Fala Park Sp. z o.o.

Przebywając już któryś raz w restauracji w tym obiekcie zauważa się że dla obsługi są ważniejsze chwile spędzone za barem... Wszechobecny bezład , nie zorganizowanie i nieznajomość podstaw obsługi klienta a na domiar brak różnorodności produktów.Ps ostatnio byłem świadkiem jak sprzedawano kwaśne piwo z beczki (czytaj zepsute) a obsługa twierdziła że wszystko jest ok bo otworzyli nową beczkę. Nie polecam

Zastanawiałem się nad ocena 2/5, ale lokal na to nie zasługuje. Na podejście kelnerki do stolika w celu przyjęcia zamówienia nie liczcie. Na szybki czas podania nie liczcie. Na smak/wygląd to się pewnie domyślacie. Zamówiłem żeberka w sosie whisky. Przyszedł mi tłuszcz z dodatkiem jakiegoś mięsa, ciężko to nawet nazwać żeberkami bo kompletnie tak nie wyglądało, ani nie smakowało, mięso wręcz było obleśne. Danie podane zostało z ćwiartkami ziemniaka które były akurat dobre na co narzekać nie mogę. Sos whiskey to taki wiecie... zwykły pieczeniowy, bo whisky to on nigdy nie widział na oczy. Całość skompletowana została z sosem czosnkowym(majonezem z czosnkiem w proszku raczej). Generalnie to aż żal mi było tam siedzieć. Kelnerki nieuprzejme, kręcące oczami, jakby ktoś je do tej pracy zmuszał. Przy gościach narzekały na to że kuchnia to dziś porażka

Ocena siłowni - wszystko ok poza tym, że największe dostępne ciężary to 25kg. Na niektóre maszyny nie da się załadować więcej niż kilka talerzy, więc przydałyby się cięższe, jakieś 35, 45... Poza tym siłownia sprawia tylko wrażenie dużej, tak naprawdę wystarczy kilka osób i robi się tłoczno. Brak miejsca na rozgrzewkę z matą. I jeszcze nigdy nie widziałam nikogo z obsługi, żadnego trenera, nie znalazłam też wagi i możliwości analizy składu ciała, ale może mam po prostu złe porównanie.

Fajne miejsce, dla dzieci i dorosłych. Dzieci były na sali zabaw, szkoda, że nie można było iść z nimi na górny poziom małpiego gaju, tak jak w innych tego typy miejscach. Dziecko nawet małe musi radzić sobie samo:/ Sama sala bardzo fajna, dużo kulek, jeździki. Miejsce do rysowania, malowania. Na małpim gaju, gdzie jeszcze rodzic może wejść jest fajnie. Fakt jest taki, ze jeśli jest jakiś większy rodzic, wyższy będzie miał trudność z przeciśnięciem się przez tunele.Pani, która obsługiwała sale zabaw młoda ale rozmowna, rzeczowo odpowiadała na każde „męczące” pytania 5latka ;)Kawa i jedzonko dobre, dla dzieci super miejsce jak i dla rodziców. Na spotkanie rodzinne, na kawę, randkę. My byliśmy zimą ale latem musi być jeszcze lepiej. Z kawiarni widać jezioro, bardzo ładna i zazieleniona okolica, w sam raz na spacer :)Gorąco polecam :)

Bardzo ładne schludne miejsce , restauracja z bardzo dobrym jedzeniem, sala zabaw dla dzieci Ok młodsze dzieci na początku zagubione ale po kwadransie zabawa idzie na całego. Szczerze polecam

Bardzo ograniczone menu wegetariańskie (sałatka grecka i naleśniki), ale ceny na rozsądnym poziomie.Brakuje trochę ciepłej atmosfery (duże otwarte przestrzenie w nowoczesnym stylu), czy obsługi kelnerskiej, ale jako punkt przy deptaku jest ok.

Jedzenie ok,ale nieadekwatne do ceny. Niestety Wolsztyn nie ma zbyt ciekawych restauracji a szkoda!

Nie polecam, można się zdziwić składnikami w deserze, mnie trafiła się folia. Czyli folia z malinami i mascarpone. Reakcja obsługi - żenada: mogło nam wpaść ..." Ech ..."

Świetne miejsce do ćwiczeń, ze wspaniałym widokiem. Dużo sprzętu i pełny wybór sztang prostych i łamanych. Szkoda że słaba muzyka, ale czasem puszczają lepszą.