wszystkich jak leci, nie ma kolegów, sprzedaje kogoś by zyskać makowca, to jest typowe. Kamilek to generalnie lubi podrygadź się z kolegami kuźkami pod celą. A sprzedanie dobrego kumpla jest na porządku dziennym.

Chcą przebadać się alkomatem dla swojego i innych bezpieczeństwa, trzeba uzbroić się w cierpliwość. W moim przypadku czas oczekiwania 35 min. i tak lepiej niż na Podolszycach, bo tam budżetu na ustniki nawet brakuje. W innym nawet mniejszych miastach AlcoBlow dostępny jest bezpośrednio w holu wraz z instrukcją, niestety w Płocku mają chyba jeden na całą komendę, który przywożą radiowozem w razie potrzeby.

Kulawy komendant jest bardzo toksyczny. Gdy powiedziałem, że zaatakował mnie dziki łoś, komendant kulawy zaczął mnie wyzywać i wpakował do aresztu.

By zgłosić przestępstwo czekałam ponad 2 godz, aż łaskawie ktoś zszedł. Następnie 1.5 godz składałam zeznania i musze przyznać, ze to jedyny pozytywny aspekt (kulturalny, uprzejmy i zaciekawiony sprawą policjant). Przez tydzień dzwoniłam, by dowiedzieć się o mojej sprawie, ale 2 dni nie było wyznaczonego prowadzącego, a potem prosze zadzwonić późnie/zadzwonię jutro"